Dętkę do opony bezdętkowej? A którędy wyprowadzasz wentyl?
No i jakoś nadal nie rozumiem dlaczego tubeless miałoby łapać mniej kapci od rozwiązania dętkowego.
Tylko jest jeszcze jeden ważny minus - oponę bezdętkową dużo trudniej się zakłada. Na TCR był wielki entuzjasta tego systemu - i skończył trasę jadąc z dwoma normalnymi oponami kupowanymi po drodze, łatając chyba 10 gum na wyścigu - i jak napisał już takim entuzjastą tego systemu nie jest . Mleczko łata tylko małe dziurki, większe dziurki puszczają, a wtedy opona jest dużo bardziej upierdliwa w obsłudze niż zwykła. Czyli po jednej dziurze, której mleczko nie załata - masz to samo co z dętką, tyle że dużo bardziej kłopotliwe w zdejmowaniu przy każdym kolejnym kapciu.
Mój namiot jest dość mały po spakowaniu, jednak - jak chyba większość namiotów - jest w przekroju okrągły, a nie płaski jak ekierka
Cytat: Wilk w 26 Wrz 2016, 14:27Natomiast podstawowym problem przy stosowaniu torby na ramę - jest utrata dostępu do bidonów. Jedyną dobrą alternatywą jest tu camel na plecy, te 2-3kg na plecach trzeba mieć.Dlatego chyba lepszym rozwiązaniem są te mniejsze torby pod górną rurę ramy przy których można jeszcze korzystać z bidonów, bo to jest jednak najwygodniejsze miejsce gdzie można je umieścić. Ja specjalnie pod torbę Apidury kupiłem dwa nowe koszyki na bidony które pozwoliły umieścić je ok 2-3 cm niżej niż w standardowym koszyku - mieszczą mi się z wygodnym dostępem bidony o pojemności 0,5L.
Natomiast podstawowym problem przy stosowaniu torby na ramę - jest utrata dostępu do bidonów. Jedyną dobrą alternatywą jest tu camel na plecy, te 2-3kg na plecach trzeba mieć.
To raczej sprawdź blok w bucie. To ustawieniem bloku znacznie bardziej regulujesz te sprawy. Przy ustawieniu bloku pięta do środka - kolana idą na zewnątrz, przy ustawieniu pięta na zewnątrz kolana idą do środka.
Cytat: Janus w 26 Wrz 2016, 14:02Mój namiot jest dość mały po spakowaniu, jednak - jak chyba większość namiotów - jest w przekroju okrągły, a nie płaski jak ekierkaTo nie namiot jest taki, tylko Ty go tak rolujesz. Przyzwyczaiłaś się do fabrycznego pokrowca. Nie obraź się - odblokuj mózg, zroluj namiot inaczej. Przerabiałem to ze swoim namiotem.
Jakie koszyki kupiłeś?
Jednak są plusy tego rozwiązania - coraz mniej rzeczy zabieram ze sobą i to rzutuje nie tylko na wyjazdy z namiotem ale także na maratony. Ostatnio na MPP spakowałem się w trójkąt i niczego mi nie brakło
emes... a pomyślałeś którędy pompuje się system bezdętkowy? No proszę Cię....
Bezdętka jest dużo mniej awaryjna z 2 podstawowych powodów:- nie masz dętki w środku więc jeżdżąc ciężej (czy to teren czy rower) nie masz szansy na sneaka a to są od 2 do 4 dziur na raz
- w systemie bezdętkowym używasz mleka uszczelniającego które z automatu łata mniejsze dziurki podczas jazdy (w systemie dętkowym możesz uzyskać podobny efekt używając np doc blue)
A dętka po to że jak rozetniesz na tyle oponę, że mleko jej nie załata jedynym sposobem na trzymanie powietrza jest zaklejenie/zaszycie opony jako tako i wsadzenie dętki do środka.
Zaskoczyło mnie (i to bardzo) jak w dobie netu (który nie boli) można nie wiedzieć jak działa bezdętka, jak wygląda obręcz, wentyl itd (która na rynku jest 10 lat?). No wybacz, pisze całkiem poważnie.
A nie lepiej wsadzić od razu zapasową dętkę do opony, a mleczko do środka dętki? A poza tym, kto łapie snake'i? Trzeba dobrze napompować koła i już.
Tylko jest jeszcze jeden ważny minus - oponę bezdętkową dużo trudniej się zakłada