Autor Wątek: noski czy spd?  (Przeczytany 37901 razy)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: noski czy spd?
« 4 Lis 2014, 15:10 »
Też mi się zdarza na platformach ciągnąć, ale tylko w jednych butach. Po obniżeniu siodełka już nie ciągnę, po prostu but się zapiera o pedał piętą, gdzie bieżnik jeszcze istnieje. W przedniej części podeszwy jest łyso, więc but się słabo trzyma i stąd złudzenie ciągnięcia.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: noski czy spd?
« 4 Lis 2014, 15:15 »
Na pewno nie było to spowodowane ślizganiem się buta na pedałach, bo te platformy (nowiutkie) mają haczyki zapobiegające ślizganiu (aż do przesady), a i buty miały wyraźny bieżnik.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: noski czy spd?
« 4 Lis 2014, 17:16 »
ja w noskach kręcę w takiej pozycji, że pedał nie jest równoległy do podłoża. Przy jeździe bez nich muszę się pilnować, by noga się nie zsuwała do przodu.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: noski czy spd?
« 4 Lis 2014, 18:39 »
Miejsca w czołówce na Świętokrzyskiej Lidze Rowerowej to chyba nie jest asekuracyjna jazda ;) Ale ostatnio mniej się ścigam. Z raz czy dwa do roku. Już mam mniejszą fazę na MTB niż kiedyś.

Co do gleby Włoszczowskiej - Leciała przez kierownicę. Nie wiem jak reszta, ale ja mam odruch wystawienia nogi, jeśli lecę w bok Jak leci się w przód, to sytuacja wygląda inaczej i zdarza się, ze rower jest zapięty. W moim przypadku przy przelocie w przód chyba jedna noga była wypięta, a druga została w rowerze.

Gest wypinania
- Jeżeli stopa jest całkowicie luźna i szarpnie się nogą w bok, to nastąpi wypięcie. Wszak noga ciągnie piętę, więc logiczne jest, że następuje samoistny obrót stopy. Ale dzisiaj po drodze nad tym rozkminiałem, i faktycznie ruch skręcający również wykonuję i przyspiesza on wypięcie. Wszystko dzieje się w jednym momencie. Jednak bez umyślnego skręcenia stopy, samym ciągnięciem całej nogi również da się wypiąć.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: noski czy spd?
« 4 Lis 2014, 20:16 »
Ale zawsze będzie to o ułamek sekundy wolniejsze, i o ten ułamek sekundy właśnie chodzi, i to przez niego w SPD może być najzwyczajniej w świecie za późno na asekuracyjną podpórkę. Gdyby to było to samo, to wszyscy downhillowcy by w SPDach jeździli.

Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: noski czy spd?
« 4 Lis 2014, 20:47 »
Z drugiej strony - podpórka nie zawsze jest najlepszym wyjściem. Patrz kontuzja stopy Włoszczowskiej jakiś czas temu (aż boli, jak się zdjęcie tej stopy przypomina). Ale to tak poza konkursem ;)

Uczciwie trzeba przyznać, jakiś ułamek sekundy na pewno blok zabiera. Działa siłą przeciwną do ruchu nogi, więc musi ją jakoś tam spowolnić. Czy to ma praktyczne znaczenie - według mnie nie. Także w awaryjnej sytuacji.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: noski czy spd?
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

blondas

  • Gość
Odp: noski czy spd?
« 4 Lis 2014, 21:48 »
Odpowiedź jest badzo prosta. Czas rakcji ma ogromne znaczenie. Zawodnik DH musi mieć możlowość balansu, równiez nogami, dlatego musi mieć pełną swobodę. Poza tym musi miec możliwość "porzucenia" roweru jeśl zajdzie taka potrzeba. A z SPD bywa różnie. Czasem potrafi trzymać nieco mocniej bo akurat syf dostanie się w mechanizm, wymusza to wiekszą siłę, lub powtórkę "manewru".
To wszystko jest chyba dość oczywiste, tyle, że nie dla Wikrapa. On pomimo wielu zim przejechanych w SPD nadal potrzebuje rady w doborze pedałów i rękawiczek zimowych  ;)

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: noski czy spd?
« 5 Lis 2014, 09:03 »
Poza tym wspomniana tu gleba przez kierownicę - Wtedy prawdopodobne jest niewypięcie się. Wtedy rower może nas gdzieś pociągnąć, organiczyć itd.  Poza tym często trzeba szybko wracać z podpórki na pedał itd. a w SPD  jeżeli nie nastąpi wpięcie, to pedał w ogóle nie trzyma. IMO czas wpięcia jest nawet bardziej krytyczny, niż czas wypięcia. Z resztą na trasie DH wcelowanie z powrotem blokiem w pedał to nie lada wyzwanie :P

SPD mają wiele zalet, które w tej dyskusji podkreślam, ale nie wszędzie są najlepszą opcją.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum