Jak na moje oko, to wewnętrzny wymiar felgi wyjdzie w okolicach 23 m, czyli i tak szeroko.
Ja jak mierzyłem swoją obręcz linijką po zdjęciu opony, to wyszło mi trochę powyżej 21 mm. Później dopiero spojrzałem, że na obręczy napisane jest 622-19 czyli wyraźnie mniej. Ucieszony kupiłem sobie oponę 28mm (minimalna zalecana wg. wszelkiej maści tabelek). Wczoraj przez pół godziny się męczyłem, żeby nową oponę założyć, tak ciasna jest. Dodatkowo sprawę pogarszał fakt, że musiałem kupić dosyć szeroką dętkę, bo w rowerowym obok tylko tak wąskie mieli z wentylem shradera. Pomimo używania łyżek do opon parę razy udało mi się uszczypnąć dętkę. Całe szczęście dzisiaj dętka nadal trzyma ciśnienie, bo nie chcę przez to przechodzić ponownie w najbliższym czasie.
Nie wiem czemu tak się musiałem umęczyć. Czy opony do szosówek mają mniejszą średnicę niż te do trekinga? Czy zawsze jest tak źle z oponami wąskimi? Chodzi mi oczywiście o opony drutowane.
Pewnie dam znać jak to będzie z dobijaniem felgi na wybojach za jakiś czas.