Autor Wątek: za Przedbórz przez Nieckę Włoszczowską i Wzgórza Radomszczańskie  (Przeczytany 512 razy)

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 476
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Wyjazd w ramach odpoczynku po sobotniej komercyjnej wycieczce kiedy w praktycznie takim samym czasie przejechaliśmy 60km między Ogrodzieńcem a Mirowem. Wg pierwotnego planu miałem jechać na pętlę między Wolbromiem a Wiślicą, ale lepszy aparat trafił do serwisu na czyszczenie matrycy, a i wydaje mi się że akurat tam będzie ładniej jak drzewa mocniej pożółkną. W każdym razie pojechałem samochodem do Koniecpola i dalej już rowerkiem po terenach zasadniczo dobrze już znanych, ale gdzie zawsze znajdzie się coś ciekawego...

Dystans ok. 161km, czas ok. 9:30h
Koniecpol - Zaróg - Kurzelów - Kluczewsko - Silniczka - Wielgomłyny - Sokola Góra - Przedbórz - Przerąb - Zagórze - Kobiele Wielkie - Żytno - Okołowice - Koniecpol

Pełna fotorelacja (50zdjęć) - http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_09092015.php


Mapa wycieczki, link do mapki on-line na GPSies (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys)


Leśne rozstaje przed Teodorowem, czas opuścić wygodne wąskie asfalty.


Szybki przeskok wygodnym asfaltem do Kluczewska, a dokładniej na teren dawnego parku podworskiego by zrobić zdjęcie XIXw. spichlerza / lamusa gdyż fotki z ubiegłego roku gdzieś "wsiąkły".


Pozostałość alej klonowej między Kolonią Krzętów / Borowcem (stawy) a Kruszyną w której można zobaczyć liczne nieczynne już cegielnie.


Wiatrak na Majowej Górze k/Przedborza. Podjazd na Majową, to poza podjazdem z Granicy jedyne na całej trasie większe pagórki. Ze wzgórza widoki ładne, ale do zdjęć trzeba zabrać lepszy aparat. Wodoodporny Sony TX-30 który miałem ze sobą ma zbyt małą rozdzielczość, czy też zbyt mocno jego soft ingeruje w rejestrowany obraz i o ile na bliskich planach jest jeszcze OK, to na dalekich powstaje kasza nawet przy bazowej czułości.


Piach na zjeździe do Zagórza wymusił trochę pchania roweru.


Kapliczka na rozstajach w Kobielach Małych. Stąd przez "chwil kilka" będę jechał wśród lasów, mało urodzajnych pól i malutkich przysiółków.


Zachód słońca w Dolinie Pilicy miedzy Okołowicami a Załężem.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Tagi: śląskie 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum