Możesz /.../
Pytanie: Czy? 50/34 uzupełnione o 11-32 już sprawę załatwi, tj. już nie jest nazbyt twardym przełożeniem (powątpiewam).
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
To już zależy od konkretnej osoby, ale generalnie jak na szosę jest to miękko. Nie jestem wybitnym góralem, siła nie jest moją mocną stroną, na GMRDP miałem najlżejsze przełożenie 30x30, więc tylko trochę lżejsze. Na krótszych dystansach, gdybym był bardziej świeży to 34x32 byłoby OK.
Dla wielu i te 34x28 jest miękkie ;-)
Wracając w rodzinne strony i tak potem korzystniej jest założyć kasetę ciaśniej zindeksowaną, niepotrzebne są tak miękkie przełożenia. Więc jeżeli to ma być na jeden wyjazd, no to nie wiem czy warto, ale to już dość indywidualna sprawa (możliwości + trudność trasy + finanse).
Dasz radę .
Krótkie szosowe wózki są do 28T. Ale to też nie znaczy, że nie obsłuży większej kasety
Łatosiu upewnij się sprawdzając specyfikację tylnej przerzutki jaką max koronkę ta obsługuje.
/.../Ale to też nie znaczy, że nie obsłuży większej kasety - to już trzeba by popróbować, są przedłużki haków do przerzutki, które dają w dół przerzutkę, dzięki czemu pójdzie z szerszą kasetą.