Dzię. Zainwestowałem w klucz dyn.-metr. Rozpoznawszy odp. końcówkę/adapter, bym mógł dociągać z odp. siłą.
Na tym etapie prac znowu mam prosiebne pytanie: czy korbę to mam punkąć i wybić, czy też jest tam 'kichś cynkwajs, co tę trzyma - tak z ręki, na szybko (dziś nie mam czasu robić) nie chce dać się wysunąć.
W markiecie jest 50/34, 11-28. Pod tutejszy teren + WarmiaMazury jest git.Niebawem skończy się kaseta.W drodze na Zlot, z małym bagażem bym se myślał pokręcić się trochę pograniczem RP/Słowacji.
/.../Wiem, że to indywidualne podejście do podjazdów, ale z szosy robić górala to ......
tater, każdy podjazd robiłeś przynajmniej 2x szybciej niż reszta z normalną kadencją więc nic dziwnego, że Ci nie brakło. Mi często brakuje.
Po powrocie (jak żona piniądz da) kupię kasetę 11-28, a'5 zamontuję przerzutkę krótką. Zestaw obecny czekał będzie na projekty terenów ostrogórzystych, wysokogórskich.
Cytat: m.arek w 14 Kwi 2016, 20:08tater, każdy podjazd robiłeś przynajmniej 2x szybciej niż reszta z normalną kadencją więc nic dziwnego, że Ci nie brakło. Mi często brakuje.Nie przesadzaj, może zdarzyło się ze dwie hopki tak pokonać potem było już równe tempo. Za to na zjazdach zawsze oglądałem plecy innych.