To takie samo gdybanie, jak ocenianie liczby chorujących na astmę na podstawie liczby znajomych
Ja słowa o astmie wśród dzieci znajomych nie powiedziałam. Zresztą nie wiem, czy diagnozuje się astmę u 3-latków? To chyba jest dłuższy proces. Statystyki podane przez Wilka tyczą 7-8 latków, ja mówię raczej o 3-5 latkach, z wiekiem duża część dzieci z tych kaszli wyrasta, albo nie są one już takie groźne.
Mój syn po prostu kaszle, zanosi się, w nocy godzinami. Nikt tego dalej nie diagnozuje skoro sterydy działają bardzo szybko.
Ale są takie dzieci, które mają co chwilę zapalenia oskrzeli i często kończą się one pobytem w szpitalu.
Człowiek się po prostu do tego przyzwyczaja i nawet o tym nie mówi.