Gdybym jeszcze raz jechał na TCR - to pomimo walki o wynik wziąłbym małe sakwy, bo tyle czasu traciłem na trasie na ciągłe wydłubywanie z niewygodnych toreb rzeczy, na poprawianie opadających toreb itd, na haczącej o koło i manetki torbie na kierownicy itd.
"Nieco" prowokujący to jest cały artykuł ,
ile litrów pojemności ma typowy zestaw bikepackingowy?
Czy któraś z toreb może być zupełnie wodoodporna?
Ja się zastanawiam czy to nie jest niewygodne, jeśli nie ma się butelki pod ręką, a w tej torbie. Albo może też są takie rozwiązania, że torba nie wypełnia całego miejsca między ramą, a zostaje jeszcze miejsce na butelkę?
bo tyle czasu traciłem na trasie na ciągłe wydłubywanie z niewygodnych toreb rzeczy, na poprawianie opadających toreb itd, na haczącej o koło i manetki torbie na kierownicy itd.
Dusza, global, co wozicie w torbie w trójkącie?
Najlepiej czerpać z plusów obu systemów.
O bikepackingu myślałam bardziej w połączeniu z typową podróżą z sakwami. Jeżdżę sobie z sakwami, a w ciekawym miejscu zatrzymuję się na kilka dni i ruszam z teren.
No i portfel też stawia opór. Nie wiem jak wygląda porównanie ceny zwykłych sakw z tymi bikepackingowymi, ale drugi system wymaga odpowiednio dobranego ekwipunku, który jest droższy od zwykłego.
Taki zapas przydaje się, jeżeli nie planuje się dokładnie trasy
Własnie, zastanawiam sie jak przy bikepackingu zabrać większą ilość jedzenia.
Po zapakowaniu tam nie wiadomo ilu gratów, nie zahaczacie o to wszystko kolanami/łydkami?
Dusza, do granicy masz jeszcze trochę:
Porownanie cenowe wypada porownywalnie dla obu systemow. Jesli chodzi o ekwipunek? Z gratow, ktore typowo odpadaja zaliczylbym polary. Juz kiedys dyskutowalismy o tym z Wilkiem i na moja sugestie uzywania polara do bikepackingu Michal mnie wysmial... pewnie slusznie W ostatecznym rozrachunku mysle ze skompletowanie ekwipunku lekkiego/malego objetosciowo nie musi byc wcale takie drogie. Nietak dawno emes szukal lekkiej kurtki przeciwdeszczowej i w parenascie minut znalezlismy cos za 90 PLN.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Cytat: miki150 w 25 Wrz 2016, 08:21ile litrów pojemności ma typowy zestaw bikepackingowy?W zależności od wielkości trójkąta ramy i pojemności toreb będzie to coś między 30-44l. Dla uproszczenia brałem wszystko od Revelate, czyli zestaw składa się z frambag, podsiodłówka, sweetroll, pocket, gas tank.
UL wydaje się fajne i ciekawe, ale w kontekście kasy nie ma co się oszukiwać - jak się nie ma forsy, to trzeba albo marznąć/cierpieć niewygody, albo po prostu więcej wieźć i dźwigać - namiot z marketu za 60 zł zamiast ultralekkiego za 1200 zł etc.
Wracajac do rzeczy jest to jedna z zalet toreb bikepackingowych, siedza sobie spokojnie na rowerze, wiele nie wazac. W kazdej chwili mozna ich pojemnosc uzupelnic bagaznikiem i malymi sakwami.
Ale skąd weźmiesz ten bagażnik i sakwy? Wozisz je na co dzień (na wyprawie), a raz na jakiś czas zdejmujesz i jedziesz w teren?
Skoro te wszystkie torby, torebeczki, torebunie mają razem do kupy tyle objętości co sakwy to na cholerę mi ten cały pierdolnik zamiast dwóch wielkich wodoodpornych worów?
Najwidoczniej Tobie nie jest potrzebne. Szerokiej drogi.