Zerwana linka!

[Iwo]

Przełożenia piasty Rohloffa powinieneś móc znaleźć na stronie producenta, więc możesz sobie przeliczyć, jakie rozstawy kasety i korby będą dawały zbliżone przełożenia.

[Alek]

Nie wiem na jakich kolach jezdziles, ale jesli 26" 47mm a teraz 700C 35mm (tak strzelam!) to najodpowiedniejsza opcja w zamian za Rolhoffa 43/17 bedzie 22-32-44 z przodu i 11-34 z tylu.


http://gear-calculator.com/?GR=RLSH&KB=43&RZ=17&UF=2050&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&GR2=DERS&KB2=22,32,44&RZ2=11,13,15,17,19,21,23,26,30,34&UF2=2185

Polecam w ogole powyzsze narzedzie, najgenialniejszy kalkulator przelozen od czasu wynalezienia krojonego chleba.

(jak to sie tu mowi )

[łatośłętka]

Iwo: tak, wiem, i: pierwszy, czyli - po długiej przerwie 2gi - rower, niebieski, waży ok. 17 kg + 4 sakwy, rack pack, Ortlieb na kierze bagażem wypełnione w północnej Norwegii spowodowały mnie do odjęcia jednego lub dwóch ząbków z przodu, dodania 1go z tyłu.

Markiet waży poniżej 8 kg, bagażu jest o 'kieś dwadzieścia kilka kilo mniej, koła, jakie się wprawia w ruch, tych waga, jest diametralnie różna, pozycja, baran - to wszystko + czynniki inne uniemożliwiają zastosowanie odp. przelicznika w oparciu o prawa arytmetyki bez korekty algorytmem.


Alek: dziękuję, to narzędzie - właśnie w kontekście ile mi ząbków gdzie trzeba - podesłał mi p. Stefan Stiener, założycie firmy velotraum.

W niby-kolarce założyli mi 48-36-22, 11-28, w markiecie miałem 34-50, 11-28.
Velotraumy są na kołach 26", opony stosuję od 1,35" po 2" z dużym hakiem.

W piaście Rohloff'a biegi są równo zestopniowane. Na kasecie 11-28 też było ok. Od kilku dni jeżdżę na 11-32 - podoba mi się to znacznie mniej (dużo częściej używam blat). Po namyśle: zupełnie mi się to nie podoba!

Jak trochę tych sti-biegów (kasety, koronki, blaty) powycieram, bliżej zapoznam się z pomysłami dot. napędów ze strony jn.:

http://www.radplan-delta.de/antriebe/antriebe.html#blaetter110

lub alternatywnej.


Z czasem, ew., w niby-kolarce piastę Rohloff'a podepnę pod klamkę.


Wam za sugestie b. dzię.
(God bless.)

[Alek]

Nie dziwie się że 11-32 ci się nie podoba, mi też nie,  przeskoki w porównaniu z 11-28 są złe akurat między takimi biegami których używam najczęściej w jeździe po w miarę płaskim, czyli tam gdzie się to najbardziej liczy..

Sent from my D6603 using Tapatalk

[łatośłętka]

Nie dziwie się że 11-32 ci się nie podoba, mi też nie,  przeskoki w porównaniu z 11-28 są złe akurat między takimi biegami których używam najczęściej w jeździe po w miarę płaskim, czyli tam gdzie się to najbardziej liczy..

Sent from my D6603 using Tapatalk

W punkt!

(Blatt 50z też mi się nie podoba. Kiedy ten już zużyję, szukał będę 'kiś inny, mniejszy, pasowiszczy pod 34z.)

[Alek]

Jak mialem 2 tarcze z przodu, to 46/34 bylo dla mnie idealne. Nogi przestawaly mi dawac moc w okolicach 60kph, ale przy takich predkosciach i tak juz nie krece tylko zamykam oczy i sie modle... 

Polecam tarcze Stronglight - najtansze na rynku, moze nie najladniejsze ale solidne i sprawdzone! Nie ma co przeplacac za TA moim zdaniem.

http://www.ebay.co.uk/itm/STRONGLIGHT-DURAL-SILVER-110BCD-SHIMANO-9-10-CHAINRING-46T-/262283945608?hash=item3d11576688:g:0BUAAOSwRLZUBjVb


( i przestan w koncu tak na mnie patrzec tymi zielonymi oczętami....  )




[edit] Zaraz po tym jak napisalem powyzsze, zerkam na Facebooka, a tam a propos 60kph:

https://www.facebook.com/bertsmith.promtb/videos/10156804338665504/

 

[łatośłętka]

Jak mialem 2 tarcze z przodu, to 46/34 bylo dla mnie idealne. Nogi przestawaly mi dawac moc w okolicach 60kph, ale przy takich predkosciach i tak juz nie krece tylko zamykam oczy i sie modle... 

I ja myślał o 46/34 lub - jeśli można - niż tych 46z mniej.

Polecam tarcze Stronglight - najtansze na rynku, moze nie najladniejsze ale solidne i sprawdzone! Nie ma co przeplacac za TA moim zdaniem.

Senks za tipp!
Ten link z wczoraj (Radplan Delta) - póki co - tak se podfilowuję, by coś więcej zrozumieć z możliwości dopasowań biegów.

( i przestan w koncu tak na mnie patrzec tymi zielonymi oczętami....  )

Hipek mnie tak oddał/zmodyfikował (wyglądam grzecznie, przychylnie; spójrz, np., na tomka ).
 

[edit] Zaraz po tym jak napisalem powyzsze, zerkam na Facebooka, a tam a propos 60kph:

https://www.facebook.com/bertsmith.promtb/videos/10156804338665504/

 

O k*!

[łatośłętka]

Proszę o pomoc / mister - please, help me:

MTB z maja 2o11: 1wszy raz chcę zdjąć korbę, zadbać o łożyska (jakieś wewnętrzne).
Z rowerem, w postaci instrukcji, przekazano mi info dot. korby

truvativ giga x pipe (stylo).

Znalazłem taki filmik:

https://m.youtube.com/watch?v=fbpd_Wdx4dA

zabrałem się do roboty. Pan wspomina, najpierw odkręcanie idzie ciężko, trochę łatwo, zaraz 2raz ciężko, łatwo do końca. Korba, el. gwintowane jakby takie same, jednak - po ruszeniu el. gwint. imbusem 8mm - tego 2razu ciężko nie pokonałem: jeszcze nie 'na chama', jednak cu-rurka-dźwignia się poddała. Spostrzeżenie mam, ten wewn., odkręcany element (8mm imbus) napiera na element większy, pierwszy od zewn. - 16mm.

Popsikałem pełzającymi, do jutra sprawę zostawiam.

Formułuję pytanie: czy mam machen jak na filmie maks. Nm mi dostępnym, czy jednak najpierw odkręcić 16mm, następnie 8mm? Dobra rzecz, super działa, właśnie na zimę rower - nie chcę nic kaputt machen.

Uwaga: odmiennie do sytuacji przedstawionej na filmiku, łożyska są wewnętrzne (umiejscowione w mimośrodzie?), korba robi w 1 rzędzie (1x blat).


Ratownikom dziękuję za okazaną pomoc.
(God bless)

[sinuche]

Formułuję pytanie: czy mam machen jak na filmie maks. Nm mi dostępnym, czy jednak najpierw odkręcić 16mm, następnie 8mm?

Spostrzeżenie:
Gniazdo pod imbus 16mm musi być znacznie głębsze, by odkręcać/dokręcać momentem stosowanym do rozmiaru 16mm. To może być regulowany element dystansowy, ustawiany przy ściągniętej korbie - wnioskuję z filmu, czysta teoria.

[łatośłętka]

Na korby info jest rysuneczek: lewa str. składa się z 4 elementów - korby, pokładki, el. gwint. 8mm, el. gwint. 16mm.

Gniazdo el. 16mm, tak, jak na filmie, jest b. płytkie; może spełniać funkcję el. dystansowego (np. podczas 1go montażu zestawu).

Rzeczywiście - by teraz, przy tak płytkim zagłębieniu, dobrze chycić, winno być głębsze.

Dzię. za uwagę, sinuche.

No to jakby Nmomentem na chama.

[łatośłętka]

Z Podzięką to my friend sinuche.

Na fotkach:
a) blat jednorzędowego napędu, mtb, eksploatowany zimami, lasami, z bagażem, bez mycia/szejkowania, z przebiegiem ok. 18 tysi,
b) mimośród (?) z osadzonymi łożyskami - łożysko zastosowane po stronie blatu jest znacznie większe, szersze od odp. str. przeciwnej

po sprawnie przeprowadzonym 1. demontażu dank der freundlichen Hilfe von sinuche.

https://plus.google.com/u/0/115248983851357637987/posts/1Bsg6kAjRCe?pid=6364802789544800450&oid=115248983851357637987

[łatośłętka]

Kaseta 11rz, przebieg ok. 7 tysi, widoczne bicie na 3, 4 najmniejszych koronkach (zębatkach?). Z końcem zeszłego sezonu z takim biciem (zachowawczo) jeździłem. Dziś m.in. kasetę rozbebrałem, ciut przeczyściłem, złożyłem starannie - bicie jest, jak było. Kicha jest, już była, z gwintowanym el. zewn. - ok. 4o Nm nie dociągam (przeskakuje na gwincie).

Pytania: a) bicie to tylko wiocha, czy również potencjalne zagrożenie? b) ten zewn. gwintowany el. zabezp. winienem wymienić (skoro trzyma ledwie kilkunastoma Nm)? c) czy bicie może być następstwem zbyt słabego dociągnięcia?, d) czy ten gwintowany pierścień zewn. - z doświadczenia - i w innych warsztatach na gwincie puszcza, czy tylko w moim?

Pytanie dodatkowe: Czy pod ultegry 11rz/10rz odp. kasety 1o5 dobrze chodzą, są kompatybilne? (Coś chcę w życiu zmienić, pomyślałem, bym zaczął od tego.)

Proszę o pomoc.
Dziękuję.

[globalbus]

co to znaczy "bicie"? To nie bębenek krzywo pracuje? Nie za bardzo wiem jak można sobie pokrzywić kasetę.

[m.arek]

Obstawiam C.
Też miałem kiedyś kasetę slabo dokrecona po worka pomyśle

[Mariusz]

Skupiłbym się też na tym, czy nakrętka kasety ma faktycznie uszkodzony gwint, czy tylko przeskakuje na zabezpieczeniu.
Przy kręcącym się kole, stojąca kaseta "pływa"- zdarza się.