Szlakami w Andy

[tomzoo]

Wspaniałych przygód Wam życzę - i również tym, co będą śledzić

[Księgowy]

super i pomyśleć, że to ja z KAHĄ jechałem na MP:) <dumny> taka sława;)

[kasiaiprzemo]

I my poczytamy Powodzenia!

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Radek]

Fiu fiu fiu... a wygląda na to że to dopiero początek - zazdraszczam!

Powodzenia!
PS. My się chyba znamy

[pogodzinach]

Trzymamy kciuki i będziemy śledzić. Trasa, godna pozazdroszczenia, zapowiada się pięknie!

[hindiana]

Fantastycznie, trzymam kciuki i dopisuję się do fan clubu!

[mors]

Podróż marzeń (oczywiście za wyjątkiem gorącej Brazylii  ).

"pierwsze dwa miesiące" - to ile ich będzie? I te pozostałe to samotnie? 

[tereska]

Kaha, super blog 3mam mocno kciuki za wyprawę

[transatlantyk]

Kaha, super blog

Ja natomiast zgłaszam poważne zastrzeżenia. No bo zamiast pstrykać fotki, wklejać je na blogu, pisać relację z każdego dnia, zaciekawiać nas, zabawiać, lansować się, to tylko jadą i jadą i jadą... Eeee tam.

[Turysta]

Emesa tak przebraliście?

[kaha]

​Dziękujemy za miłe słowa! Pogoda się poprawia. Dzisiaj jeszcze nie padało. A pod koniec roku podobno ma znowu pojawić się słońce Trafiliśmy na jakiś region Brazylii gdzie od dwóch miesięcy niezmiennie pada​ za sprawką El Niño. Myślimy nad planem B: przyspieszeniem podróży na południe​ albo dezercją na północ.​ A tymczasem, zapraszam do lektury.

Ja nie będę śledził. Ameryka Południowa? Nuda, 20 relacji już o tym czytałem.

Wiedziałam, że mogę liczyć na Twoje czytelnicze wsparcie. Dobrze, że na forum można sobie wyłączyć powiadomienia.​​ Szacun! Przez 20 relacji to ja nie dałabym rady przebrnąć

Tyle tam już napisałaś i dopiero teraz podajesz link?

Dopiero był czas żeby coś zredagować

Życzcie jej też dobrej pogody

Oj przyda się, przyda!

Piękna wyprawa się zapowiada - powodzenia!

Póki co to dość optymistyczny zarys planu. Czas pokaże, którą część uda się zrealizować i dokąd dojadę Mimo to, dziękuję!

PS. My się chyba znamy

No proszę, ciekawe skąd?​ Bo po avatarze kolegi nie rozpoznaję ​

(oczywiście za wyjątkiem gorącej Brazylii  ).

Gorąca to ona pewnie jest na północy Jeszcze nie wiem ile ich będzie. Trudno dzisiaj ocenić. Mam nadzieję, że nie samotnie. Chętnych do wspólnej przejażdżki​ niezmiennie,​ serdecznie zapraszam!​ ​Kot, pakujesz się już?

Ja natomiast zgłaszam poważne zastrzeżenia.

Dobrze, że wreszcie ktoś coś pomarudził bo już bałam, że wpadnę w samozachwyt jakiś, czy coś

ps. Logo jest git! Mało z krzeseł nie pospadaliśmy.

[emes]

Dobra dobra. Jesli w koncu wygrzebiemy sie z tych internetow, to dzisiaj opuscimy Montevideo i za jakies 3 dni meldujemy sie w Buenos Aires.

Tam ja juz koncze wojaze i wsiadam w samolot. Kaha natomiast obmysla 17 plan jak szybko, tanio i ciekawie dostac sie w te Andy W okolicy krecic sie beda rozne postaci z forum i ze wczesniejszych podrozy rowerowych, wiec nielatwo sie zdecydowac co dalej robic.

[Borafu]

Mam nadzieję że ten blog znowu ożyje,  bo tu jakieś polarisy, geopolityki i inne pierdoły czytam a o Waszej podróży od kilku tygodni nic. No!

[magdad]

Borafu, sprawdź nowy wpis