Praktycznie płasko jest na zachodzie, w pasie przygraniczym z Węgrami. Trasę: Satu Mare - Oradea - Arad - Timisoara, kilkaktrotnie przejechałem w różnych konfiguracjach. Można zjechać z ruchliwej drogi E671 (z małymi dziećmi nie polecałbym jeździć taką trasą w Rumunii) na boczne, wiejskie.
Oczywiście nie jest tak ciekawie jak w Karpatach, ale ten rejon jest i tak o niebo lepszy (tereny należały kiedyś do Węgier, widać to zwłaszcza w miastach które wymieniłem) niż południowa, czy wschodnia Rumunia.
A może zaryzykujesz taką trasę:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=14942.msg278837;topicseen#msg278837