Cytat: Elizium w 25 Sie 2016, 11:45Ludzie narzekali na problemy żołądkowe, więc tak apropo jedzenia (może warto to jednak przekazać organizatorom, a jak nie - to wrzucam na forum, żebyście choć wy wiedzieli) to sprawa wygląda następująco.Ale tu trzeba jeszcze zwrócić uwagę na inną sprawę. Zupełnie czym innym są problemy żołądkowe w domu, czym innym przy ekstremalnym wysiłku fizycznym. Na takim maratonie jak BBTour trawisz przy wielkim wysiłku, żołądek często jest skurczony i nie radzi sobie z trawieniem tak dobrze jak przy normalnym trybie życia. Druga sprawa - to gama spożywanego w trakcie maratonu pożywienia, je się bardzo wybuchową mieszankę, łącząc wszystko z wszystkim, ciasto wcinając zaraz po żurku itd. Dlatego jak w domu nas dopada żołądek - to łatwo znaleźć przyczynę, na maratonie zrzucanie winy na konkretną potrawę jest raczej trudne. Dużo prędzej winiłbym właśnie jazdę na dużym wysiłku fizycznym, osobiście zawsze problemy z trawieniem mam większe gdy cisnę mocno, niż gdy jadę spokojnie.Np. Marzena jadła ten makaron w Żyrardowie, a dotarliśmy tam w końcówce stawki właśnie gdy się kończył upał, więc już "odstał" na cieple maksymalny wymiar czasu - i nic jej nie było.
Ludzie narzekali na problemy żołądkowe, więc tak apropo jedzenia (może warto to jednak przekazać organizatorom, a jak nie - to wrzucam na forum, żebyście choć wy wiedzieli) to sprawa wygląda następująco.
CytujO 5:26 do Świnoujścia dotarła trzyosobowa grupa w składzie: Agata W., Tomasz N., Bogdan A.A teraz wszyscy idą spać. Dobranoc.Czas powrotu: 42:26
O 5:26 do Świnoujścia dotarła trzyosobowa grupa w składzie: Agata W., Tomasz N., Bogdan A.A teraz wszyscy idą spać. Dobranoc.
nie, moje fotki, zrobione Ci na wyjeździe pokazują start o 12:17.Więc jeszcze lepiej edit: Hipcia ruszyła o 12:13, podobnie Góralnizinny. CRL ruszył o 11:52.
Fotki fotkami, poproszę o oficjalne czasy startu i mety.