Autor Wątek: Olsztyn  (Przeczytany 1439 razy)

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Olsztyn
« 6 Wrz 2015, 22:11 »
Zapraszam do poczytania relacji z mojej wczorajszej wycieczki do Olsztyna. Było... dziwnie. Przez większość trasy czułam poirytowanie - a to bólem kolan, a to zimnem, a to tym, że tak szybko robi się ciemno. Niewiele brakowało, bym w Toruniu wsiadła w pociąg i wróciła do domu. Ale nie wróciłam, tylko pojechałam dalej. A co było tam, dalej? Zamknięta droga, pan z latarką, bury kot na stacji, a w lasach przed Olsztynem 2 borsuki, 2 jelenie i 3 lisy.

Tekst:
http://kot.bikestats.pl/1379357,Wrzesniowka.html

Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/102656043294773462009/Olsztyn2015?feat=directlink

Mapa:
http://ridewithgps.com/trips/6397979
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Olsztyn
« 6 Wrz 2015, 22:31 »
Oho, Kot wylizał rany po GMRDP i pokazuje pazurki ;)

Offline Mężczyzna M-kwadrat

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 31.07.2012
Odp: Olsztyn
« 7 Wrz 2015, 21:28 »
"Wycieczka" robi wrażenie, gratulacje! Fajnie, że pan z latarką był miły.

Widzę, że kolejny raz do Torunia jedziesz właściwie tą samą trasą (pamiętałem poprzednie wycieczki i udało mi się je na bikestats znaleźć - choć na pewno wchodziłem tam z forum tu mi się ich znaleźć nie udało). Jako, że planujemy w pewnym momencie również wybrać się rowerami do Krzyżaków to chętnie podpatruję pomysły na trasę. Ta którą znam z dojazdów autem na pewno się nie nadaje - za dużo samochodów, za kiepska droga. Czy bez GPS-a ta marszruta jest w miarę łatwa do ogarnięcia? (jeżeli przejechawszy ją kilka razy możesz to jeszcze ocenić) Wiadomo, że nie spodziewam się, że tak jak na 15-tce ale nie chcielibyśmy za dużo czasu i nerwów tracić na studiowanie mapy po drodze. Zastanawiam się też jak się najlepiej dostać na twoją trasę z Poznania - najłatwiej byłoby przez Bogucin i Janikowo ale tamtego wyjazdu nie specjalnie lubię, za to w alternatywie jest podjazd z Koziegłów do Kicina.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7076
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Olsztyn
« 7 Wrz 2015, 21:44 »
Z mojego punktu widzenia Marzenia jedzie do Torunia optymalnie, zresztą jest w tym trochę mojego udziału. Drogi wojewódzkie Żnin - Barcin - Złotniki - Gniewkowo obsługują ruch lokalny. Jest tam płasko, bez emocji, ale ruch jakiś większy to pewnie tylko w godzinach szczytu :) W Gniewkowie wjeżdżasz na chwilę na DK15, ale akurat jest tam pobocze. Na rondzie skręcasz w lewo w stronę puszczy. Początkowo asfalt jest parszywy, ale tylko do brzegu lasu. Dalej masz wygodną asfaltową drogę pożarową, którą jeżdżą tylko grzybiarze i pracownicy tartaku. Asfalt ten wyrzuci Ciebie w podtoruńskich Cierpicach, gdzie na wprost przecinasz DK10 i dalej prowadzi Ciebie asfalt do ulicy Nieszawskiej. Nią wjeżdżasz do Torunia prosto na stary most drogowy.

Jak ogarniasz mapę to dasz radę. Jeżeli nie chcesz jechać DK15 (a to wyjątkowo zła opcja dla rowerzystów) to nie masz w zasadzie innej możliwości wjazdu, no chyba że terenowo (ale wtedy i nawigacja trudniejsza). Zostaje bowiem tylko DK10, po środku masz puszczę, przez którą wiedzie tylko jeden asfalt, a dalej poligon wojskowy. Z opcji kombinowanych możesz w Rojewie skręcić na Jezuicką Strugę i Rojewice, gdzie kończy się asfalt. Potem ok 3-4 km i asfalt wróci i również wylatujesz w Cierpicach. Opcja jednak trudniejsza nawigacyjnie, kawałek bez asfaltu i chyba mniej przyjemna. W załączniku kolor zielony.

W razie pytań pisz śmiało.

W samym Toruniu Kot trochę słabo pojechała, ale przynajmniej teraz już wie, czemu wcześniej kierowałem ją DW 654 i 657 :D Wyjazd DK80 jest dość upierdliwy, trzeba być miejscowym by wiedzieć jak korzystać z dróg rowerowych w połączeniu z osiedlowymi. Wtedy i tędy można w miarę sprawnie wyjechać. W samym centrum do Placu Katarzyny też wygodniej jest jechać Wałami Sikorskiego/Szumana, zwłaszcza że są świeżo po remoncie i są pasy rowerowe.
« Ostatnia zmiana: 7 Wrz 2015, 22:00 olo »
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna M-kwadrat

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 31.07.2012
Odp: Olsztyn
« 7 Wrz 2015, 22:18 »
O twoim udziale czytałem w tych wcześniejszych wpisach. W trasie Kota ujęło mnie głównie ominięcie Suchatówki - z perspektywy kierowcy auta wydawała mi się to jedyna droga od strony Inowrocławia/Gniewkowa z obu stron otoczona poligonem.
Do 654 już nie planuję dojechać bo za pierwszym razem celujemy w dotarcie na Mokre (gdzie nam do Kota) ale zjeżdżałem nią ostatnio od Szosy Lubickiej do kościoła przy Wieżowej (w Kaszczorku) i muszę powiedzieć, że byłem mocno zaskoczony jak ten fragment Torunia wygląda - czułem się jak na drodze w jakiejś górskiej miejscowości - nigdy w tej części miasta nie byłem.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7076
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Olsztyn
« 7 Wrz 2015, 22:21 »
Bez przesady z tymi górami. To po prostu skarpa wiślana, 30-40 metrów różnicy w pionie i koniec emocji ;-) Droga fajnie wykręcona, można potrenować podjazdy, zwłaszcza jak się to połączy z innymi, terenowymi wariantami podjazdów. Natomiast daleko tutaj do innych miejsc w Dolinie Wisły, gdzie ta skarpa jest dwukrotnie wyższa, wtedy to już są jakieś sensowne podjazdy :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Olsztyn
« 8 Wrz 2015, 10:32 »
Czy bez GPS-a ta marszruta jest w miarę łatwa do ogarnięcia? (jeżeli przejechawszy ją kilka razy możesz to jeszcze ocenić) Wiadomo, że nie spodziewam się, że tak jak na 15-tce ale nie chcielibyśmy za dużo czasu i nerwów tracić na studiowanie mapy po drodze. Zastanawiam się też jak się najlepiej dostać na twoją trasę z Poznania - najłatwiej byłoby przez Bogucin i Janikowo ale tamtego wyjazdu nie specjalnie lubię, za to w alternatywie jest podjazd z Koziegłów do Kicina.

Tyle razy tą trasą na Toruń jechałam, że trudno mi ocenić, czy jest to łatwe do ogarnięcia bez GPSa - jadę praktycznie na pamięć. Jest chyba jedno nieoczywiste miejsce. Barcin - jest tam skrzyżowanie dróg 254 i 251 i trzeba pojechać prosto na Złotniki Kujawskie. A to skrzyżowanie w rzeczyswistości wygląda tak, że prosto się nie da, a jedynie w prawo, albo w lewo (takie "T"). Trzeba więc w prawo i zaraz potem w lewo. To chyba jedyna trudność :). No i potem trzeba na Rondzie Żołnierzy Wyklętych w Gniewkowie pamiętać, by jechać na Zajezierze, aby wbić się w tę fajną drogę przez las.

Na moją trasę (jadąc z Poznania) najławiej się dostać starą DK5 do Kobylnicy i dalej już wiadomo, albo drogą nr 196 na Koziegłowy i potem dalej odbić do Mielna i Wierzonki. Ja wolę starą DK5, bo przynajmniej ma pobocze.
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta mmarzenie

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: Rybnik
  • Na forum od: 19.08.2014
Odp: Olsztyn
« 25 Wrz 2015, 19:03 »
Ty i ból kolan? myślałam, że jesteś niezniszczalna.. :)
a podobno sport to zdrowie, heh, guzik prawda! rekreacja to zdrowie.

Offline Mężczyzna Maćkowy

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.09.2015
Odp: Olsztyn
« 25 Wrz 2015, 22:18 »
Gratuluję! Trasa wygląda imponująco. Piękne zdjęcia  ;D

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Olsztyn
« 28 Wrz 2015, 12:06 »
Ty i ból kolan? myślałam, że jesteś niezniszczalna.. :)
a podobno sport to zdrowie, heh, guzik prawda! rekreacja to zdrowie.

No coś Ty - niezniszczalna to ostatnie co można o mnie powiedzieć  ;). Kolana wyziębiłam na GMRDP. Jest to nauczka na przyszłość: gdy się czuje, że jest zimno, to trzeba się od razu ubrać, zamiast czekać na niewiadomo co (np. na kontuzję). Na wycieczce do Olsztyna - gdy zrobiło się zimno - moje kolana niestety zareagowały bólem natychmiast.
Nie wiem na ile ten ból związany był ze sportem. Na pewno był to ból spowodowany wyziębieniem. Być może też (częściowo) przeciążeniem.

Gratuluję! Trasa wygląda imponująco. Piękne zdjęcia  ;D

Dzięki!
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3677
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Olsztyn
« 28 Wrz 2015, 12:19 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 2 Lut 2017, 21:10 PABLO »

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum