Autor Wątek: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.  (Przeczytany 3820 razy)

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 14 Paź 2015, 16:27 »
Przeczytałem relację. (Tym razem poszło bez większych trudności ;)) Jestem pod wrażeniem Twoich przeżyć na tej wyprawie. Wielka szkoda, że zdrowie nie pozwoliło Ci zrealizować całego zamierzenia. Ale cóż, jak pisał ewangelista: "Duch wprawdzie ochoczy ale ciało słabe". Kirgizja to piękny kraj i jak widać z Twoich zdjęć, warto go zwiedzić.
Szybkiego powrotu do pełnego zdrowia życzę :)
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 14 Paź 2015, 17:15 »
bywam podobnie upartym człowiekiem, pcham się do przodu i nie lubię zawracać. Jednak nawet na moje standardy, zdrowo przegiąłeś...

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 14 Paź 2015, 17:35 »
Obejrzałem i przeczytałem ( tym razem z pełnym zrozumieniem ) no i pięknie proszę Pana, ale łatosiu czy nie uważasz, że przy takim schorzeniu powinieneś raczej szukać towarzystwa/towarzysza na wyprawę co by ktoś mógł w razie czego zareagować ?
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 14 Paź 2015, 18:19 »
Zdjęcia obejrzałem. Relację przeczytałem. Życzę powrotu do pełni sił.



Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 14 Paź 2015, 23:44 »
Właśnie się uczę czytać cyrylicę. Udało mi się odcyfrować lekarstwa i lekarskie pismo!
A poza tym kraina przepiękna, lecz surowa i bezlitosna, jak widzę.

Opis wyprawy przeczytałam - wyrazy współczucia. Tylko nie rozumiem - co to znaczy że nie było jedzenia "dla Ciebie"? Czy w ogóle nie było jedzenia, czy np. były produkty, ale takie, których nie jadasz?

Ukuła mnie jeszcze jedna rzecz:

Cytuj
w chwilę potem, nagle i niespodziewanie, ujście znalazło odbytem - strumieniem wyleciało tak nagle, gwałtownie, iż nawet spodni dobrze zsunąć nie zdążyłem. Na moje szczęście całe gumno w gnoju było, wypalona ziemia ze mnie strzelające ciecze szybko wchłaniała. Trwało to od popołudnia, przez wieczór i noc, z mniej dramatycznym przebiegiem jeszcze dni kilka - strumieniem strzelało jak z armatki wodnej podczas zamieszek. Nie miałem sił zbytnio tym się przejmować
.

mogłeś sobie darować ten opis... przepraszam bardzo ale to jest po prostu niesmaczne i nieodpowiednie. Może zacznijmy krok po kroku opisywać higienę intymną na wyprawach z odpowiednim dynamizmem, lub jak to się objawia kiedy jej brak?

Widoki fajne, tylko szkoda, że świadomie przypłaciłeś zdrowiem...

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 01:21 »
Czasem trzeba konkretnie, żeby przekazać prawdę.
Mnie ten opis nie ugryzł.

Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 01:27 »
Jaką prawdę szerzy opis sraczki ?

Czy to sraczka edukacyjna o realiach sraczki?

Jaka jest jej rola w opisie?


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 01:33 »
A jaką prawdę szerzy opis bólu gorączki, czy dreszczy?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 02:01 »
naprawdę sporo jest osób, które przekręciły się w skutek biegunki (z odwodnienia, perforacji jelit, etc). "That's a serious shit" i nie ma żartów.

My home is where my bike is.

Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 02:39 »
Ok, zdarzyła się i jest prawdziwym elementem podróży i jej przygody, tylko nie rozumiem tej "awangardowej" formy.

Ja to widzę tak - krew pot i łzy, męka, ich opisy potrafią nieść piękno - wytrwałość, walka z ograniczeniami, samym sobą, zetknięcie się z niespotykaną bezinteresowną pomocą innych, przetrwanie.
Ale żadnej wartości nie widzę w barwnym opisie gwałtownego sczyszczenia. Prawdę można opisać w różnoraki sposób, niekoniecznie w taki, nie tracąc przesłania. 

Akurat z niecierpliwością czytałam, jak to się wszystko zakończy, pijąc kawę i jedząc kolację. Moment kulminacyjny ubarwił moje wrażenia zmysłowe - aż poczułam zapach pola minowego. Dziękuję.

Jeśli chodzi o edukację, na przyszłośc polecam wszystkim brać na wyprawy Nifuroksazyd (gdy z zatrucia a nie z odwodnienia ani perforacji jelit) (oczywiście przeczytajcie ulotkę przed użyciem lub skonsultujcie się z lekarzem lub farmaceutą), nie kosztuje dużo, a daje bardzo, bardzo dużo, lek na medal.
« Ostatnia zmiana: 15 Paź 2015, 02:49 Jelona »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 08:10 »
tylko nie rozumiem tej "awangardowej" formy.

Weź tutaj łatosia od awangardy nie wyzywaj, to jest oryginalny, łatosiowy styl. Mój ulubiony, jeny jak świetnie się to czyta.  ;)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 08:36 »
Styl niepodrabialny i łatośłętkowy, ale nie czyta się łatwo. Zawijańce, skróty, kawałkowanie zdań i wyrazów, rusycyzmy i inne wtręty cudzoziemskie przypominają mi ciężkie egzaminy ze studiów. Ja też lubię jak Łatoś pisze, bo wprowadza coś bardzo innego na forum niż my wszyscy, ale przez dłuższe relacje nie przechodzę, tracę cierpliwość ;) A ze sraczką Jelona ma rację, bo gówno nawet zawinięte w ładny papierek zawsze śmierdzi :D
Wyprawa piękna. Stoję na przystanku, modlę się żeby nie spadły mi na głowę wiszące nade mną ciężkie, irlandzkie chmury i ZAZDROSZCZĘ.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 08:59 »
Łatosiu, bardzo się o Ciebie martwiliśmy z Jacem, jak tam  byłeś, a tu dochodziły niepokojące wieści, no, ale widzę, że było znacznie gorzej niż sobie wyobrażałam. Bardzo szkoda, że nie byłeś w dobrym zdrowiu i nie mogłeś spokojnie podróżować. taki piękny kraj...
Relacja jak zwykle Twoje relacje dla mnie - jest trochę łamigłówką, a zawsze dużą przyjemnością (przyjemność łatwa być nie musi, nigdy nie zmieniaj stylu!:D)
Gawniany opis (jest to zdecydowanie najlepszy opis biegunki, jak czytałam kiedykolwiek:D) niestety przypomniał mi moje własne dolegliwości po Kirgistanie. Jackowi kompletnie nic nie było, a ja zachorowałam naprawdę ciężko, wysypka+niekontrolowana biegunka+żołądek+coś jakby grypa + kupa badań które nic nie wykryły...Na szczęście wszystkie te atrakcje (większość) już w Polsce.

No ale - jednak mimo wszystko bardzo budujące, że tylu ludzi Ci pomogło.


Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Ziemia Święta. Kyrgyzstan 2015.
« 15 Paź 2015, 09:33 »
Szybko się świat zmienia. Jakoś szkoda tej misji. I pech, że choroby i trochę pogoda.

wojtek był mózgiem projektu: przekazał wiele ważnych informacji, wytyczył trasy przejazdu, wskazywał, doradzał, ratował mnie, mi żonę.

Razem z Aśką, strasznie się u tego wojtka zadłużyliśmy (i u Ma-rysi).


Miałeś dużo szczęścia i że dobrych ludzi spotkałeś.Przed kolejną wyprawą lepiej przytyj parę kilo. 8)

Ludzi dobrych spotkałem wielu, rzeczywiście. M.in. dla celu ich spotykania, utwierdzenia się w przekonaniu, iż ludzie przecież są dobrzy (a świat piękny), wyjeżdżamy.

Przed śniadaniem dzisiaj specjalnie się zważyłem: 7o kg. Pod 183 lub 4 cm - to chyba nie jest mało. W Kyrgyzstanie straciłem 4 (z 71 kg do 65,6 kg). Neuer Kumpel aus Wien, pisał, zgubił 6 kg czy coś.

Zwykły ślimak jestem, sił nie mam.

Oglądnąłem, przeczytałem ---> mam mieszane uczucia ... sam nie wiem, czy gratulować, czy współczuć. Gdzie jest granica ? Jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć by "nakarmić" naszą ciekawość ? I za jaką cenę ?

Najzwyczajniej: wyjeżdżasz, w drodze ew. rzeczy się dzieją, reagujesz, zbierasz doświadczenia.
Projekt, w zamyśle, trudny miał nie być - ot pierwsze literki alfabetu krajów 'innego' świata. Guza nie szukałem, (w) czapę - wszędzie dostać możesz; posterunek policji pewnie jest i w Ciechocinku.

Mi akurat nieco więcej wrażeń przypadło, trochę z tego opisałem. Doświadczeniami skrzywdzony się nie czuję; żal mi, iż projekt się posypał (raczej moja wina - pierwsze koty za płoty: zanim obrosną w piórka, żółtodzioby obrywają).

Każdy ślimak niesie swój domek - Twe koleje byłyby różne.

Dla ciebie łatwe - już jest twoje, to już masz. Rozwój, ewolucja - dziedziną są nowego, indywidualnie 'zdobytego', są sprawą woli - więc wysiłku. Patrzysz, wąchasz, decyzję ważysz - bądź to zamawiasz, bądź też wychodzisz głodny. Ceny "zanim" nie znasz. Życie - ogólnie - jest przedsięwzięciem dynamicznym, ryzykownym. Świadomie kolei swych losów zwykle nie znasz.

Ładne fotki, tylko uśmiechy, Viktoria - przekaz ogólny przekłamują.





tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum