Dzień dobry,
chciałbym zaprezentować swój drugi rower (choć chronologicznie pierwszy
) - złożony na bazie ramy Giant Terrago z 2007r.
Opis techniczny:
Rama: Giant Terrago 2007
Widelec: Rock Shox Recon 351
Kierownica: Ritchey Pro Flat 620mm
Mostek: Ritchey Pro 90mm
Sztyca: Giant A3
Siodło: Giant Flow 2
Pedały: Shimano PD-M520
Manetki: Shimano Deore SL-M610
Przerzutka Przednia: Shimano SLX FD-M670 Top Swing
Przerzutka Tylna: Shimano SLX RD-M675
Zaciski Hamulców: Shimano Deore BR-M615
Dźwignie Hamulców: Shimano Deore BL-M615
Tarcza Przednia: Shimano SM-RT56 180mm
Tarcza Tylna: Shimano SM-RT76 160mm
Kaseta: Shimano HG-62 11-36
Łańcuch: Shimano HG-54
Korba: Shimano FC-M615 40-28 175mm
Suport: Shimano SM-BB51
Obręcze: Mavic XM-317 Disc
Szprychy: Dt Champions
Piasta Przednia: Dt Onyx
Piasta Tylna: Shimano Deore XT
Tak było jeszcze do wczoraj, jednak właśnie wczoraj Recon już drugi raz zaczął "syczeć" podczas odbijania - poprzednio (w tamtym roku) zakończyło się to serwisem i wymianą uszczelek. Serwis odłożę na zimę, a jak na razie wstawiłem to co miałem pod ręką - dokładnie stalowy widelec firmy Niner. Jest to widelec dedykowany do 29 calówek, więc jest on wyższy o jakieś 10mm od Recona o skoku 100mm.
Przejechałem z nim dopiero 40km, ale z pierwszych spostrzeżeń, to na podjazdach czuje się, że mogłoby by być trochę niżej, ale z drugiej strony sama pozycja na rowerze jest wygodniejsza.
Rower aktualnie prezentuje się tak:
W najbliższym czasie planuję "downgrade" do mechanicznych tarczówek BB7
K