Autor Wątek: Moja pierwsza wyprawa  (Przeczytany 3167 razy)

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 20 Lip 2015, 21:02 »
Plaża w Cekcynie- mój pierwszy nocleg na pierwszym wyjeździe rowerowym . Jak to dawno było.
ładnie tam - ale nie wiem czy dziś można tam postawić namiot.

Można tam dalej po prawo.
Ale my nie mieliśmy namiotów. Ani sakw. Czyli byliśmy UL.  ;D

Po za tym na lewo od plaży znajduje się restauracja Cis w której intensywnie impregnowaliśmy się na warunki atmosferyczne. Oczywiście nie dotyczy to podróży z jedenastolatkiem.


hahahaha taka "impregnacja" to faktycznie - bez 11 latka. Ale samej to też tak nijak jest się " impregnować" nawet na najbardziej trudne warunki :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 20 Lip 2015, 21:19 »
A najlepsze w tym wszystkim to, że jemu się równie podobało jak i mi. I chce ze mną jeżdzić. Za "chwilę" już "chcieć" nie będzie - chyba.
Je jestem dobrej mysli. Znam kilka rodzin, które mimo upływu czasu nadal lubią spędzać ze sobą trochę wakacji, ale w żadnym z tych przypadków nie są to leżakowania w hotelach tylko żagle, góry, obozy quasi-harcerskie czyli aktywnie i blisko natury. Najpierw jeździli jako dzieciaki z rodzicami, potem dorośli, teraz mają swoje dzieci i już w trzy pokolenia sobie jeżdżą. Mam nadzieję, że tak będzie również z nami :)
Świetny wyjazd, piękny czas spędzony z synem.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 20 Lip 2015, 21:31 »
A najlepsze w tym wszystkim to, że jemu się równie podobało jak i mi. I chce ze mną jeżdzić. Za "chwilę" już "chcieć" nie będzie - chyba.
Je jestem dobrej mysli. Znam kilka rodzin, które mimo upływu czasu nadal lubią spędzać ze sobą trochę wakacji, ale w żadnym z tych przypadków nie są to leżakowania w hotelach tylko żagle, góry, obozy quasi-harcerskie czyli aktywnie i blisko natury. Najpierw jeździli jako dzieciaki z rodzicami, potem dorośli, teraz mają swoje dzieci i już w trzy pokolenia sobie jeżdżą. Mam nadzieję, że tak będzie również z nami :)
Świetny wyjazd, piękny czas spędzony z synem.

Też mam równie glęboką nadzieję, że z czasem będzie tylko lepiej :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 20 Lip 2015, 21:34 »
Bardzo fajnie Wam wyszło. Cieszę się, że mieliśmy w tym udział w postaci doradztwa w wyborze sakw :P

pytanie: zostawić wątek tutaj, czy przerzucić do "Podróże z dziećmi"?
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 20 Lip 2015, 21:37 »
Bardzo fajnie Wam wyszło. Cieszę się, że mieliśmy w tym udział w postaci doradztwa w wyborze sakw :P

pytanie: zostawić wątek tutaj, czy przerzucić do "Podróże z dziećmi"?

Przerzucaj :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 20 Lip 2015, 21:43 »
Zostaw!!!
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 20 Lip 2015, 22:13 »
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 20 Lip 2015, 22:26 »
Muszę toczyć krucjatę przeciwko wrzucaniu fajnych wyjazdów między przyczepki a biegówki. Proszę o pozostawienie wątku emoniki tu, gdzie jest. Dziękuję :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 21 Lip 2015, 06:54 »
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 21 Lip 2015, 07:53 »
super! gratulacje! Pierwsze koty za płoty...

bardzo mi się podobają zwłaszcza 2 zdjęcia: jedno pomalowane paznokcie "czystych dłoni", a drugie to jak syn przygląda się znużony kuchence z menażką.

Piękny czas, czekam aż moje takie większe będą. Życzę Ci dalszych, kolejnych takich wypraw.

A z ubraniami np. te polary, to różnie bywa. Wahania temperatur bywają duże, a jak nie używam na sobie polaru nawet latem, bo mam go jako poduszkę do namiotu.

pozdrawiam

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 21 Lip 2015, 09:11 »
Zostaw!!!
Zostaw x 2.

niech tak będzie. taka jest moja wola.

(Kliknij, by pokazać/ukryć)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 21 Lip 2015, 10:04 »
Muszę toczyć krucjatę przeciwko wrzucaniu fajnych wyjazdów między przyczepki a biegówki. Proszę o pozostawienie wątku emoniki tu, gdzie jest. Dziękuję :)

 no i zostało tutaj :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Moja pierwsza wyprawa
« 21 Lip 2015, 10:09 »
super! gratulacje! Pierwsze koty za płoty...

bardzo mi się podobają zwłaszcza 2 zdjęcia: jedno pomalowane paznokcie "czystych dłoni", a drugie to jak syn przygląda się znużony kuchence z menażką.

Piękny czas, czekam aż moje takie większe będą. Życzę Ci dalszych, kolejnych takich wypraw.

A z ubraniami np. te polary, to różnie bywa. Wahania temperatur bywają duże, a jak nie używam na sobie polaru nawet latem, bo mam go jako poduszkę do namiotu.

pozdrawiam

Foto z menażką - mi też się spodobało. :)
Wyjazd dla nas super i chcemy jeszcze. Kolejne pakowanie będzie już inne - zakupię jeszcze sakwy dla syna więc będzie wygodniej.
pozdr :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum