Rower na wyprawy

[margo]

Pod koniec wakacji planuję wybrać się na trzytygodniową wyprawę i zamierzam zakupić rower. Mój budżet jest lekko ograniczony, w grę wchodzą raczej rowery używane, sądzę, że tak będzie najlepiej. Ogólnie jestem z Podlasia i z okolic znalazłem taką ofertę za 1100 zł:
Focus Black Raider ze specyfikacją:
Rama: FOCUS ALU 7005 SUPERLIGHT Double Butted ,BIOVAL TUBING
rozmiar "S"
dł.ramy:54 cm
wysokość ramy do środka rury poziomej/do końca rury podsiodłowej: 38/45 cm
Amoryzator: ROCK SHOCK TT
Stery: na łożyskach maszynowych
Wspornik siodła i kierownicy: CONCEPT
Kierownica: Aluminiowa Gięta
Manetki z dźwigniami hamulcowymi: Deore LX / 3x9 przełożeń /
Korba: SHIMANOO DEORE LX
Przerzutka przód: SHIMANOO DEORE LX
Przerzutka tył: SHIMANOO DEORE LX
Kaseta: Deore
Hamulce:  SHIMANOO DEORE LX ,V-breake
Piasty: SHIMANOO DEORE LX przód i tył z zaciskami
Obręcze: ZAC / podwójne ścianki, zbrojone przy nyplach/ 26"
Opony: Cheng Shin Tire /uniwesarsalne/ 26x1,95"
pedały: ALU platformowe
Waga: 17 kg
Się zastanawiam czy ten rower będzie odpowiedni na taką wyprawę. Dojdą jeszcze sakwy koło 60 kg. Zamierzam robić tak z 150 km dziennie. Najlepiej, żeby ceny się kształtowały w okolicach jak z tej oferty, ale jak coś to bym mógł coś dopłacić. Ta oferta to taki plus, że sprzedający jest z Podlasia i po prostu jest na miejscu. Co uważacie?

[Madridista]

Sakwy 60kg? Wypełnisz je wodą do pełna? Czy może ładujesz do nich jedzenie na 20dni? 😀😀😀

[margo]

Haha, faktycznie. Parkinson się włączył i w nie to miejsce na klawiaturze paluch powędrował. Oczywiście mniej wyjdzie

[wojtek]

Sakwy 60kg?

Gienieczko w Pamirze miał ponoć 70 kilogramów bagażu, więc te 60 to już podchodzi pod "lajt"

[ramzes]

Oczywiście mniej wyjdzie

No raczej Gdzieś tak o połowę.

Co do roweru, to za taką kasę nawet lepiej kupić używany, bo nowy raczej będzie przeciętny.
Musisz tylko obadać czy nie trzeba np wymienić napędu, hamulców itd, bo się okazać może, że dojdzie do tego jeszcze raz koszt zakupu roweru...
Wszystko zależy od stanu tego co chcesz kupić, a nie od nazwy elementów.

[skaposzczet]

Chyba znalazłem rower o którym piszesz na serwisie aukcyjnym. Niestety tylko jedno słabe zdjęcie ma. Wydaje się, że rama nie ma otworów na śruby montażowe pod tylny bagażnik (u góry nie ma, a na dole nie widać). Nie widać też na zdjęciach w jakim stanie jest napęd. Pan pisze, że ok, ale szkoda, ze nie pokazał na zdjęciu.
Ogólnie ja ostatnio kupiłem starego trupa. Po tym jak doszedł okazało się, że jest strasznym trupem. Kupiłem go za 550 zł i by go doprowadzić do stanu tip top wydałem łącznie właśnie jakieś 1100 zł w tym, ze część rzeczy (tylne koło z kasetą) miałem z poprzedniego roweru.
Ja bym szukał roweru z dobrymi zdjęciami. Wybrałbym taki na którym byłoby widać, że napęd jest w super stanie i nie ma oznak intensywnego / złego użytkowania typu rdza na śrubkach.
Albo bym wybrał coś taniego z założeniem, że będzie trzeba doinwestować.
Kupując rower za 1100 wystawiony z marnym jednym zdjęciem ryzykujesz, że może trzeba będzie jeszcze sporo w niego doinwestować.
Tu np. masz rower:
http://allegro.pl/rower-gorski-giant-atx-880-kola-26-i5503762567.html
Sporo zdjęć. Widać, że napęd jeszcze na długo starczy, że pedały zardzewiałe i chyba nie od pary, opony typowo terenowe i na wyprawę 150km po asfalcie trzeba będzie kupić inne (100-150 zeta), siodło do wymiany itp.

[worek_foliowy]

Też wszedłem na aukcję z rowerem opisanym przez margo. Tylna obręcz robi na mnie wrażenie wytartej, otarcia na korbie też robią wrażenie roweru po przejściach.



Ogólnie za tę cenę szału nie ma.

[margo]

Dzięki wielkie. Ogólnie taki jest plus tej oferty, że mogę zobaczyć ten rower, się mu bliżej przyjrzeć. Jeszcze poprzeglądam inne oferty. A może ktoś ostatnio z was się natknął na dobrą ofertę?