Autor Wątek: Przeciwdeszczowe gacie na wyprawę i na wyścig  (Przeczytany 2433 razy)

Offline Mężczyzna lunatyk

  • Wiadomości: 656
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.03.2012
Zgapiając trochę temat od Hipka. Co nowego powiecie o portkach?

Miał ktoś do czynienia z nieprzemakalnymi getrami?

http://road.cc/content/review/98805-castelli-nanoflex-bib-tights

http://road.cc/content/review/71573-sportful-norain-bibtights

Better days are coming
They are called Saturday and Sunday

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna mimi

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: HAJNÓWKA
  • Na forum od: 08.09.2013
Endura ma niby coś takiego w swojej ofercie - http://www.endurasport.com/products/?ProductID=62&initcode=E5013
Nie wiem jak w rzeczywistości z wodoodpornością, osobiście nie posiadam. Cena też trochę odstrasza.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
idea getrów przeciwdeszczowych trochę się kłóci z rozsądkiem. Jeśli faktycznie nie przepuszczałyby wody, to wszystko po nich spłynie prosto do butów. Jeśli nie chcemy mieć mokro w butach, to ochraniacze muszą być wsunięte pod spodnie przeciwdeszczowe.

Jak już wyprawa/wyścig, to bym jednak poszedł w jakiś windstopper. Przemoknie szybko, ale też wyschnie szybko. Po przemoczeniu dalej chroni przed wiatrem. Mój ulubiony komplet to windstopper na dół i wiatrówka z pertexu na górę.

My home is where my bike is.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3721
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 3 Lut 2017, 18:44 PABLO »

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Ale ... w ramach rozmyślań nad komfortem przyszło mi do głowy, aby popróbować z nieprzemakalnymi szortami w przypadku wyjazdów rowerowych (grunt, aby tyłek i gacie były suche, nogi i stopy i tak będą mokre) oraz z czymś w rodzaju nieprzemakalnej spódnicy (przedłużki kurtki), po której spłynie woda z kurtki, na wycieczki piesze. Są firmy, które robią w/w. Na razie nie testowałem.
A ja testowałem :) Takie spodenki Endury: http://www.endurasport.com/products/?ProductID=69&initcode=E8023
I uważam, że jest to bardzo fajna opcja. Też nie lubię gdy woda z kurtki leje mi się po tyłku :P, a te spodenki świetnie temu zapobiegają. Dawały też radę jako ochrona przed wiatrem na Islandii - używałem je prawie przez cały wyjazd :)
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna lunatyk

  • Wiadomości: 656
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.03.2012
Dzięki Wilku za info o getrach - szkoda zachodu.

Co do reszty, właśnie od jakiegoś czasu zastanawiam się nad takimi szortami/ 3/4
Wydaje się to o tyle fajne, że wentylacja będzie super. To plus pokrowce na buty i jest fajnie.
Tylko dalej jest szansa, że woda dostanie się górą (jakby te pokrowce super nie przylegały do nogi) co może (?) jednak zepsuć jazdę w zimne dni - jak jest ciepło to nie ma aż takiego problemu.

Chociaż jak sobie przypomnę objazd 300tki przed MP to właśnie największy ból był z przemoczony tyłkiem, stare gore puściły, gacie przemokły a otarcia to była kwestia chwili... o zimnie pozwoliły skutecznie zapomnieć ;)

Ok, to jak na razie getry skreślam, rozważam szorty. Proszę dalej - głownie kolegów i koleżanki po wyjazdach północnych :)


http://www.endurasport.com/products/?ProductID=68&initcode=E8049BK

Te też wydają się fajne :)
« Ostatnia zmiana: 8 Wrz 2015, 22:23 lunatyk »
Better days are coming
They are called Saturday and Sunday

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Ja podszedłem do sprawy mało sportowo, więc nie wiem czy na wyścigi rozwiązanie ok, ale używam do kompletu z kurtką spodnie Endura MT500. W sumie bardzo dziwna opcja ponieważ niby są komplet do kurtki, ale wykonane z całkiem innego materiału. Tak jak weźmie się kurtkę do ręki to wydaje Ci się, że masz zbroję na lata, tak spodnie są takie wątłe...mimo to od deszczu jako tako chronią. Oczywiście na większym, tak jak już gdzieś pisałem, i tak wszystko przemoknie...ale za to schną dość szybko i super oddychają. Jak straciłem swoje zwykłe spodnie, to później już cały czas jeździłem w tych Endurach i było ok. Na miasto raz wyszliśmy, też je miałem i w pubie było spoko. Jak już człowiek zamoknie to trzymają zimny wiatr z dala wiec nie umierasz z zimna. Ogólnie ten komplet plus rękawiczki i skarpetki Sealskinz plus ochraniacze bike wear pozwalają mi jako tako jechać w deszczu.

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012

http://www.endurasport.com/products/?ProductID=68&initcode=E8049BK

Te też wydają się fajne :)

I są, przynajmniej w moim przypadku ;) Kupiłem je poniekąd za sprawą Blondasa, z którym przejechałem sporo km na BBT. Używał ich wtedy podczas opadów. Spodobał mi się ich kompaktowy krój oraz to, że można je zwinąć tak, że mieszczą się w kieszonce koszulki.
Zaliczyłem już kilka deszczowych jazd w tych szortach i się sprawdziły. Najdłużej były wystawione na deszcz przez 4 godziny i nic nie przemokło. Całkiem dobrze oddychają i w parzez kurtką dają mi dużo komfortu w czasie deszczowych kilometrów.
Podobnie jak Tobie też chodziło mi o to, żeby ochronić się przed zamoczeniem wkładki, jazdy z nią mokrą i otarć będących tego konsekwencją.
Miunusem dla mnie jest brak jakiegoś ściągacza w pasie lub warstwy silikonu bo szorty czasem się lekko zsuwają. Poza tym nie lubię silikonu na dolnym wykończeniu nogawek, bo to powoduje, że czasem nogawka haczy o łydkę, blokuje lekko ruch kolana no powoduje zsuwanie się szortów ;) Czasem po prostu przesuwam koniec nogawki nad łydkę i po kłopocie.
Mimo tych drobnych niedociągnięć z pewnością kupiłbym je jeszcze raz.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna lunatyk

  • Wiadomości: 656
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.03.2012
Fajnie, już jadą do mnie ;) Teraz tylko czekanie na deszcz (tfu!)
Better days are coming
They are called Saturday and Sunday

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Hej

stary temat ale dorzucę kamyczek od siebie ;-)

Od 5 lat noszę w plecaku w Tatrach na wspinanie, latem i zimą te spodnie:
https://www.himountain.pl/mezczyzna/kolekcje-meskie/light-and-fast-meskie/spodnie-himountain-g-iv-event-1816.html

Napisałem "noszę" bo spodnie te wyciągam z plecaka jedynie podczas ostrego deszczu (burzy), albo permanentnego załamania pogody (rozlewny deszcz, a do domu daleko ...). Mam je na innej membranie (Gore Performance Shell), ale obecny model z membraną eVent, moim zdaniem jest znacznie lepszy (zwłaszcza jak chodzi o odddychalność). W spodniach nigdy nie przemokłem: 4.5 godz. zejścia w burzy z wierzchołka Ganku do wylotu doliny Złomisk - luzik, 3 godz. wycofów zjazdami ze ściany Kazalnicy, w strugach deszczu - suchutko. Membrana zadziwiająco dobrze się trzyma. Oczywiście temperatura powietrza MUSI spaść w okolice przynajmnie 14-15C - inaczej, membrana nie oddycha (zwłaszcza przy intensywnym wysiłku). Zimą spodnie stanowią doskonałą warstwę termiczną - ubierałem je podczas biwaków w ścianie na komplet kalesony/softshell i natychmiast poprawiają ciepłotę. Rozpinane są wzdłuż nogawki, więc założenie ich trwa bardzo krótko.

Co do wykorzystania na rowerze.

Wiosną, jesienią i zimą, zwłaszcza gdy wieje, a temperatury spadają w okolice 00C zakładam je na cienkie leginsy. Są niewyczuwalne na nogach, nie krępują ruchów i bardzo skutecznie grzeją. Co najważniejsze, nie przemokły mi pomimo kilku deszczy jakie zaliczyły: trasa Radocyna-Gorlice-Stróże (jakieś 53-55 km w jesiennej zlewie), codzienne dojazdy do pracy (stosuje od grudnia do końca marca, 5 x w tygodniu, bez względu na pogodę...) - sucho. Pod nogawki w mieście czasami zakładam neoprenowe ochraniacze, w trasie pod nogawki i neopren wrzucam zwykłe ochraniacze na buty z gore. W komplecie z kurtką (też model z 2010 r.) - Minimus Mountain Jacket cały zestaw waży nieco ponad 500g i mieści się w 0,5-0,75l torbie podsiodłowej. Kurtka niestety po 5ciu latach niemiłosiernego ciorania w górach, w tym roku zaczęła przemakać, ale następna będzie znów od Montane!
« Ostatnia zmiana: 27 Paź 2016, 20:53 Krzysiek Sobiecki »

Offline Mężczyzna ehwj

  • Wiadomości: 324
  • Miasto: Krościenko Wyżne
  • Na forum od: 21.03.2010
Podczas wypadu na Ukrainę natura nie zawsze była łaskawa, więc postanowiłem temu zaradzić i zakupiłem spodnie nieprzemakalne (mam nadzieję  :)) Endura Superlite. Po odebraniu dzisiaj paczki postanowiłem od razu sprawdzić jak się w nich jeździ. Spodnie założyłem na kalesony termoaktywne i w czasie jazdy podczas zginania w kolanie membrana, która jest lekko podgumowana szeleści ocierając czy zahaczając o bieliznę. Spodnie są dobrego rozmiaru, są dosyć luźne.
Do tej pory jeździłem w prawie bezszelestnych spodniach  trekingowych z elastycznego materiału i nie mam porównania do tego typu odzieży z membraną. Wydaje mi się że to sprawa właśnie membrany i trzeba będzie się przyzwyczaić, ale zastanawiam się czy przy dłuższym użytkowaniu nie spowoduje to jej przetarcia ?

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Moje też szeleszczą ;-) Jeśli coś w tych Endurach puści to impregnacja zamka, ale i tak masz fajnie, bo jest kryty od zewnątrz patką. W moich HM od zginania w kolanach "krycie" zamka YKK z czasem nieco poluzowało i od czasu do czasu coś tam się przesącza ...
« Ostatnia zmiana: 27 Paź 2016, 20:49 Krzysiek Sobiecki »

Offline Mężczyzna ehwj

  • Wiadomości: 324
  • Miasto: Krościenko Wyżne
  • Na forum od: 21.03.2010
Jeśli coś w tych Endurach puści to impregnacja zamka, ale i tak masz fajne, bo jest kryty od zewnątrz patką.

Zamek nie jest wodoodporny ale przykryty podwójną patką zapinaną na dwa dłuższe rzepy dodatkowo są dwa rzepy aby można było zwęzić nogawki. Może to wystarczy  :)

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Zamek nie jest wodoodporny ale przykryty podwójną patką zapinaną na dwa dłuższe rzepy dodatkowo są dwa rzepy aby można było zwęzić nogawki. Może to wystarczy  :)
Bywało, że tamtędy podciekało. Mimo to - to dobre spodnie. Szybko schną, zajmują mało miejsca, dobrze oddychają.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum