Cube TOURING EXC czy Kross Global?

[Jacek@]

Noszę się z zamiarem kupna jednego z tych modeli. Będę wdzięczny za Wasze sugestie.

PS a może inny rowerek?

[magda]

Taki kup:

Czerwony, szybki, kultowy!

[Jacek@]

Wolałbym ORKANA. Czerwony pasuje bardziej do kobiet.

[worek_foliowy]

Pora na wymianę kasku 

[Jacek@]

słuszna uwaga

[worek_foliowy]

Wracając do tematu, rzeczywiście chcesz się pchać w hydraulikę? W przypadku trekkinga nic właściwie ona nie wnosi, a jest to proszenie się o kłopoty.

[Jacek@]

Jestem mało doświadczonym cyklistą. Robię 2-2,5 k rocznie, głównie do pracy i na krótkie wycieczki. Mam jednak w planach dłuższe wypady z synami. Czekam tylko żeby młodszy skończył roczek i był bardziej samodzielny. Ostatnio kupiłam dla nich wózek rowerowy.
Chciałbym mieć wygodny jednoślad nawet z wyposażaniem na wyrost, ale który będzie dawał radę w trasie i drodze do  pracy. No może mógłby się jeszcze dobrze prezentować.

[Jarczan]

Wracając do tematu, rzeczywiście chcesz się pchać w hydraulikę? W przypadku trekkinga nic właściwie ona nie wnosi, a jest to proszenie się o kłopoty.

Niby czemu?
Mam Globala i nie wyobrażam sobie efektywnego zatrzymania obładowanego rozpędzonego do ko 60km/h  roweru v-brekami na stromym zjeździe(np.ulica Górska,Nieledwia)

[worek_foliowy]

Ludzie od setek lat jeżdżą z v-brake lub canti i sobie jakoś radzą Jeździ się po prostu trochę mniej agresywnie, ewentualnie ćwiczy się mięśnie dłoni. Co najważniejsze, w hamulcach linkowych ewentualna naprawa jest bardzo prosta, w razie awarii hydrauliki bez serwisu właściwie się nie obejdzie. Do tego po wyciągnięciu koła można się zapomnieć lub przypadkiem coś nacisnąć..

[wikrap1]

Linkowe tarczowe przy 160 mają nawet mniejszą moc, niż vki. Między vkami a hydrauliką chyba deore nie czułem dużej różnicy w mocy. W każdym razie ja prawie wszystkim mogę rower zatrzymać, oprócz hamulców w mojej starej szosie przed renowacją Jest to sprawa indywidualna, zależna od siły dłoni i ilości palców, jaką chcemy trzymać na klamce. Ja zwykle hamuję dwoma palcami.

[Jarczan]

Ludzie od setek lat jeżdżą z v-brake lub canti i sobie jakoś radzą Jeździ się po prostu trochę mniej agresywnie, ewentualnie ćwiczy się mięśnie dłoni. Co najważniejsze, w hamulcach linkowych ewentualna naprawa jest bardzo prosta, w razie awarii hydrauliki bez serwisu właściwie się nie obejdzie. Do tego po wyciągnięciu koła można się zapomnieć lub przypadkiem coś nacisnąć..

Zgodzę się.
W razie "w" v-ka rzeczywiście jest mniej problematyczna.
Odnośnie przypadkowego wciśnięcia hamulca podczas wyjętego koła- są specjalne zaślepki, które wkłada się między kolcki hamulcowe,ale oczywiście trzeba o nich pamiętać

[BIKER303]

Sam jeżdżę na vałkach i na razie nie mam zamiaru ich zmieniać. W góralu mam tarcze z hydrauliką i rzeczywiście inaczej, lepiej to działa. Kiedyś rower zostawiłem na słońcu i nie mogłem ruszyć bo płyn się rozprężył i ścisnął przednią tarczę Tak jak pisaliście wcześniej w razie innej awarii - uszczelka, wypadnięty tłoczek, zerwany przewód, będąc w dziczy jesteśmy kompletnie bezradni.
Może złotym środkiem są mechaniczne tarcze

[Jacek@]

A co sądzicie o Magura HS11?

[pepin]

Wg mnie jak już hydraulika to tarczowe. Magura ma wady hydraulicznych (przede wszystkim awaria w terenie i problem) ale nie ma kilku ich zalet (nie niszczą obręczy czy nie reagują na rozcentrowane koło)