Autor Wątek: Napęd do szosy w góry  (Przeczytany 6932 razy)

Offline Mężczyzna ambi

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 21.02.2010
Napęd do szosy w góry
« 15 Sie 2015, 15:57 »
Cześć,
W swojej szosie posiadam napęd oparty na tiagrze: 52-39 przód, tył 12-27 (9 rzędowa). Chciałbym się wybrać (najpewniej dopiero w przyszłym roku) w Alpy aby pojeździć na lekko. W związku z tym kupiłem korbę tiagry 50-39-30 celem podmiany. Byłem przekonany, że klamkomanetka jest 3 rzędowa (mogłem dwa razy poluzować linkę). Podczas regulacji przedniej przerzutki niestety uszkodziłem klamkomanetkę :( chciałem zbyt mocno naciągnąć linkę i coś strzeliło w środku - klamkomanetka nie reaguje na próbę zmiany przełożeń. Gamoń ze mnie, ale nie sprawdziłem przedniej przerzutki, która jak się okazało jest 2 rzędowa..

Do rzeczy:
1. myślałem aby pozostać przy obecnym pomyśle, tzn. 3 rzędy z przodu, 9 z tyłu. Musiałbym zmienić przednią przerzutkę i dokupić nową lewą klamkomanetkę ST-4503, której niestety nigdzie w internecie nie znalazłem. Nie wiem jak z tylną przerzutką, ale pojemność takiego zestawienia to 35, więc nawet krótki wózek powinien dać radę. (jak sprawdzić jaki mam wózek? Symbol to po prostu RD-4500)
2. a może pójść w kompakt 50-34? wymagałoby to kupna korby i nowej klamkomanetki ST-4501 (obecnie jedna dostępna na allegro za 300zł). Tylko czy 34/25 to nie za mało jak na Alpy? Być może musiałbym zmienić też kasetę (a w raz z nią tylna przerzutkę) przy takim podejściu.
3. znalazłem na allegro dość tanio komplet nowych klamkomanetek 2x10 tiagry za 420zł. To jednak wymagałoby wymiany praktycznie wszystkiego, tj. łańcucha, kasety, korby kompaktowej, tylnej przerzutki. Jedyne co by zostało to przednia przerzutka.

Na jakich zestawach Wy jeździliście na lekko po Alpach? Za wszystkie opinie i porady z góry dzięki:)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Napęd do szosy w góry
« 15 Sie 2015, 16:04 »
A masz ty 3 biegową przerzutkę szosową na przodzie?
1. Nie musisz mieć przecież tej samej grupy w lewej i prawej klamkomanetce. Kup jakąkolwiek przerzutkę shimano na 3 rzędy. Długość wózka sprawdzisz mierząc odległość między kółkami.
2. Za dużo pieprzenia imho.
3. to już kompletnie nieopłacalne i wymaga jeszcze większego kombinatorstwa (przerzutka MTB tylko w wersji 9s).

btw, był gdzieś wątek z napędami i temat był ostatnio poruszany, w końcu był górski maraton podróżnika, a za chwilę będzie GMRDP.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna ambi

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 21.02.2010
Odp: Napęd do szosy w góry
« 15 Sie 2015, 21:29 »
Nie, tak jak napisałem przerzutkę mam 2 rzędową. To przez nią rozwaliłem klamkomanetkę.
Dzięki za opinię. Chyba rzeczywiście pójdę w 3 rzędy. Szkoda tylko, że klamkomanetka inna od prawej będzie :p

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: Napęd do szosy w góry
« 26 Kwi 2016, 21:16 »
Przyszedł czas na zmianę zębatek w mojej szosie... Z tej okazji zmieniłbym je na coś lżejszego :) Myślałem o takiej kombinacji (tak, wiem, dużo dziwnych części mi się nazbierało - czy będzie to razem działać?)
-korba 34/50 dwurzędowa - myślałem nad korbą FORCE - bo taniutka - co o niej myślicie?
-przerzutka przód Dua Ace FD-7410 (produkcja '94-'96) - aktualnie mam ją w rowerze, za grosze kupiłem w świetnym stanie... ale teoretycznie obsługuje do 15 ząbków różnicy... myślicie, że ten jeden dodatkowy będzie stanowił dużą różnicę? da radę przy kombakcie?
-kaseta 11-34 alivio 8sp
-przerzutka alivio długi wózek (ew. ośmiorzędowe Shimano 600 RD-6410 - aktualnie mam w rowerze, ale 34t chyba nie obsłuży?)
-klamkomanetki 600 2x8

Będzie to wszystko razem jako tako chodzić? Cudów nie oczekuję :) Najbardziej zależy mi na info, czy przerzutka przód obsłuży taką różnicę ząbków... Może korba clarisa 34/46 byłaby jednak lepszym wyjściem? Aktualnie, przy 39x53, najmniejszych zębatek z tyłu nie używam w ogóle.
« Ostatnia zmiana: 6 Maj 2016, 18:47 Rolf »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Napęd do szosy w góry
« 26 Kwi 2016, 21:25 »
Moim zdaniem kaseta będzie bardzo "dziurawa". Tak szeroki zakres przy 8s się nie sprawdza. 11t jest bezużyteczne, więc jeszcze tracisz bieg.

Korba kompaktowa może być fajna, ale przy 10s. Będziesz ciągle majtał przerzutką, albo będzie kiepskie zestopniowanie.

Najbardziej lubię korbę trzyrzędową, bo praktycznie cały czas jadę na środkowej, ale w razie czego mam miększe przełożenia. Korbę 34/46 chyba też był polubił, ale ja jeżdżę z dosyć wysoką kadencją.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: Napęd do szosy w góry
« 26 Kwi 2016, 21:47 »
Póki co prawie cały czas jeżdżę na 53t, więc jakbym miał 50, to byłoby na pewno mniej majtania przerzutką.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Napęd do szosy w góry
« 26 Kwi 2016, 23:54 »
Moim zdaniem kaseta będzie bardzo "dziurawa". Tak szeroki zakres przy 8s się nie sprawdza. 11t jest bezużyteczne, więc jeszcze tracisz bieg.

Jeżdżę z podobną kasetą (11-32) i żyję. Czasem rzeczywiście chciałoby się mieć gęstsze stopniowanie ale nie jest to jakaś wielka niedogodność. Może dlatego, że nie zaznałem jeszcze wygód napędu wyższego rzędu niż 8 ;)

Do tego chyba lepiej korbę kompaktową. Sam mam klasyczną i co prawda na płaskim nie zrzucam z blatu ale w górach przydałoby się mieć coś odrobinę lżejszego.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Napęd do szosy w góry
« 27 Kwi 2016, 00:16 »
Też wsadziłem sobie taką kasetę i nie byłem zbyt zadowolony. Różnica jest znaczna i czuć ją przede wszystkim przy bezpośrednim porównaniu. Wyraźnie lepiej jeździło mi się na kasecie mtb 11-34t 10s.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: Napęd do szosy w góry
« 27 Kwi 2016, 07:16 »
ambi ... przeczytaj to

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Napęd do szosy w góry
« 27 Kwi 2016, 10:26 »
ambi ... przeczytaj to


[...]
Inne możliwości nie istniejąCzyżby? Przecież są inne komponenty, pozwalające uzyskać miękkie przełożenia. Dlaczego więc nie zastosować szosowej korby potrójnej np: 50-39-30? Technicznie użycie takiej korby jest oczywiście możliwe. Jednak dodatkowa masa, wymóg użycia specjalnej przedniej przerzutki, szerszy Qfactor (rozstaw pedałów), linia łańcucha zmuszająca do częstego używania mechanizmu międzybiegu (w przeciwnym razie łańcuch ociera o wodzik przedniej przerzutki) stanowczo zniechęcają do użycia potrójnego suportu szosowego. No to może korba MTB: 42/32/22? Tutaj sprawa jest jeszcze prostsza: niekompatybilność. Korby górskie współpracują jedynie z przerzutkami górskimi. Te natomiast są niekompatybilne z klamkomanetkami STI nie tylko ze względu na ilość ciągniętego kabla potrzebnego do zmiany biegu (przykładowo potrójne manetki MTB ciągną 19,5 mm, natomiast potrójne STI tylko 13.5 mm). Jest jeszcze kąt i geometrie tylnych widełek ramy: odpowiednio 66-69° dla „górali” oraz 63-66° dla „szosówek”. W tym przypadku znalezienie wspólnego kąta 66 stopni graniczy z cudem.
*gdy zamontujemy przerzutkę, której kąt rożni się od wymaganego przez geometrię tylnych widełek, a także samej ramy, łańcuch będzie poruszał się w wózku przerzutki nie tylko pod innym kątem, ale także na innej wysokości! To prowadzi do dodatkowych kłopotów z indeksacją biegów!  [...]

Trudno mi się zgodzić z takim jednoznacznym przekreśleniem trzyrzędowych korb. Mam rower z korbą 50/39/30, mam też z kompaktową korbą. Zakres przełożeń mam niemal identyczny w obu rowerach. Najmocniejsze przełożenia to odpowiednio 30-25 i 34-28. Jednak zestopniowanie w trójce jest o wiele wygodniejsze. Nie zauważyłem, też żadnego ocierania łańcucha o przerzutkę i nie przypominam sobie używania międzybiegów. Co do masy to owszem: dodatkowa zębatka coś tam waży, ale kaseta z większym zakresem też więcej waży więc mówimy o kilkunastu gramach różnicy.

W sprawie korby MTB też raczej teoretyzują. W trekingu mam zamontowanego "baranka" i manetki STI. Przerzutki Deore LX pracują idealnie. Jedyne co zmieniłem, to mocowanie linki w przedniej przerzutce (linka idzie pod śrubką, a nie nad).

Z geometrią tylnego trójkąta też mnóstwo bajek. Skąd oni takie kąty wzięli? Poniżej 70 st.!? To może mam w miejskiej "gazelle" sprzed 30 lat.




... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Kobieta mrr

  • czarny mustang
  • Wiadomości: 101
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.03.2015
Odp: Napęd do szosy w góry
« 27 Kwi 2016, 12:17 »
Cytat: kawerna
Jednak zestopniowanie w trójce jest o wiele wygodniejsze.

przez całe życie jeździłam na trójce (poprzednio 48x38x28 + 8rz. 12-24), ostatnio przesiadłam się na dwójkę (50x34) i... nie zamieniłabym się z powrotem :). porównując do tych samych tras/podjazdów, przy obecnym zestawie, z kasetą 10rz. 11-34, jest mi o wiele łatwiej dobrać odpowiednie przełożenie.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Napęd do szosy w góry
« 27 Kwi 2016, 13:14 »
(poprzednio 48x38x28 + 8rz. 12-24), ostatnio przesiadłam się na dwójkę (50x34) i... nie zamieniłabym się z powrotem :) . porównując do tych samych tras/podjazdów, przy obecnym zestawie, z kasetą 10rz. 11-34, jest mi o wiele łatwiej dobrać odpowiednie przełożenie.


W pierwszym przypadku masz mniejszy zakres przełożeń - 343% (1,16 - 4,00; 8 rz.), a  zestopniowanie będzie porównywalne z drugim twoim napędem (zakres 454% 1,00 - 4,54; 10 rz.), więc się nie dziwię. Też bym tak wolał. :)


Jeśli jednak mówimy o tym samym zakresie przełożeń i tej samej ilości rzędów kasety, to pozostanę przy swoim zdaniu :)
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Napęd do szosy w góry
« 27 Kwi 2016, 16:57 »
Cytuj
-kaseta 11-34 alivio 8sp

Cytuj
Moim zdaniem kaseta będzie bardzo "dziurawa". Tak szeroki zakres przy 8s się nie sprawdza.

Cytuj
Jeżdżę z podobną kasetą (11-32) i żyję

Jeśli chodzi o kasety shimano 8-rzędowe, to 11-32 i 11-34 dość znacząco się różnią; ta pierwsza ma stopniowanie 11-13-15-18-21-24-28-32, a druga 11-13-15-17-20-23-26-34 - takie jak kasety 9-rzędowe 11-34, tylko one mają końcówkę 26-30-34. Czyli w 8sp 11-34 jest spora dziura między dwoma największymi zębatkami, takie coś będzie raczej mało dogodne przy korzystaniu z najlżejszych przełożeń; a 11-32 jest zestopniowane dużo bardziej równomiernie.

Offline Kobieta mrr

  • czarny mustang
  • Wiadomości: 101
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.03.2015
Odp: Napęd do szosy w góry
« 28 Kwi 2016, 17:16 »
Jeśli jednak mówimy o tym samym zakresie przełożeń i tej samej ilości rzędów kasety, to pozostanę przy swoim zdaniu :)

ok, tutaj się zgadzam :).

Offline Mężczyzna ambi

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 21.02.2010
Odp: Napęd do szosy w góry
« 2 Maj 2016, 23:56 »
ambi ... przeczytaj to
temat trochę stary, bo z tamtego roku. Dokupiłem 3 rzędową klamkomanetkę Shimano Claris i do tego przerzutkę Sora. W czerwcu-lipcu jadę w Alpy z kumplem który ma korbę komapktową. Po wyjeździe będę mógł coś więcej powiedzieć na temat wyższości/niższości jednego systemu nad drugim

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum