Wracając do pierwszego posta - jakie jest Wasze zdanie na temat ram karbonowych i aluminiowych? Czy karbon będzie nadawał się do takiego zastosowania?
Pytam też pod kątem ewentualnego bagażu, który trzeba by w taką podróż zabrać. Jak sobie z tym radzicie? Tj. mogę liczyć na spakowanie się do kufra (nawet z lekkim namiotem?), czy mam już brać pod uwagę tylko sakwy?
Bagaż ultralight, to na początek na pewno nie będzie Odrzucam również torbę na kierownicy - nigdy takie rozwiązanie mi się nie podobało (nawet w wyprawówce nie korzystałem choćby z mapnika). Na początek skłaniam się bardziej ku bagażnikowi i małym sakwom, ale i tu dużo będzie zależało od tego, co tak naprawdę trzeba na szosę na te kilka dni zabrać. Co dodatkowego, specjalistycznego zabieracie ze sobą w podróż szosą?
Na tą chwilę najbliższy jest mi Trek Domane 2.3: posiada uchwyty na bagażnik, błotniki, a dodatkowo mostek ma fabryczne miejsce do mocowania przystawki na potrzebne wyposażenie. Poza tym - ponoć - jest bardzo wygodny.