Veni, vidi , vici !
02-04.07 przejechaliśmy się Czerwonym Rowerowym Szlakiem Orlich Gniazd. Pogoda dopisała aż nadto - wjeżdżając do Krakowa na termometrze 38 C
Jechaliśmy składem czteroosobowym, trasa nie była zbyt wymagająca, ale nie należała również do łatwych ze względu na dużą ilość zjazdów/podjazdów i sporą ilość nieprzejezdnego piachu na niektórych fragmentach. Ze względu na pewne ograniczenia zmodyfikowaliśmy nieco trasę nie trzymając się 1:1 szlaku.
Kilka spostrzeżeń:1. PKP - niestety nie da się kupić biletu na przewóz roweru przez internet. To jest możliwe tylko w kasach PKP.
2. Pendolino - przewóz rowerów jest możliwy z pewnymi ograniczeniami (4 sztuki na cały skład). IMO rowery lepiej przewozić w pozycji horyzontalnej mocując do bagażników np. linką. Przewożenie rowerów na hakach (w przypadku dużych rowerów - rama 21" jest niemożliwe). Wydaje się że odpowiednio ustawione rowery mniej przeszkadzają obsłudze, niż rowery wiszące).
3. Szlak - Czerwony Rowerowy Szlak Orlich Gniazd jest niestety słabo oznakowany i dużo czasu traci się na odszukiwanie właściwych oznaczeń.
4. Pieskowa Skała - ciągle w remoncie, więc póki co nie warto tam jechać.
5. Ciekawym miejscem jest Góra Birów. Bilet wstępu można kupić w pakiecie do Zamku Ogrodzieniec.
6. Najciekawsze zamki na szlaku - Olsztyn, Ogrodzieniec.
7. Nie warto zwiedzać ruin zamku w Bydlinie.
8. Najlepsza trasa widokowa - Zjazd ul. Ojcowską (Czarny Szlak) do Krakowa - doliną Prądnika.
Poniżej znajdziecie linki do relacji z wyprawy:http://beder.bikestats.pl/1347931,Tour-de-Jura-dzien-I.htmlhttp://beder.bikestats.pl/1347933,Tour-de-Jura-dzien-II.htmlhttp://beder.bikestats.pl/1347934,Tour-de-Jura-dzien-III.htmlLinki do tras:Dzień pierwszy:
http://app.endomondo.com/workouts/555768806/2646684Dzień drugi (nie wiedzieć czemu wskoczył również przejazd po Warszawie)
:
http://app.endomondo.com/workouts/555931056/2646684Dzień trzeci:
http://app.endomondo.com/workouts/554643306/2646684Zdjęcia niebawem !
Jeżeli będziecie potrzebowali informacji praktycznych zapraszam do konktaktu na priv.
Pozrawiam rowerowo - Beder