W pierwszej połowie sierpnia 2015 jadę na Ukrainę aby kontynuować tour Łukiem Karpat. Mam zamiar od Przemyśla poruszać się po ukraińskich bezdrożach zaliczając jak najwięcej połonin. Zjazd w doliny byłby w celu zwiedzenia zabytkowych nieruchomości, uzupełnienia suchego prowiantu i posilenia się w jakiejś lokalnej knajpce. Tempa ani dystansów dziennych nie podaję gdyż zapewne będzie to wyprawa rowerowo-piesza. Z tego też względu ciężko mi jest określić punkt docelowy.
Dojazd do Przemyśla pociągiem i powrót z terenu Ukrainy do Polski także pociągiem.
Noclegi tylko i wyłącznie pod namiotem chyba, że warunki pogodowe zmuszą do szukania twardego zadaszenia.
Wszelkie koszty jakie trzeba wyłożyć na wyprawę, bilety, jedzenie etc, będą wynikać od preferencji użytkowników wyprawy. Szukam mieszanego towarzystwa, któremu nie straszne jest takie włóczęgostwo.
A oto jak taka wyprawa wyglądałaby na przykładzie Łuku Karpat odbytej na terenie Słowacji.
http://podlaskisprint.blogspot.com/p/ukiem-karpat-2014.html