Autor Wątek: nocowanie na polach namiotowych  (Przeczytany 23976 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 11:06 »
Nie wiem czy zauważyłeś, że wypowiadają się tutaj osoby, które miały styczność z przykrymi doświadczeniami na polach biwakowych. To mają pisać, że było ok i czuli bezpiecznie?! Nikt tutaj nikogo nie straszy tylko przedstawia fakty.
« Ostatnia zmiana: 1 Paź 2015, 11:26 yoshko »

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 11:17 »
W tym roku tylko raz nocowałem na polu namiotowym. O raz za dużo. Wrzaski, ryki, wyjąca muzyka... całe pole sterroryzowały trzy pary (a było nas tam ze 100 osób). W końcu poszedłem do obsługi powiedzieć, by uciszyła tych idiotów. Uciszyła na chwilę, hasłem "państwo z tego namiotu proszą, by było ciszej".

Skończyło się tym, że siedziałem do 3 na zewnątrz, bo hasła: "wjebiemy im bejsbolami", "rozjedźmy ten namiot", "potnijmy im linki"... (to cytaty) jakoś nie napawały mnie bezpieczeństwem. Gdyby nie to, że w końcu córka zasnęła, tobym się spakował w środku nocy i wyjechał. O trzeciej wreszcie spili się tak, że padli i zrobiło się cicho. Pospaliśmy do 6, zwinęliśmy się i więcej tam nie pojedziemy.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 11:27 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 2 Lut 2017, 21:04 PABLO »

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 11:29 »
Zebrać się na nocleg łatwiej jest w konkretnym miejscu niż gdzieś w lesie.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 11:33 »
A my śpimy na dziko, na gospodarza, na kempingach, BnB, harcówkach, zakonach franciszkańskich, bazach harcerskich i hotelach. Każdemu to co lubi. A my lubimy mieć wiele opcji do wyboru raczej niż przywiązywać się mentalnie do jednej. Nie pamiętam złych doświadczeń z żadnego powyżej poza wielokrotnym zmarznięciem.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 11:34 »
W tym roku dwa razy nocowałem na polu namiotowym.
Raz, w maju, sporo osób pod wpływem, raczej w oddali, więc nie przeszkadzało to jakoś szczególnie w spaniu (no może poza nocnym "Niech żyje bal!" przy akompaniamencie gitary).
Drugi raz - we wrześniu, byłem tak zmęczony, że niewiele mi mogło przeszkodzić w spaniu. W obu przypadkach komfort sanitarny pól namiotowych/campingowych oceniam na plus.
Podobnie pola w Trzcińsku (9up) i w Dąbkowicach, pole u podnóża Sokolików jest nieco gwarne, ale nie w sposób uciążliwy.

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 12:20 »
W dawnych czasach zostaliśmy okradzeni w Bieszczadach Ukraińskich. Ponieważ stawialiśmy na UL i mieliśmy namiot 3 osobowy na 6 osób, więc cały dobytek zostawał poza namiotem w workach foliowych.
I dwa plecaki zniknęły. Niefartownie (chociaż ja nazywam to głupotą) właściciele plecaków zostawili w nich wszystkie pieniadze i dokumenty. Fartownie złodzieje byli "uczciwi" i podrzucili paszporty.

Podobna sytuacja spotkała nas w republice Tuwy, tyle że tutaj plecaki "spały" w namiocie, a 3 osoby na zewnątrz w workach foliowych (rosa). Nad ranem nadjechali tubylcy na koniach i myśląc, że to nasz dobytek leży porozrzucany dookoła namiotu próbowali zarzucili jedną z naszych koleżanek na oklep :-) Na szczęście jej waga ich zaskoczyła a i reszta się obudziła, narobiliśmy huku i odjechali.

A wracając do pól namiotowych - też niecierpie na nich spać z uwagi na hałas i nietrzeźwych ludzi. I najgorsze: nie można sobie wyjść po prostu z namiotu i zrobić siku tylko trzeba gonić po terenie i szukać kibelka. A jak dziecku się zachce w środku nocy, to też trzeba go zaprowadzić, jakbyśmy spali na dziko, to by sobie wyszedł sam.
Z miejscówkami z czaswlas.pl też mam niemiłe doświadczenia. Za dużo ludzi o nich wie i imprezy na nich potrafią być dużo bardziej uciążliwe.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 12:30 »
Kolejna obsesja z tymi złodziejami. Trzeba zachowywać zdrowy rozsądek, oczywiście, ale według niektórych z was świat roi się od złodziei.
Zupełnie nie o to chodzi.
Świat nie musi się roić od złodziei, jeden złodziej całkowicie wystarczy żeby Ci zepsuć urlop.
Rzecz w tym, że złodziej też kieruje się rozsądkiem i "pracuje" tam gdzie największa szansa na sukces. Na większym kempingu szansa na to, że akurat w tym momencie jest jakiś niepilnowany namiot jest bliska 100%, więc tam należy szukać. Dodatkowo na kempingu, na którym jest sporo ludzi zniknąć można w kilkanaście sekund.

Z punktu widzenia atrakcyjności dla złodzieja kemping bije chaszcze na głowę.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 12:32 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 2 Lut 2017, 21:04 PABLO »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 12:39 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 2 Lut 2017, 21:04 PABLO »

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 12:46 »
Poza tym, porozrzucane rzeczy może porwać wiatr, może przywalić w nocy śnieg i ciężko będzie je znaleźć, zwierzęta mogą coś zabrać lub zjeść i to im może zaszkodzić
Nie porozrzucane, tylko spakowane plecaki włożone w worki. Do namiotu się nie mieściły. Przedsionek też był zajęty. Taki UL w stylu sprzed 20 lat :-)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 13:07 »
I najgorsze: nie można sobie wyjść po prostu z namiotu i zrobić siku tylko trzeba gonić po terenie i szukać kibelka.

Racja po stokroć ;D
Jak się zastanowie, to chyba nawet nie te burdy i utrudnienia których doświadczyłam na kempingach, czy złe doświadczenia podjazdów czy ttin z kradzieżami, tylko to własnie mnie najbardziej odstrasza - trzeba gdzieś tam latać na nocny sik!
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 13:10 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 2 Lut 2017, 21:03 PABLO »

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: nocowanie na polach namiotowych
« 1 Paź 2015, 13:29 »
ciekawe czy jak Tobie by ukradli rower albo namiot (jak niektórym tu osobom) - to dalej byś uważała, że to demonizowanie
Ukradziono nam namiot z kartonu rowerowego, czekającego na kuriera, a rzecz miała miejsce w bazie harcerskiej na Pojezierzu Lubuskim. Było to tuż przed wylotem na dwutygodniową jazdę do Włoch i po wylądowaniu w Treviso mieliśmy niemiłą niespodziankę. Poszliśmy jednak do sklepu i kupiliśmy nowy namiot, traumy większej nie było. Jak to mówią tubylcy w kraju, w którym mieszkam: Get over it. Tak, uważam nadal, że to demonizowanie. Jedno wspomnienie (czesto w dodatku nie swoje) potrafi wielu z was uczulić na wiele lat podróżowania.
Więcej na świecie jest ludzi, którzy nie ukradną niż tych, którzy mają lepkie paluchy.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum