Natomiast jeżdżącym dużo ścieżki mniej lub bardziej przeszkadzają
jeśli będzie potrzeba ograniczenia liczby osób jadących, dać pierwszeństwo zapisów właśnie dla debiutantów
Odpowiadałem dwoma postami - bo dotyczyły zupełnie innych kwestii
Maraton jest Turystyczny, nie mierzymy czasu i nie podajemy wyników.
I obowiązkowo muszą być plakietki na rowery z nickami.
I karteczki z nickami do przypięcia na czas wieczornego ogniska.
No właśnie to nie jest takie proste. Powodzenie takiej jazdy grupowej zależy od tego czy będą chętni na prowadzenie grupy oraz od tego jak będą jechać ludzie w grupie. Tutaj wyjątkowo dobrze się to sprawdziło - ale był to jedyny taki maraton w którym brałem udział, w wielu innych nic takiego nie miało miejsca. Podobne założenia były na MP 2014 - i tam zrobiło to klapę, bo ludzie nie chcieli się podporządkować pewnemu reżimowi, a prowadzących chętnych na taki system było za mało, po 150km znudził im się ten system i zamiast pilnować tempa olali ustalenia i sami zaczęli cisnąć.
I jeszcze, żeby ludzie mieli swoje prawdziwe zdjęcie jako profilowe na forum
(...) dlatego taką osobę nie będzie łatwo znaleźć.
Mogą być jak w korpo - na smyczy
A może wrócimy do zlotowej tradycji przedstawiania się podczas piątkowego ogniska?