Francja 2015 - kanion Verdon

[m+k]

Na przełomie lipca i sierpnia tego roku pojechaliśmy do Francji a konkretnie do Prowansji. Celem było objechanie kanionu Verdon. Wyprawę potraktowaliśmy bardzo turystycznie więc nie ilość kilometrów miała tu największe znaczenie a zobaczenie tych miejsc, które zaplanowaliśmy. Noclegi głównie na dziko pod namiotem, natomiast na wybrzeżu zdarzały się i bez namiotu. Zdarzyło się też na kempingu. Na lazurowym wybrzeżu nie jest proste aby znaleźć miejsce na nocleg nie mówiąc o rozbiciu namiotu. Pogoda dopisała, generalnie było bardzo gorąco. Zapraszamy do obejrzenia galerii z wyprawy (112 zdjęć).

https://picasaweb.google.com/111095219344076457744/Francja2015WyprawaRowerowa#6206316200786959538

mapa trasy wyprawy:

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=pvrldbxrwqzbhpvh

Pozdrawiamy.

[paweł.70]

Nie wiem, może nie zauważyłem na zdjęciach ale trzeba było wpaśc na chwilę do Monaco.
Ciekawe, co to był za zwierz?
Pozdrawiam

[m+k]

W planach było Monaco ale był taki upał, że po prostu zostaliśmy w Nicei na plaży siedząc pod palmą, nie chciało już nam się jechać gdzie tłumy ludzi. Zwyciężyło lenistwo a perspektywa rychłego powrotu też miała znaczenie. Chcieliśmy sobie popływać, polenić się.
Co do zwierza też zastanawialiśmy się co to było. Nim poszliśmy spać słyszeliśmy jak "coś" chodziło w lesie tuż obok nas. Po odgłosach łamanych gałęzi można było wywnioskować, że było to duże zwierzę

[EASYRIDER77]

a piękny rejon! Byłem tam dość dawno, właśnie też ten Kanion rzeki Verdun, i ten most  Aruby, też były skoki z bungee. Górą jechaliśmy i podziwialiśmy tak jak Wy. MIeliśmy kajaki wziąć, ale byliśmy o takiej porze, że wypożyczalnia już nie chciała dać, bo byśmy na czas nie wrócili.
podobno w tej rzece na dole w kanionie, żyje najbardziej jadowity wąż Europy. Ale piszę podobno, nie znam się na wężach. W każdym razie piękny rejon. A w tym rejonie też jak nie miałem tak dobrych opon jak dziś możemy mieć, to złapaliśmy parę kapci, bo rośnie tam taka roślina która daje kolce jak ocet coś w tym stylu i fruwa to po drodze. Ale wspomnienia fajne z tego rejonu. Gratuluję Wam i zazdroszczę, wróciłbym tam. Francja ma dużo do zaoferowania.

[m+k]

Fakt, rejon piękny i jest wiele do zobaczenia. Dobrze, że dopiero teraz dowiedziałam się o wężu bo wcześniej nie słyszałam. Też byliśmy zbyt późno aby wybrać się na przejażdżkę kajakiem w głąb kanionu.