Autor Wątek: Wyciszanie kuchenek  (Przeczytany 6211 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Wyciszanie kuchenek
« 23 Wrz 2015, 20:09 »
Jak większość wie, kuchenki wielopaliwowe mają tą przypadłość, że są po prostu cholernie głośne, niektóre mniej lub bardziej przypominają silnik odrzutowy. Niektórym to nie przeszkadza, ale niektórych denerwuje.

Są komercyjne wyroby na tą przypadłość, dorabiane nakrywki
http://www.bluewaterstove.com/Bluewater_Stove_Restoration/BernieDawg_3D-Printed_Silent_Caps/BernieDawg_3D-Printed_Silent_Caps.html

No, ale kto by dawał za to 50 euro? Grube przegięcie.

Jak to bywa ze mną, postanowiłem poeksperymentować. Wykorzystałem zwłoki primusa micron ti, upierdzieliłem nóżki i zrobiłem pokrywkę.
Co to dużo gadać, działa! Cisza. Pali się nieźle. Może jutro zrobię jakieś porównanie czasów gotowania na jednym i drugim. Pewnie do palenia syfnym paliwem się nie nadaje (szybko się zapcha), ale do ekstrakcyjnej i gazu jak znalazł.






Próbowaliście czegoś takiego?

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20315
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Wyciszanie kuchenek
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna renifer

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: w polu i w lesie
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: Wyciszanie kuchenek
« 23 Wrz 2015, 21:14 »
Moc musi być słychać!  :lol:
Niech moc będzie z Tobą!
Jeśli ty dasz mi trochę - ja dam ci dużo!
Jeśli ty dasz mi dużo - ja dam ci dużo więcej!
Jeśli ty dasz mi wszystko - ja też dam ci wszystko!

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15541
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Wyciszanie kuchenek
« 23 Wrz 2015, 21:20 »
@globalbus, możesz nagrać kuchenkę przed i po?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Wyciszanie kuchenek
« 23 Wrz 2015, 22:02 »
owszem. Ale mikrofon tylko ten wbudowany w aparat, niestety. Jutro testy, dopiero rozpakowałem kuchenkę ;)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Wyciszanie kuchenek
« 24 Wrz 2015, 17:58 »


No i jest jeden problem. Priming na palniku microna jest baaardzo długi. Praktycznie cały płomien leci w górę i nie podgrzewa kuchenki (dołu). Najlepiej jest rozgrzać na oryginalnej blaszce, a potem wrzucić cichą. Czyli, że świecowy palnik (micron) niekoniecznie jest najlepszym wyborem do "wyciszania" ;)

My home is where my bike is.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6716
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Wyciszanie kuchenek
« 24 Wrz 2015, 18:18 »
Ale na benzynie płomień to dziwny jest, mogą być straty energii i może mocniej syfić. Ja bym się raczej nie bawił w to.

Nowsze kuchenki MSRa bardzo cicho pracują na benzynie.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Wyciszanie kuchenek
« 24 Wrz 2015, 19:22 »
MSR Whisperlite ma konstrukcję typu "silent", więc nie wydaje dźwięków odrzutowca. Różnica między typami palników jest tutaj http://www.base-camp.co.uk/instructions%203.htm

Oczywiście, wszystko mam zamiar sprawdzić "w praniu". Zamiana palników zajmuje jakieś 10 sek, także można się bawić do woli. Po prostu zachęcam do eksperymentowania ;)

Syfić to syfi najbardziej priming, wtedy robi się sadza. Tak to nic się nie dzieje, na garnku też. Właśnie, garnek pełni pozytywną rolę, bo odbija część ciepła z powrotem do kuchenki.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Wyciszanie kuchenek
« 28 Lis 2015, 23:27 »
Też mnie wkurza ten odgłos odrzutowca, szczególnie jak za jakieś dłuższe gotowanie się biorę (leczo, frytki...). Ta ulga gdy się w końcu kuchenkę wyłączy...
A z drugiej strony Wilk dobrze gada:

E tam, to jak zakładanie tłumika do Harleya.
Moc musi być słychać!  :lol:
;D

Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum