Jechać 380km na Proletaryat?
Szkoda, że wcześniej tego nie przeczytałem. Siedziałem tam ponad tydzień, właśnie wróciłem....Chociaż moglibyśmy razem ich obejrzeć.
W drodze powrotnej wydumałem, że można zrobić dla chętnych pole namiotowe, coś na zasadzie Wioski Motocyklowej, Tylko muszà być chętni, którzy tam na rowerach zechcą dotrzeć.
Na początek można by się "doczepić" do motocyklistöw, Mają całkiem niezłą infrastrukturę i nikt obcy z pola tam nie ma wstępu.
Co Wy na to?