Autor Wątek: Indyjskie Himalaje - drugie podejscie  (Przeczytany 7321 razy)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Gratuluję wyprawy i zazdroszczę przygody :) Wiem, że grzechem jest pisać to, co zaraz napiszę, ale przez brak ten roślinności krajobraz wydał mi się dość monotonny mimo wszechobecnych gór. Galerię oglądałam z dużą przyjemnością (super opisy!), ale cały czas kołatała mi w głowie myśl, że szybko by mi się tam znudziło, że tęskniłabym za kolorem innym niż szary :) Ale widocznie moje dotychczasowe wyjazdy po deszczowych krainach wypaczyły moje upodobania, bo zdaje się, że nikt inny nie zwrócił na to uwagi :)

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
przez brak ten roślinności krajobraz wydał mi się dość monotonny mimo wszechobecnych gór.
... tęskniłabym za kolorem innym niż szary :)

To ten inny rodzaj piękna :)
Zobacz foto w załączniku zrobione w okolicach Lamayuru :)
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna iguan007

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Queensland, Australia
  • Na forum od: 11.07.2015
    • tu i tam
Indyjskie Himalaje - drugie podejscie
« 22 Wrz 2015, 15:21 »
(...) Ale widocznie moje dotychczasowe wyjazdy po deszczowych krainach wypaczyły moje upodobania, bo zdaje się, że nikt inny nie zwrócił na to uwagi :)

Ja zwrocilem uwage i mialem takie samo wrazenie. Po kilku dniach zachwytu szukalem jednak wzrokiem "zielonego" ;)


Pozdrawiam,
I
« Ostatnia zmiana: 23 Wrz 2015, 07:26 yoshko »

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Ale za to jaki zachwyt jak po miesiącu zobaczysz pierwsze drzewo :)

Offline Mężczyzna lempi

  • Łukasz
  • Wiadomości: 77
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 08.06.2009
Ale tam wcale nie jest monotonnie. Ja zapamiętałem trasę z Shimli do Leh jako bardzo zróżnicowaną :)
Najpierw Jalori La w afrykańskim upale, później Rohtang typowo alpejski, Baralacha w zimowym klimacie, nocleg nad rzeką za Sarchu, widowiskowe Gata Loops, równiny Moray o pustynnym krajobrazie, nudny podjazd pod Tanglang, ale później fantastyczny zjazd do Rumptse i dalej już droga do Leh z kolorowymi skałami. I jeszcze Pangong Tso przecież.
No fantastycznie tam jest :)
« Ostatnia zmiana: 26 Wrz 2015, 22:58 lempi »

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
brak ten roślinności krajobraz wydał mi się dość monotonny mimo wszechobecnych gór
Brak roślinności może być zaletą - odsłania różne kombinacje struktur, tekstur, biegów, upadów, laminacje, kolory... Wietrzenie czyni cuda ;)
Ja tam lubię sobie popatrzeć na takie rzeczy :)

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO

Brak roślinności może być zaletą - odsłania różne kombinacje struktur, tekstur, biegów, upadów, laminacje, kolory... Wietrzenie czyni cuda ;)
Ja tam lubię sobie popatrzeć na takie rzeczy :)

Wojtek, gwarantuję - byłbyś spełniony :D

Przed wyjazdem obejrzałam wiele zdjęć, spodziewałam się, że będzie pięknie. Ale rzeczywistość przerosła moje wszelkie wyobrażenia. Ta różnorodność krajobrazów, geologicznych niespodzianek... Każdy dzień, niemal każda godzina, każdy zakręt wywoływały niedowierzanie, że można "wymyślić" jeszcze coś nowego.
Jednego dnia mówiliśmy: to wyjątkowa uczta dla oczu, drugiego: nie, to dziś jest najpiękniej... i tak prawie codziennie... Ponad miesiąc:D

Gdyby to wszystko kiedyś zarosło roślinnością, to jakem biolog i botanik sama bym to wycinała ;)
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Ja uważam że zdjęcia i tak tego nie oddadzą co ogladaliście w realu,i dlatego nikt Wam tego nie skradnie.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
O, cześć Robb :) Ciekawe, gdzie teraz jesteś?  ;)

Od kilku dni kręcę z kolegami https://www.facebook.com/7MiliardowInnych?fref=ts
A w poniedziałek lecę z turystami do Iranu ...

Nie naaarzeeekam na brak zajęcia ;)
… why so serious ?

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO

Od kilku dni kręcę z kolegami https://www.facebook.com/7MiliardowInnych?fref=ts

Ciekawy projekt.
Faktycznie się nie nudzisz :)
A spotkałeś może w Ladakhu Sambora? Bo my trafiliśmy na siebie w Lamayuru (a dwa lata temu w Pamirze i Kirgistanie) - mówił, że chciał się z tobą spotkać :)
https://picasaweb.google.com/113693578278909725603/ZLadakhuDoKaszmiruINiecoDalejVIII2015#6197824129917973634
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
No własnie nie wpadliśmy na siebie :/
… why so serious ?

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Uporałam się jakoś z II częścią trasy (Leh - Dol. Shyok - Leh - Srinagar)

zdjęcia tutaj: https://picasaweb.google.com/113693578278909725603/ZLadakhuDoKaszmiruINiecoDalejVIII2015

mapka tutaj: http://www.bikemap.net/pl/route/3296739-leh-khardungla-dol-shyok-leh-srinagar/

Kręciliśmy się też na koniec po Rishikeshu i Hardwarze, no i po Mumbaju, ale to już krótsze odcinki i na mapie nie naniosłam.

A żeby całość uporządkować, to jeszcze raz linki do I etapu trasy (Shimla - Dol. Spiti - Leh)

zdjęcia: https://picasaweb.google.com/113693578278909725603/LadakhKrainaWysokichPrzeEczyVIIVIII2015

mapka: http://www.bikemap.net/pl/route/2679384-himalaje-2014/#/z8/32.39248,77.78869/terrain

Podsumowując tegoroczny wyjazd najkrócej, jak się da: BYŁO GENIALNIE :D
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
ach Himalaje...

to żeście poszaleli.

Pięknie się ogląda. Jestem pod wrażeniem, także organizacyjnym: samoloty, pociągi, taksówki... i taki kawał dokładnie zaplanować tak aby zdążyć na powrotny samolot i jeszcze w kilka osób.

pozdrawiam i gratuluję.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
/.../ Jestem pod wrażeniem, także organizacyjnym /.../ i taki kawał dokładnie zaplanować tak aby zdążyć na powrotny samolot /.../.
/.../

j.w.!

Nadto: sam koncept, koncypowanie, koncepcja (już choćby trzeba wiedzieć, że) przed penetracją, tj. konsumpcją właściwą.
Ciekaw jestem sumy roboczogodzin poświęconych planowaniu/przygotowaniom.
No i IQ/kreatywność projekcji wyobraźni - weź i wydumaj.

Obaliłaś 1wszą zasadę miki150 'po co sakwiarzowi intelekt' (czy jakoś) - bez obudzenia, przytomności - nijak!


Dodatkowe wyróżnienie spec. w kategorii 'Logistyka'.
Gratuluję!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Odp: Indyjskie Himalaje - drugie podejscie
« 10 Paź 2015, 11:21 »
Marzena warto było czekać rok na fotorelację ;)
Fantastycznie że wszystko udało się.
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Tagi: indie himalaje ladakh azja 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum