Cytat: starszapani w 17 Sie 2016, 18:39Agnieszka ma rację. Ale ja też nie będę marudzić Robertowi. Aga, jak chcesz poplotkować to musisz przycisnąć Teraz nareszcie mam motywację!
Agnieszka ma rację. Ale ja też nie będę marudzić Robertowi. Aga, jak chcesz poplotkować to musisz przycisnąć
Jak wygląda start?
a odchodząc od interpretacji..Jak wygląda start? Czy cały peleton rusza od "startu honorowego" i potem masa ludzi kwitnie przed/za promem? Czy mogę sobie przyjechać w sobotę rano, bo mam dobre połączenia kolejowe?(tiaa, wiem, raczej to nie będą dobre połaczenia, bo pewnie masa ludzi tak sobie wymyśli)
W piątek jest podpisywanie listy i start honorowy
Cytat: yoshko w 17 Sie 2016, 18:23No ale jeśli regulaminowo da się ustawić np. 150 osób na 280 to jakoś trzeba resztę rozpalcelować.To 130 osób nie ma kwalifikacji? To ostatnia moja wypowiedź, bo nie chce burzyć tematu i wspaniałej atmosfery, bo jak dla mnie może być koncert zyczeń, tylko niech będzie to jawne. Zapis regulaminu:Kolejność startu odbywa się na podstawie listy wyników zawodników (od najszybszych do najwolniejszych, oraz wyników w kwalifikacjach)Wynik kwalifikacyjny to zdaje się, że czas, a nie czy ktoś ktoś przejechał albo nie. A z drugiej strony: organizator maratonu, zastrzega sobie prawo do interpretacji niniejszego regulaminu.I dziękuję:) Do zobaczenia na starcie!
No ale jeśli regulaminowo da się ustawić np. 150 osób na 280 to jakoś trzeba resztę rozpalcelować.
Rzeczywiście Robert niepotrzebnie ustąpił i zrobił się tylko rozgardiasz. Dotąd nie było litości, miejsca były rozdzielane ściśle wg regulaminu i dzięki temu porządek był dużo większy, a listy startowe 100% pewne tydzień-dwa przed startem. A Jelona i Czerkaw dostali rykoszetem, bo jadą jako para, wg wyników powinni startować razem, a tymczasem ich rozdzielono.Jeśli ruszasz jako pierwsza Jelona - to zastanów się czy nie będzie lepszym rozwiązaniem jeśli pojedziesz pierwsze 100-200km sama, ale spokojnym tempem, a Czerkaw będzie Cię gonił swoim tempem i spotkacie się w Drawsku lub Pile. Z punktu widzenia ekonomii sił to lepsze rozwiązanie i sumaryczny czas na mecie powinien być lepszy.