Ukraina - jesienny weekend na pograniczu lwowsko-wołyńskim.

[PABLO]

post usunięty

[robertrobert1]

Niby nie ma co oglądać ale w takich terenach nie sposób się nudzić. To lubię. 

[kasak25]

Piękna sprawa, jak patrzę na zdjęcia okolic to przypomina się moje wczesne dzieciństwo

Ukraina to jest to co lubię muszę się tam wybrać w najbliższym czasie.
Na granicę pewnie dojechaliście samochodem, czy jest może inna opcja ?

PS. widoki może i nie powalające na kolana ale ten klimat i spokój na wioseczkach...

[paweł.70]

Lubię klimaty ukraińskie, polska wieś 30 lat wstecz dlatego na pewno niejednokrotnie wybiore ten kierunek. Czy ogniska czasem rozpalacie środkami wspomagającymi np. Benzyna?

[PABLO]

post usunięty

[paweł.70]

Benzyna to tylko przykład ale zwróciłem uwagę na warunki pogodowe na wyprawce i podczas deszczu czasami drewno może być mokre?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[PABLO]

post usunięty

[Kot]

Dawno, dawno temu.... . Świetne te sklepy. I stare samochody. I kolorowe chustki na głowach starszych kobiet. Czas zatrzymany w miejscu.

[PABLO]

post usunięty

[hindiana]

Byliśmy na tych samych terenach 5 lat temu, ale miejscowość nie powtórzyła się żadna. Choć szukałam
Świetny weekend z dala od wielkiego miasta.

[PABLO]

post usunięty

[R_och]

Pablo masz rację fotorelacja fajniejsza od Twojej  . Naprawdę super tereny.
Byle do następnego lata wtedy kończę moją studencką weekendową mordęgę i pojawi się więcej czasu i możliwości.

[PABLO]

post usunięty

[R_och]

Naprawdę super tereny.
Byle do następnego lata wtedy kończę moją studencką weekendową mordęgę i pojawi się więcej czasu i możliwości.

Z Rzeszowa to Ty masz pod ręką idealne tereny - Rumunia, Ukraina, wschodnia Słowacja, płd-wsch Polska. Wszystko "w zasięgu".

PABLO

wszystko prawda tylko czasu jak na lekarstwo  , ale pod tym względem może być tylko lepiej