Autor Wątek: Indyjskie Himalaje - drugie podejscie  (Przeczytany 7322 razy)

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Dotarlismy do Haridwaru. To święte miejsce dla Hindusow. Tlumy pielgrzymow, ktorzy szukaja tu swoich rodzinnych guru a przede wszystkim zmywaja swoje ziemskie grzeszki w wodach Gangesu. To Indie w najbardziej indyjskim wydaniu - swietosci mieszaja sie z brutalna, okrutna rzeczywistoscia. Przed nami jeszcze podroz pociagiem do Bombaju, tam kilka dni i coz, pozostana tylko wspomnienia Za szybko to sie konczy.. chociaz wrocic tez juz mi sie chce...
« Ostatnia zmiana: 20 Wrz 2015, 22:34 marg »
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Siedzimy sobie przed Haridwarem w cieniu, zaraz zjawia sie jakis mlody miejscowy i odwaznie zagaja:
- you from? Wiemy już o co chodzi.
- From Poland. POLAND. Do you know? Wiesz gdzie leży Polska?
- Polska nice kraj. Uśmiech od ucha do ucha
- Polska jest w Europie. Rozumiesz?
- Yes! Europa! Yes! A znasz Baraka Obamę? Zaskoczył nas nieco tym pytaniem.
- No... tak tzn. wiem kim jest...
- Barak Obama to prezydent US.. Oznajmia ze znawstwem
- No, tak... ale
- To wasz prezydent. Znasz go?
- ale to nie jest polski prezydent..
- Nie???? To Polska nie jest w Stanach?
- Nie. POLSKA JEST W EUROPIE.A Stany w Ameryce
- To US  nie są w Europie???
- NIE!!! Trzeba było uczyć się w szkole geografii.
Rozbrajajacy uśmiech:
- Sorry. Nie interesuje mnie geografia...
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Trochę fotek na moim Facebooku www.facebook.com/marzena.gasior.1


bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Ogarnęłam jakoś moje zdjęcia i I część fotograficznej relacji tutaj: https://picasaweb.google.com/113693578278909725603/LadakhKrainaWysokichPrzeEczyVIIVIII2015#.
Starałam się opisać fotki, tak więc zapraszam nie tylko do oglądania ale i poczytania... Nadchodzą wszak długie jesienne wieczory;-)
Część druga będzie... za jakiś czas
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Okurde. :o

Musisz mieć b. dobrą karmę, skoro taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie projekty lecą Ci wprost z rękawa.

(... i weź teraz w B-stoku na trzeźwo wyjrzyj przez okno, znajdź motywację, by jutro rowerem gdzieś skoczyć.)

W mojej ocenie najzwyczajniej rozbiłaś bank; ja to właśnie widziałem; wobec pilności potrzeby takich doświadczeń!, jak? tu jeszcze żyć sprawami dnia powszedniego.


Chapeau bas!, choć to cokolwiek b. mało.
/God bless!/
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Piękna wyprawa, aż boję się spytać o plany na przyszły rok. :D
« Ostatnia zmiana: 18 Wrz 2015, 10:34 Karol »

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Poproszę o jakąś mapkę :)

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Jeju, jak tam pięknie!
Chyba muszę dopisać kolejne miejsce do listy "koniecznie odwiedzić".

Online Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
marg, mapka koniecznie! Fajnie, że nie dałąś się temu wyrostkowi i poleciałaś. Pomimo dużej ilości zdjęć, z bogatymi opisami oglądało się naprawdę świetnie.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
C Z A D !

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3321
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
I ja się dołączam do wielkiego WOW  :o Na dzień dzisiejszy taka wyprawa jest poza moim zasięgiem ale może kiedyś...
Pozdrawiam

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO

Okurde. :o

Musisz mieć b. dobrą karmę, skoro taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie projekty lecą Ci wprost z rękawa.

(... i weź teraz w B-stoku na trzeźwo wyjrzyj przez okno, znajdź motywację, by jutro rowerem gdzieś skoczyć.)


To nie było tak "z rękawa"... :)

W Białymstoku? Już ja bym ci tą motywację znalazła, gdyby to nieco bliżej było... ;)
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Jutro sie regenerujemy, a pojutrze atakujemy najwyzsza dostepna komunikacyjnie przelecz drogowa na swiecie - Khardungla 5359 m n.p.m.

W Tybecie są wyższe przełęcze, ten hinduski kit na temat tej przełęczy to ma już kilkanaście lat  ;)
Kitem jest 5600 na tablicy ;) i "najwyższa"
5360 już nie jest ;)


No i fajnie, że na siebie wpadliśmy w Tiksey :D
I zastanawia mnie o której byliście na przełęczy? Bo gdy was spotkaliśmy na podjeżdzie to jeszcze daleko mieliście a już było dość późno :/
… why so serious ?

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO

No i fajnie, że na siebie wpadliśmy w Tiksey :D
I zastanawia mnie o której byliście na przełęczy? Bo gdy was spotkaliśmy na podjeżdzie to jeszcze daleko mieliście a już było dość późno :/
O, cześć Robb :) Ciekawe, gdzie teraz jesteś?  ;)

Kilka kilometrów przed przełęczą było świetne miejsce na biwak, a że akurat się rozpadało, to zostaliśmy. I dobrze. Zastanawialiśmy się, czy jechać dalej, ale, jak się później okazało, do przełęczy już dobrego miejsca nie ma, a sama przełęcz nie jest przyjemna...
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Zdjęcia obejrzałam, powzdychałam pod nosem, uroniłam łezkę że z moimi plecami takie tereny nie wchodzą w grę... :) Liczę, że pojawisz się na wyprawce kulinarno slajdowej, pokażesz foty i poopowiadasz!  :D


Tagi: indie himalaje ladakh azja 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum