Rodopami jesień 2015 się zaczyna

[wojtek]

1) Skale orientalne, dokładniej - arabskie.
2) Na 130 obrazku są żywe ślimaki

Trochę o psach. Jedyny bardziej niesympatyczny przedstawiciel udomowionych szarych wilków gonił za nami przez chwilę w Grecji, biegł blisko mnie i coś tam próbował, pierwsze zwątpienie zasiało w nim to, że się zatrzymałem, drugie - że się schyliłem po dębowy klocek; później szczekał już z bezpiecznej odległości. Poza tym psy albo w ogóle na nas nie reagowały, albo wyrażały przez chwilę swoje zaskoczenie i zaniepokojenie widokiem dziwnych postaci. Po zagadnięciu okazywały często radość, czasem przychodziły na sępa, żeby choć pogłaskać. Kawałek za Jundołą, na parkingu, podeszła do nas suka, która witała nas tak, jak wita mnie Bandera, kiedy wracam do domu - wielka radość, pad na plecy i głaskaj! Kilka razy był strach, że psom się coś stanie - po okazaniu odrobiny sympatii biegły za nami z nadzieją na więcej.

[łatośłętka]

1) Skale orientalne, dokładniej - arabskie.

Nic nie rozumiem (źle/dobrze) - doczytam.

2) Na 130 obrazku są żywe ślimaki

Z lewej str., wyrzucone w powietrze?

[wojtek]

A to nam się numerki nie zgadzają. To żwirek z plaży. Kawałek dalej masz wyrzutnię

[R_och]

w ostatnim czasie pojawiło się wiele intrygujących relacji z wypraw, ale Wasza jest mi chyba najbliższa. Bardzo mi się podoba. Wojtek cieszę się, że zdecydowałeś się udostępnić swoje zdjęcia 

[Borafu]

1) Skale orientalne, dokładniej - arabskie.

Nic nie rozumiem (źle/dobrze) - doczytam.

Nie martw się, ja też nie mam pojęcia o czym on do nas rozmawia.

[łatośłętka]

Nie martw się, ja też nie mam pojęcia o czym on do nas rozmawia.

No: wojtek się przyłożył/postarał: widać to po nas (reakcje), informuje o tym Ma_rysia.

... i żyli dłuuugo i szszszczęśliwie. Ten świat ... taki piękny.

[R_och]

1) Skale orientalne, dokładniej - arabskie.

Nic nie rozumiem (źle/dobrze) - doczytam.

Nie martw się, ja też nie mam pojęcia o czym on do nas rozmawia.

ale może u wujka google'a jest jakiś translator 

[wojtek]

Kurcze no, nie wiedziałem, że wypowiadam się aż tak mętnie. Próbowałem przekazać, że zmęczyła mnie muzyka oparta o skale arabskie. Wydawało mi się, że jestem odporny, kiedyś słuchałem sporo muzyki opartej właśnie o skale orientalne, ale dźwięki z festynu we wsi Jundoła mnie zweryfikowały. Aż się chciało sparafrazować Woodego Allena i jego słowa o Wagnerze. Ale zamiast na wschód, do Świętej Pietki  i dalej, pojechaliśmy na zachód

[Borafu]

Kurcze no, nie wiedziałem, że wypowiadam się aż tak mętnie. Próbowałem przekazać, że zmęczyła mnie muzyka oparta o skale arabskie.

Wszystko OK, tylko mnie w szkole na lekcjach śpiewu (muzyki?) Pani od razu zwolniła ze śpiewania i dla dobra innych uznała że wystarczy jak się nauczę tekstu, a jako inżynier skalę kojarzę raczej z pomiarami czy ewentualnie mapą.

[Iwo]

No, fajne. Ja bede bardziej zaawansowana jesien obczajal.


https://plus.google.com/photos/116912665421155660230/albums/6198387435917318401/6198388807517416514?pid=6198388807517416514&oid=116912665421155660230

Wieloznacznosc podpisu mi nasunela

[menel]

Chrońcie lasy przed pożarem.

[Iwo]

Ja bede bardziej zaawansowana jesien obczajal.

Obczaiłem. Złota jesień lepsza, tylko moje zdjęcia gorsze. Szkoda, że na przełęczy przed zjazdem na Smoljan nie pojechaliście trochę w prawo, bo po paru kilometrach asfaltowo-szutrowego podjazdu wyjeżdża się na goły grzbiet i widoczki są niebagatelne.

[wojtek]

Takich "szkoda" mieliśmy więcej. Może kiedyś nadrobimy

[Iwo]

Wy spaliście gdzieś w Sofii? Jakiś fajny hostel?

[wojtek]

Nie było powodów do narzekań - http://www.booking.com/hotel/bg/the-danish-hostel-in-sofia.pl.html