Autor Wątek: Dookoła Bałtyku przez SZW, NO, FIN, EST, ŁOT i LIT - 2009  (Przeczytany 6532 razy)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Z Asia (goblinkiem) pozdrawiam w perygrynacji dookola Baltyku.
30 dni w trasie (Karskrona-Oslo-drabina trolli, Lofoty...),  400km od Przyladka, 1x poszla opona, 2x detka... Po przyladku na pociag do Rovaniemi, potem na prom do Tallina i do domu rowerkami.
pozdrawiam serdecznie wszystkich ze wskazaniem na Wojtka :)
ps ceny w Norwegii sa zjadliwe jak sie je kneippbrod i fasole i kilka innych tzw markowych produktow. wszystko inne czlowieka powala


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
W poniedzialek o 2 w nocy zrobilismy sobie zdjece z globusem.
Ostatnie 30km do przyladka to prawdziwe pieklo dla rowerzystow a na samym koncu europy taki wiatr, ze pogielo maszty od namiotu.
teraz jestesmy przy finskiej granicy i zaczynamy 20 dniowy powrot do domu
pozdrawiam serdecznie


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Bardzo Wam zazdroszczę tej trasy. Kiedyś będzie trzeba spróbować. Oby pogoda Wam sprzyjała, a muchy i komary łaskawe były.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
A teraz pozdrawiam z Talina, do Gdyni jeszcze jakieš 2 tygodnie.


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Tylko Via Balticą nie jedźcie, bo to droga tranzytowa :D

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Cytat: "Remigiusz"
Bardzo Wam zazdroszczę tej trasy. Kiedyś będzie trzeba spróbować. Oby pogoda Wam sprzyjała, a muchy i komary łaskawe były.


Jakbyś planował, to daj znać. Po tegorocznych upałach zaczynam przemyśliwać nad wyprawą w nieco chłodniejsze rejony ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
42 ? nie zazdroszczę :-)
przy 55 chowaliśmy się pod mostami na jakieś 3 godziny ... żal dnia ale wiadomo :-)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Cytat: "Michał Wolff"
Prawdziwa rzeźnia to się dopiero zacżeła w Grecji jak się już rozdzieliliśmy - licznik w czasie jazdy wskazywał 46'C!!!

Wreszcie znajduję odpowiedź na moje monity :D Czyli jednak temperaturę mierzyliście na słońcu w czasie jazdy. Jak tak, to my też na Korsyce widzieliśmy lekko ponad 40 stopni na liczniku. A że było to w maju - dla organizmu kompletny szok.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Prosze skonczyc tego offtopa;)
A tak powazniej - pozdrawiamy z Wilna, za 5-6 dni bedziemy w domu i zapodamy zdjecia[/fade]


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Cytat: "Michał Wolff"

To co ja mam powiedzieć?  


Obawiam się, ze niewiele Ci zostaje do powiedzenia, bo Ty już byłeś w Norwegii :P
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

goblinek

  • Gość
Witam!  :)
Wprowadzę może małe podsumowanie do tego tematu.
Wyprawa trwała 54 dni, ODO: 5256,4 km. Przejechaliśmy rowerami Szwecję (start: Karlskrona), Norwegię, Finlandię do Zatoki Botnickiej (w Finlandii pokonaliśmy 700 km z Kemi do Helsinek koleją), Estonię, Łotwę i Litwę; zaś w Polsce dokręciliśmy do Suwałk na pociąg do domu.
Czasem mokliśmy, choć przez większość czasu paliło nas słońce - pogodę uważam za wybitnie sprzyjająca.
Prędkość maksymalna na moim liczniku osiągnęła wysokość 64,5 km/h, minimalna (najtrudniejsze podjazdy) wynosiła 5km/h.
Najtrudniejszym podjazdem była Droga Orłów, zaś największym wyzwaniem - zdobywanie Nordkappu, w fatalnych warunkach pogodowych, 4*C, przy wietrze przesuwającym rower po całej szerokości szosy i deszczu padającym poziomo. Przy wycofywaniu się z Przylądka na drugi dzień było identycznie.
Spaliśmy pod namiotem na tzw. "dziko", za wyjątkiem jednej nocy w schronisku w Tallinie i dwóch w schronisku w Wilnie.
Złapaliśmy łącznie 4 gumy, z czego wszystkie przytrafiły się Jankowi; mi zaś dolegał odkręcający się wałek suportu, dwukrotnie dokręcany w Norwegii. Sprzęt, choć niespecjalnie "specjalny", spisał się znakomicie - założone przed wyjazdem nowiutkie napędy nie sprawiały kłopotów.
Norwegia to jak dla mnie raj dla rowerzysty - cudowne widoki i dające wiele satysfakcji góry! W tak wymagającym terenie jeszcze nie jeździłam.
Jako ciekawostkę mogę podać, że oboje jesteśmy po nie tak dawnych operacjach kolan (po rekonstrukcjach ACL i wycinaniu chrząstek) - niech to posłuży jako pociecha dla tych, którzy są "w trakcie" i się martwią (wiem, że tu tacy są).
Pozdrawiam wszystkich sakwiarzy spotkanych po drodze!
Pozdrowienia specjalne dla Michała Wolffa, którego relację z wyprawy na Nordkapp  codziennie czytaliśmy "do poduszki"!  :wink:

Zapraszam do obejrzenia pokazu slajdów z wyprawy: NORDKAPP 2009
Giovanni, a gdzie linki do Twoich zdjęć?

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Ach, pojechać tam i trafić na pogodę, też bym tak chciał :) Piękne tereny, zdjęcia mozna oglądać w nieskończoność, tylko dlaczego w pokazie slajdów jest ich tak mało ze Skandynawii, a tak dużo z Litwy??

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Cytat: "Remigiusz"
Ach, pojechać tam i trafić na pogodę, też bym tak chciał :) Piękne tereny, zdjęcia mozna oglądać w nieskończoność


Tak - my też tam kiedyś wrócimy, ale pewnie jeszcze nie w przyszłym roku - z 1 roczniakiem trochę chyba za wcześnie. ;) Najpierw musimy potestować strategie podróżne bliżej domu ;)
A jak widzę, coraz lepsza ta pogoda w Skandynawii - co tylko cieszy na przyszłość. Czytając starsze relacje (pow. 3 lat wstecz) latem deszcze i deszcze. A ostatnie lata jakby lepiej? ;)
Pozdrawiam

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

goblinek

  • Gość
Zamieszczam linki do fotogalerii Giovanniego - obie galerie się wzajemnie uzupełniają, tutaj znajduje się więcej zdjęć z samej Skandynawii:
SZWECJA
NORWEGIA CZĘŚĆ I
NORWEGIA CZĘŚĆ II
NORWEGIA CZĘŚĆ III
FINLANDIA
ESTONIA I ŁOTWA
LITWA

Jeśli chodzi o pogodę, to na początku Skandynawia przywitała nas 4-ma deszczowymi dniami. Potem przez 2 tygodnie (22/06 - 5/07) non stop upał i prażące słońce  :) Następne 2 tygodnie w kratkę, trochę słońca, trochę deszczu, przy czym sama północ to konkretne zimno (czapka i rękawiczki obowiązkowe, a w nocy temperatura spadała do 4*C). Powrót z Przylądka przez Finlandię znowu w słońcu, a w "naszej części" Europy to już cały czas upał  :)

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum