Autor Wątek: O tym jak nie pojeździłem po Półwyspie Kolskim  (Przeczytany 4966 razy)

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Rudawa babka wybierająca się na trekking z maluchem to kto?

Nastia. Zaprzyjaźniliśmy się w turbazie i chodziliśmy sobie po okolicy.

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
@dreammaker, spróbuj po jakimś czasie. :)

Zobaczymy czy przejdzie samoczynnie.
Na razie odkryłem, że problem leży w przeglądarce. Na Mozilli nie idzie, ale fotki obejrzałem przez Explorera.

Ps. Dzięki yoshko. Usunięcie ciasteczek pomogło :)
« Ostatnia zmiana: 26 Lip 2015, 17:17 Dream Maker »
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Nie chciałem pisać,z e ten typu błąd leży zazwyczaj po stronie użytkownika. ;)
Zrób aktualizację FF, oczyść ciasteczka itp.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Dobry :)
Obejrzałem fotki - klimat jest, aż by się pojechało, może nie w błoto, ale jakby nie było wyjścia... Masz psu za złe?

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008

 Masz psu za złe?

Nadal go lubię ;)

A jeśli chodzi o wodę i błoto to miałem zamiar przejechać przez Chibiny o tak:
http://ridewithgps.com/routes/9480882
Do Rewdy i potem dalej na północ.

Wyglądało to tak że wyjechałem koło 11. Trzy godziny przede mną wyjechał na ten sam szlak Francuz Land Cruiserem w asyście dwóch Rosjan na quadzie.
Do przełęczy Umbozerskiej było dużo brodów i skał. Głównie skały po których prowadzić rower było czasem trudno. Za przełęczą też trochę skał i rzek. Czasem na kilkaset metrów droga zamieniała się w rzekę.
Gdy zszedłem do granicy lasu myślałem że już po wszystkim (zaczęła się dość przyzwoita droga). Myliłem się. Zaczęła się "sekcja" z bagnami. Kałuże i błota czasem omijałem przedzierając się przez krzaczory i mniejsze bagienka. Czasem krzaki były tak gęste że nie było sensu się pchać i musiałem pławić się w błocie.
 Jakieś 5 kilometrów przed Umbozerem dogoniłem Francuza i Rosjan :o którzy akurat machali tirforem żeby wydostać Toyotę z między kamieni. Dojechawszy do jeziora sprawdziłem bród o którym mówili ratownicy że będzie najgłębszy na drodze do Rewdy. Było mniej więcej do szyi. Zrezygnowałem.
 Zabiwakowaliśmy razem na plaży. Francuz obiecał "french restaurant" na biwaku.Zasiedliśmy w Toyotce( całkiem zmyślnie zrobiona zabudowa kempingowa). Nasłuchaliśmy się jaki to specjał przygotował dla nas, jakie to specjalne danie lokalnej kuchni z pogranicza francusko-niemieckiego.....Po czym nałożył na tależe bigos z parówkamiz puszki :o

Rano zabrałem się z Francuzem z powrotem do turbazy z której wyruszyłem.

Następnego dnia miał mnie podwieźć autem do Murmańska bo nie chciałem jechać główną "osiemnastką" rowerem. Niestety tej nocy ugryzł mnie Nordik. Francuz rano pojechał sam bo nie chciałem ryzykować pozostania w Murmańsku w przypadku gdyby mi szybko nie przeszedł ból. Dobrze zrobiłem. Bo ból nie ustał. Spędziłem przynajmniej kilka dni wśród wesołych ludzi w górach, a tak musiał bym błąkać się po mieście.

Gdybym zdecydował się na przejście brodu, nie byłoby sytuacji z psem....Trochę żałuję ale nie do końca... ;)


Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Ładnie by tu wyglądał opis dzień po dniu.

Jak coś mi się przypomni i będę miał nastrój to będę tu opowiadał :). Ale raczej nie dzień po dniu.

P.S.
Hindiana. Na końcu galerii dołożyłem zdjęcia z pakowania roweru.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Dziękuję :) W nagrodę zapraszam na spotkanie z naszym Virtusem i wędrówki po Szmaragdowej Wyspie.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Michał, zdjęcie 9 - mam podobne i chyba zrobione też przy okazji zakupów. Obok jest Alkko... ;)

Wycieczki gratuluję. Obejrzałem zdjęcia już drugi raz. Do uroków i krajobrazów Rosji to trzeba dojrzeć. Jest po prostu brzydko...

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Jest po prostu brzydko...
Rzecz gustu, ja wolę to nazywać trudną urodą ;)

Offline Mężczyzna pogodzinach

  • Wiadomości: 132
  • Miasto: Kaniów
  • Na forum od: 07.04.2014
Dość osobliwe krajobrazy, surowe i wymagające chyba innego podejścia do kwestii "estetyki". Chyba pierwszy raz widzę relację z tamtych stron, więc chętnie poczytam, co tam się jeszcze u Ciebie działo.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Miasta miastami...brzydkie czy piękne inaczej, według mnie ciekawe.
Tego co można spotkać wokół niektórych miast nie da się już nazwać jakimkolwiek pięknem.
Czasem jest to przerażające.

Monczegorsk, Nikiel:

Miasta- kombinaty. Przetwórnie rud metali (niklu, kobaltu, miedzi).
To co zobaczyłem wokół tych miast było szokujące.
Ziemia czarna, jak spalona, żadnej roślinności, lub tylko szczątkowa w promieniu kilku kilometrów. Smog unoszący się permanentnie, widoczny zarówno z bliska jak i daleka.
Wokół tych miast nie widziałem żadnych zwierząt (poza mewami krążącymi nad wysypiskami śmieci), no bo jak mogą tam żyć skoro wszystkie drzewa dawno uschły a jedyna roślinność to czarny mech i pojedyncze kępki krzaków....

Ciekawe było to że wszystkie wzgórza wokół Monczegorska były zaorane. Kikuty drzew poobcinane i wyrwane z korzeniami.
Podejrzewam że robi się to po to żeby nie było widać rozmiaru zniszczen. Gdyby nie karczowali uschniętych drzew, sterczał by gigantyczny las suchych kikutów aż po horyzont, co wyglądało by dość jednoznacznie...

Kirowsk:

Tu nie ma zanieczyszczenia powietrza, bo wydobywa się jedynie minerały. Zniszczenia są innego rodzaju.

To co widzimy na mapie Chibin nie jest już odzwierciedleniem rzeczywistości. Części gór już po prostu nie ma. Zostały zjedzone jak tort. Zeskrobane. Południowo-wschodni kraniec Chibin już nie istnieje.

Wracając z Francuzem znad jeziora jechaliśmy wzdłuż jego brzegu. Obawialiśmy się że trafimy na teren kopalni i będziemy musieli zawracać. Na kopalnię trafiliśmy, ale na szczęście zostaliśmy przepuszczeni. Przy szlabanie zatrzymała nas ochrona. Musieliśmy poczekać na eskortę. Podjechała Nivka z dwoma panami w środku, szlaban otwarto. Jechaliśmy za nimi. Przeprowadzili nas przez cały teren kopalni. Tam zobaczyłem że to co widzę na mapie jako góry, jest już płaskim terenem.

W okolicy turbazy (widzieliście na zdjęciach jak tam pięknie?) ktoś kupił kupę hektarów ziemi. Wykarczował las i chce uruchomić kopalnię. Na szczęście ruszyła jakaś akcja społeczna i chwilowo projekt został zablokowany.
Jest też pomysł utworzenia w Chibinach parku narodowego ale papiery z gotowymi projektami leżą już kilka lat w jakiejś urzędniczej szufladzie. Kiedy to nastąpi- nie wiadomo....



Offline Mężczyzna siendziaty

  • Wiadomości: 315
  • Miasto: Tarnów
  • Na forum od: 04.02.2014
Rewelacja, przyznam, że wciągające zdjęcia. Oddałeś klimat industrialnych miast, dzikości Rosji, która mnie fascynuje, a z drugiej strony nie chcę tam jechać. Może i brzydka, ale unikalna.
A co do kolacji francuza, Jack Pepin land cruiserem po Rosyjskiej Pólnocy raczej nie jeździ :)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
strasznie tam...

nie dojrzałem więc do ruskiej estetyki  ;D

ale i tak bym chciał tam pojechać.

gratuluję i życzę powrotu i realizacji celu.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Bomba!
Ja poproszę jeszcze o opowieść przy ognisku...
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Może w sierpniu będzie ku temu okazja ;)

A Ty jak tam? Bez poważnych strat w sprzęcie i ludziach po wakacjach? ;D

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum