na bagazniku razem z namiotem
Tylko po co chować statyw do pokrowców. Przecież to kawał nierdzewnego złomu i nic specjalnego mu nie grozi.
Przecież to kawał nierdzewnego złomu i nic specjalnego mu nie grozi.
Większość to plastik a ten jak wiadomo lubi pękać zatem jego ochrona jest konieczna
...zresztą za każdym razem wyjmować i spowrotem wkładać statyw do pokrowca strasznie by mnie denerwowało
no i jeszcze mam gąbeczke, i myślę ze to właśnie ją muszę chronić przed warunkami pogodowymi
Cytat: "robertrobert1"Większość to plastik a ten jak wiadomo lubi pękać zatem jego ochrona jest koniecznaoczywiście zależy jaki statyw, jakiś malutki leciutki na kompakty to moze i tak...
... ale wśród porządniejszych pod lustrzanki nie spotkałem się jeszcze z plastikiem.