Jakąś formą takiego treningu będzie ścianka wspinaczkowa
Trenowac na ściance żeby wejść na Rysy??? Ty serio?
To jest trasa która zmęczy niejednego dorosłego człowieka, ze schroniska w Morskim Oku w te i z powrotem to 23 pkt GOT
Dorosłego człowieka, wyciągniętego z fotela, to nie takie trasy zmęczą.
23 pkt GOT to nie jest mało, ale i nie jakoś szaleńczo dużo. Mój 2,5 latek robił po Beskidach trasy 12-kilometrowe, wiadomo, że bez takich przewyższeń, ale był 5 lat młodszy. Nie wspominając o tym co robią dzieci Pabla. Chłopaczek na pewno sportowo aktywny, po górach chodził, wie co to całodniowy wysiłek, wystarczy.
Do tego zawsze jest ryzyko, że dziecko w pewnym momencie osłabnie, zacznie zamulać, nawet płakać
I to jest to o czym Pablo pisał, że Tatry właśnie w takiej sytuacji są raczej bezpieczne. Dzwonisz po TOPR i w ciągu godziny (przy takiej pogodzie) są przy Tobie. Wprawdzie obciach, no ale :-)
Inna sprawa, że 7-latek który już gdzieś chodził, raczej nagle nie zacznie płakać i nie osłabnie, aż tak żeby nie być w stanie się ruszyć. Albo odpocznie pół godziny i poleci dalej. Zresztą to nie ich pierwsza wycieczka i ojciec wie czego można po synu oczekiwać, a i syn wie o co chodzi w całodniowych wyjściach w góry.
Znalazłam na sieci jeszcze jeden film z tego wejścia:
i powiem szczerze, że trochę nie rozumiem gdzie oni tymi rowerami wjechali? Do Moka? Tak na moją wiedzę to tam nie można rowerem.