Autor Wątek: Przeciwdeszczówka na wyprawę i na wyścig  (Przeczytany 14646 razy)

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Jeśli chodzi o temat kurtek przeciwdeszczowych, to mój domowy asortyment jest bardzo ubogi: mam dwie przeciwdeszczówki z Decathlonu, kupione jeszcze pięć lat temu, które nadają się tylko do jazdy do pracy, na jakikolwiek dłuższy wyjazd wolałbym wziąć worek, przynajmniej nie przemoknie; Mimo Atmos, która podczas jazdy najpierw solidnie nasiąka wodą, a po pewnym czasie zaczyna przemakać (akurat to mnie nie dziwi), schnie długo, bo dużo wody w nią wsiąka. Swego czasu testowaliśmy na wyprawie kurtkę ogrodową z Leroy Merlin, problem nawet nie był z tym, że człowiek się z tym gotował, a z tym, że było to ciężkie i zaraz się poprzecierało od zginania materiału (no ale kosztowało coś około 7 zł).

Szukam czegoś a) na wyścigi, b) na wyprawy, co będę mógł zabierać zamiast Atmosa. Na wyścigi wolałbym coś kompaktowego, bo jednak cały czas jestem w ruchu i nie muszę się martwić o to, czy toto mi przemoknie albo kiedy doschnie; na wyprawy mogłoby być coś cięższego, ale dające lepszy opór przed wodą (czytaj: nie moczące mi wszystkiego pod spodem) i schnące jakoś tak sprawnie.

Tak, wiem, że nie ma idealnie oddychających i jednocześnie idealnie wodoodpornych materiałów i tak, wiem również, że na deszcz padający nieprzerwanie  przez kilkanaście godzin idealnie pomoże tylko gruby, foliowy worek. Ale szukam czegoś optymalnego, nie cudownego.

Czy możecie powiedzieć, w czym jeździcie?
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Opiszę stan szafy z kurtkami
-jakiś damski model od Gore, rozmiaru 38. Idealnie pasuje na takiego chuderlaka jak ja. Niestety impregnacja nie ta co kiedyś i rękawy puszczają, gdy naprawdę leje.
- Altura Night Vision - wadą jest brak kaptura (można dokupić). Niesamowitą zaletą są wentylowane plecy. Całość oddycha lepiej niż ta pierwsza.
- nieznany mi wyrób firmy Missing Link z Gore Windstopper. Pomimo moich pozytywnych doświadczeń z tą membraną w spodniach, kurtka ta jest fatalnie uszyta i oddycha gorzej niż te dwie poprzednie.
Zatem nie membrana najważniejsza, a sposób uszycia. Nie ma się co ślinić na najnowsze wyroby od Gore, jeśli projekt kurtki jest spaprany.

Kurtki przeciwdeszczowe obecnie uzupełniam wiatróweczką z Pertexu (dorwaną za astronomiczne 40zł na allegro).

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Na jaką temperaturę nadaje się ta Altura? Kupiłem za Twoją namową, ale nie było okazji żeby odpowiednio przetestować.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Na jaką temperaturę nadaje się ta Altura? Kupiłem za Twoją namową, ale nie było okazji żeby odpowiednio przetestować.
imho do 15C. Powyżej to już bez bluzy pod spodem.
Ale kurtki z różnych wersji windstoppera trudno uznać za wodoodporne,
To było dla przykładu, że membrana, która "oddycha rewelacyjnie", wcale nie musi dać w rezultacie lepiej oddychającej kurtki.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Kurtka membranowa z membran typu Pertex Shield+ lub jakiś lekki Goretex/event w kroju rowerowym. Fajna jak jest mokro i zimno lub tylko zimno. Powyżej +20*C "oddychalność" taka sama jak pod folią ogrodniczą dlatego na ciepłe dni lepsza jest wiatrówka bez membrany. Taka co przemaka ale jednocześnie szybko schnie. Jak jest mokro i gorąco (letnie burze które za chwilę i tak przejdą) to IMHO nie ma co się kisić w membranach które i tak "oddychają" jedynie przy niższych temperaturach.
Dlatego mój zestaw wygląda tak: Kurtka Montane Velocity jak leje i jakaś stara wiatrówka Berghausa jak jedynie kropi. Jedna i druga mieszczą się w kieszonce koszulki kolarskiej. Na mżawki, lekkie deszcze, krótkie opady, wiatr starczy coś takiego: http://cumulus.pl/pl/kategorie/kurtki/windy-wendy?gid=26&vid=1 i inne podobne bezmembranowce (czyli przemokną ale schną na tyle szybko, że jedzie się komfortowo).

Ważne jest częste impregnowanie kurtek membranowych preparatami odnawiającymi DWR. Biorąc pod uwagę cenę grangersów trzeba rocznie dołożyć ok 35-50zł żeby kurtka "oddychała" jak pada. Jak DWR się wytarł i kurtka przemoknie to nie ma szans żeby "oddychała" - masz wówczas na plecach jedynie drogą foli malarską w fajnym designie i kroju.

Z drogich bajerów na chłodne pory roku rozważył bym Polartec NeoShell.


Offline Mężczyzna faja

  • Wiadomości: 361
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2013
Do wyboru, do koloru :
http://www.bobshop.com/pl/Kolekcja-m-ska/Kurtki/Kurtki-przeciwdeszczowe/
Ja kupiłem sobie najtańszą Nalini Basic. Kiedyś jechałem cały dzień w deszczu i nie przemokła.

Offline Mężczyzna dodoelk

  • Wiadomości: 466
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 14.01.2015
Używam rogelli crotone, ale w starej wersji gdzie były wywietrzniki pod pachami, w nowej już tego nie ma i podejrzewam że byłaby sauna w środku. Odkąd zrzuciłem zbędne 35 kg pocę się naprawdę mało i ta kurteczka jako wiatrówka jest dla mnie w sam raz. Na BBT podczas deszczu lekko przemokła (ma nie klejone szwy), nie impregnowałem od kupna, gdybym to zrobił pewnie było dużo lepiej, bo w dotyku czuć że oryginalnej powłoki już nie ma.


Poleciłbym ją - ale chyba już się kupić nie da, jeśli jednak znajdę to dam znać, bo też jej (w starej wersji) szukam, małżonka zaliczyła szlifa na pierścieniu i teraz już tylko od wiatru może chronić :)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1829
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Jeżdżę w Vaude Drop jacket. Bardzo lekka, kompaktowa, mieści się bez trudu w tylnej kieszonce koszulki. Wykonana z membrany 2,5. Niesamowicie wodooporna, dobrze oddycha, ale w temperaturach powyżej 15 stopni można się już w niej lekko zgrzać jeśli jazda jest intensywna.
Do ideału brakuje mi kieszonki na piersi, która występuje w nowszych modelach tej kurtki oraz dłuższego tyłu. W nowych modelach można opcjonalnie doczepiać kaptur, choć tego nigdy mi nie brakowało. Deszcz ściekający po plecach skutecznie zawsze nasączał mi pampersa;-) Problem niejako rozwiązałem poprzez zakup szortów przeciwdeszczowych. W takim zestawie jadąc przez 5 godzin w deszczu odczuwałem duży komfort i byłem zupełnie suchy.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
A u mnie jest Endura MT500. Sprawia wrażenie solidnej zaraz jak weźmie sie ja do ręki. Taka pozytywnie sztywna, konkret zamki. Wentylacja pod pachami, GENIALNY kaptur. Oddycha dość ładnie. Praktycznie non stop uzywałem jej na Islandii, często w roli wiatrówki i byłem zadowolony. Jak mi lało 5 dni non stop to nie ma bata. Byłem mokry po pierwszych 7 godz. jazdy i taki pozostałem do końca. Ale na małe opady dobrze sie sprawdzała. Dość szybko schnie. W sumie to mogę polecić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline wokulsky

  • Wiadomości: 96
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.07.2012
idzie jesień, która potrwa pewnie do maja wiec rozglądam sie za kurteczka:
- bardziej nieprzemakalna niż oddychajaca [najlepiej to i to ale ludzkośc jeszcze chyba nie jest na tym etapie rozwoju]
- koniecznie kaptur
- lekka
- do 400 zł

przeznaczenie: kilkanascie kilometrów codziennie do pracy ale też na wyprawy żeby jak zaskoczy deszcz przy poniżej 15 stopniach to żeby dało rade kontynuowac jazde we względnym komforcie.

czytajac internet najbardziej podchodzi mi endura mt500 chociaż cena odstrasza.
Macie może jakiś lepszy typ? Z doświadczenia? 

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 3 Lut 2017, 18:22 PABLO »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Aktualnie wyposażony jestem w kurtkę przeciwdeszczową, wiatrówkę, a za namową globalbusa w kurtkę membranową Altura Night Vision.

Kurtka przeciwdeszczowa jest dobra tylko na mocniejszy deszcz, inaczej robi się w środku szybko wilgotno.

Wiatrówka 50 g/m2 (czyli całość około 100 g) to idealne rozwiązanie na 10-20 stopni. Tworzy przyjemną izolację, a jednocześnie świetnie oddycha. Impregnacja typu DWR chroni przed lekkim deszczem. Na zimę i MOCNY wiatr zbyt cienka.

Kurtka Altury o dziwo sprawdziła się na wycieczce przy temperaturze max. 15 stopni. Mocno wiało i wiatrówka zbyt słabo chroniła, a w tej tylko trochę się pociłem. Musiałem się tylko mocno rozpinać.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum