Jeśli stan był wyjątkowo wysoki to faktycznie może przy normalnym bród jest jezdny
chłopaki mieli gumowce i odpowiedni strój do wody, takie jak wędkarze
w innym wątku o Islandii chłopaki mieli gumowce i odpowiedni strój do wody, takie jak wędkarze. Chyba w Rosji też by się taki przydał, skoro tyle wody.
Oczywiście mam na myśli rzekę na której Iwo miał przygody a nie jakieś popierdułki.
Taki strój przyda się w przypadku wody stojącej, w rzece zmieni się tylko tyle że prąd najpierw Cię zniesie, a dopiero potem zmoczy, a nie odwrotnie.
W tym samym stylu co Iwa. Jesteście obaj prawdziwymi "włóczęgami północy"