Przeciwdeszczówka na wyprawę i na wyścig

[Elizium]

Może jeździsz dłużej niż zalecane 2 godziny?

No wpadłem w takie "złe" towarzystwo...

[hansglopke]

Może jeździsz dłużej niż zalecane 2 godziny?

No wpadłem w takie "złe" towarzystwo...

Dłużej, niż dwie godziny w deszczu? Przecież można kataru dostać.
Jest na to sposób. Dwie kurtki na zmianę i można 4 wytrzymać.

Ja mam taką  dekatlonu na 3 godziny, bez kaptura, czarna. Tak w pozycji pionowej wydaje mi się,że te otwory wentylacyjne i materjał na mankietach jakby dawały sobie radę z wentylacją.  Ciężko jest mi 3 godziny wytrzymać w pionie, więc okazji do testów mało.

www.decathlon.pl/koszulka-dugi-rkaw-aerofit-700-mska-id_8343363.html

[przemo3642]

Hej, "macał" ktoś może kurtkę CRAFT ESCAPE RAIN - http://www.mikesport.pl/craft-escape-kurtka-rowerowa-przeciwdeszczowa-1903808-9430.html. Szukam jakiegoś kompromisu pomiędzy oddychalnością, wododpornością i ceną: żeby dało się przejechać w miarę spokojnym tempem (powiedzmy ok 20 km/h) kilka godzin w deszczu o dowolnej porze roku i po takiej deszczowej eskapadzie nie być mokrym.

Moje dotychczasowe doświadczenie z Craftem jest bardzo pozytywne - mam bieliznę termo oraz gatki z pampersem i one dają radę, jestem z nich bardzo zadowolony. Ale jak u nich z kurtkami to nie mam pojęcia. Zwłaszcza, że jakiś testów/recenzji w sieci jak na lekarstwo...

[przemo3642]

Kurcze, coś cicho w tym temacie. Udało mi się wyrwać w promocji za połowę ceny Endurę Helium (membrana niby 15k/15k). Kurtkę będę miał pod koniec stycznia - gdy ją przetestuję w warunkach bojowych, to może coś jeszcze o niej napiszę.

[4gotten]

Od jakiegoś czasu rozglądam się za nową kurtką. Na razie moim faworytem jest Gore bike one active jacket. Recenzje zbiera bardzo dobre, jest bardzo lekka, a co najważniejsze jej membrana jest trwałe wodoszczelna. Niestety jest koszmarnie droga i materiał, z którego jest wykonana jest raczej delikatny przez wymaga szczególnej agencji.

[ehwj]

miałem fajne lekkie delikatne spodnie endura superlite i musiałem kupić po 2 latach drugą parę bo się rozpadły.

Rozpadły się po normalnym użytkowaniu na szosie czy w terenie po zahaczaniu tak jak piszesz o wystające kolce, gałązki ?

[skrzysie.k]

Od jakiegoś czasu rozglądam się za nową kurtką. Na razie moim faworytem jest Gore bike one active jacket. Recenzje zbiera bardzo dobre, jest bardzo lekka, a co najważniejsze jej membrana jest trwałe wodoszczelna. Niestety jest koszmarnie droga i materiał, z którego jest wykonana jest raczej delikatny przez wymaga szczególnej agencji.

Też myślę o tej kurtce, ale również szukam czegoś bardziej uniwersalnego tzn. nie tylko na rower. W tych samych pieniądzach jest kilka dobrych kurtek, dobrych czyli przede wszystkim oddychających i zapewniających solidną wodoodporność. Np. ta kurtka firmy OMM. Do biegania, ale zarówno kaptur jaki i przedłużony tył skrojone są jak pod rower. No i membrana, którą znam i lubię - czyli najwyższa grupa membrany eVent pod względem oddychalności (>30k g/m2, przy 10g/m2 wodoodporności). No i wazy to to - 200g.

Znacznie droższa, ale oparta zdaje się o tę samą membranę, jest typowa rowerowa kurtka od Castelli

Ciągle mam kurtkę na  membranie eVent (20k/20k) z Montane, ale po wielu latach zaczyna się rozwalać. Była dla mnie niezawodna jako kurtka przeciwdeszczowa, ale 20k oddychalności sprawdzało się w niej wyłącznie w zimniejszych porach roku.

No i w ramach przypomnienia - *RET* (współczynnik oporu parowania) :

Ret < 6 > 20 000 g/m2/24h
Ret = 6 do 13 9 000 - 20 000 g/m2/24h
Ret = 13 do 20 5 000 - 9 000 g/m2/24h
Ret > 20 < 5 000 g/m2/24h

Skala RET w "ujęciu opisowym":

RET 0-6 – komfort przy bardzo dużym wysiłku.
RET 6 do 13 – komfort przy średnim wysiłku.
RET 13 do 20 – brak komfortu przy dużym wysiłku, niski komfort przy średnim wysiłku.
RET 20 do 30 – lekko oddychająca przy mało wzmożonej aktywności.
RET 30+ – brak komfortu przy każdym wysiłku.

Generalnie po latach użytkowania różnych kurtek w trakcie całego roku i przy dużym wysiłku różnice w oddychalności membrany odczuwam jedynie na poziomie całej jednej klasy RET, czyli kurtki 8k, 10k, 15k g/m2/24h jak dla mnie, niczym się różnią od siebie w temacie oddychalnośći, a wyraźny przeskok jakościowy widać dopiero dla membrany >20k g/m2/24h.

[4gotten]

Do mnie przemawia, poza oddychalnością i odpornością na przemakanie to, że nowa membrana w kurtce Gore ma ponoć "dożywotnią" trwałość. Skończyłoby się odnawianie właściwości przez pranie w różnych środkach i traktowanie dodatkowo jakimiś preparatami w "spraju" co i tak nie pomaga na długo.
Jeśli chodzi o Gore One Active jacket to jest też model bardziej uniwersalny, w wersji dla biegaczy, z kapturem.

[globalbus]

Jako, że moja obecna kurtka, Altura Night Vision, puszcza już wodę po rękawach (i to mocno), to szukam nowej.
Warunki są dosyć ciężkie do spełnienia:
- musi mieć kaptur (stały lub dopinany)
- musi posiadać wentylowane plecy.
- musi być możliwa do nabycia

Parametry membrany są całkowicie nieistotne, kurtka ma mieć duże otwory wentylacyjne i nimi odprowadzać wilgoć.
Cena? W granicach rozsądku, chociaż rozważę każdą opcję.
Jedyne co znalazłem sam, to Endura MT500. Czy te otwory na plecach z suwakiem się sprawdzają?

[skrzysie.k]

Jedyne co znalazłem sam, to Endura MT500. Czy te otwory na plecach z suwakiem się sprawdzają?

Oglądałem kilka dni temu  Endura MT500 II z kapturem. Bardzo mi się spodobała - ma wszystko to co posiada moja obecna kurtka Montane, którą uważam za wzór. Jest mniej sztywna niż MT500, ma świetny krój (M-ka, przy moich 179 cm leży bardzo rowerowo ...), ma bardziej wydajną membranę, rozpięcia pod pachami i na bokach, składany w wygodny kołnierz kaptur, który pomieści kask, czy to rowerowy, czy to wspinaczkowy. Składa się w sensowny pakunek i wazy ok 500 g. Cena jak to przy membranach z wyższej półki ... ale to zakup, na spokojnie 6-8 lat... No i to kurtka uniwersalna, trekingowa, rowerowa, a i na miasto można spokojnie w niej wyjść ;-)

[Ricardo]

Mam Endurę MT500, krój i materiały pierwsza klasa, tak jak napisał już Krzysiek kurtka jest bardzo uniwersalna, poza rowerem używam jej na trekingu, snowboardzie. Wyprawowa jak najbardziej, na wyścigi jednak się nie nadaje - jest dość duża po spakowaniu. Nie wiem czy dokładnie spełnia Twoje wymagania bo plecy nie są wentylowane, raczej boki - te zamki po bokach podszyte są siateczką i mogą robić za bardzo pokaźne kieszenie + rozpinana jest pod pachami. Materiał dobrze oddycha, mokry w niej podczas jazdy nigdy nie byłem. Ja sobie chwalę i kupiłbym ponownie.
Jak jest gorąco to ja rozpinam te zamki pod pachami.

[globalbus]

No i kupiłem. Ale nie Endurę, bo jednak cena jest trochę wygórowana, a inna kurtka ma podobne cechy i jest prawie połowę tańsza.
Mowa o Race Face Agent

http://blistergearreview.com/gear-reviews/race-face-agent-jacket
Duży kaptur - jest
Otwory wentylacyjne na plecach - są
Miękka i pakowna. Jest tylko jeden problem, skopali rozmiarówkę. Wziąłem L-kę, ale jest zdecydowanie na mnie za duża. Ma za długie rękawy i niezbyt przylega do ciała. Mały nie jestem (183cm).

Także hmm, może chce ktoś kupić niebieską L-kę w cenie 575zł? (tyle mnie kosztowała z przewalutowaniem) Pomierzę jak coś, można przymierzyć osobiście w Warszawie. Czekam na zainteresowanie przez dwa dni, potem odsyłam do sklepu na wyspach.

[łatośłętka]

Pierwszą, rowerową przeciwdeszczówkę kupiłem o rozmiar zbyt dużą (w stosunku do wzrostu).
Drugą - pod wzrost.
Trzecią i każdą następną na rower ... inaczej: już zawsze na rower przeciwdeszczówki kupował będę o rozmiar zbyt duże. Zawsze jednowarstwowe (ew. z siateczką), lekkie.

[globalbus]

Jakby była trochę za duża, to problemu by nie było. Jest dużo za duża (według mnie XL minimum)

[skrzysie.k]

Ale pech ... Mam nadzieję, że wymienią Ci na mniejszą bez problemu.

Endura o której pisałem wyżej, dla mnie (179 cm, 83 pas, 106 klatka) tylko M-ka. No i bądź tu mądry ;-)