Cytat: wiki w 22 Sie 2016, 16:39Z drugiej pewnie te warunki nie były tak złe jak nam się wydaje. Nieprzyjemne ale nie przeszkadzające w szybkiej jeździe.heh ogólnie moze masz rację że były nie tak złe (nie wiem ile deszczu przypadło na osobnika:)), ale w tej chwili Aga pisze że są u gospodyń i że czekają, bo tak gnoi że przesada:)
Z drugiej pewnie te warunki nie były tak złe jak nam się wydaje. Nieprzyjemne ale nie przeszkadzające w szybkiej jeździe.
Eranis zbłądziła chyba i jest w Polańczyku.Michuss ma nieczynny nadajnik, więc trudno powiedzieć, gdzie jest.
Tymczasem emes kończy podjazd za Czarną i zaraz będzie już na ostatniej prostej.
Sprostuję. Sprzyjające warunki to miała czołówka jadąca w deszczu kilka godzin i oni wykręcili doskonałe czasy. Pozostali chyba własnych rekordów nie poprawią. 12 czy więcej godzin deszczu to masakra dla każdego.
Coś dużo tych z problemami żołądkowymi.
eranis tez przeciez chyba po tym dopadło?