Transcontinental Race 2016 - przygotowania

[globalbus]

Co do GPS z wbudowana bateria rozwiązaniem jest power bank na 4 AA.

I to jest najgorsza możliwa opcja ze wszystkich wymienionych. Właściwości prądowe baterii AA są nieubłagane, przy dużym poborze prądu (ładowanie drugiego urządzenia), da się wyciągnąć tylko część z tego, co dałoby rozładowywanie małym prądem. Z tego też powodu lampki na AA są, albo słabe, albo działają baaardzo krótko.

[adamoz]

Trzymam kciuki abyście oboje wystartowali. Będzie ciekawie przeczytać polską relację z wyścigu.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[średni]

No Michał to  już są wysokie progi nawet na Twoje nogi  ,ale życzę Wam żebyście się dostali i ukończyli ten maraton.A potem będę z niecierpliwością czekał na relacje.

[Ricardo]

Też mam nadzieję że zawodnicy z nowych krajów będą mieć jakiś bonus i uda się wystartować.

[4gotten]

Jeśli wezmą pod uwagę dotychczasowe dokonania zgłoszonych i przestaną dopuszczać do startu ludzi, których wyczynem było przejechanie 300km i nie wiedzieli co to jazda w nocy to wtedy macie szansę.
Osobiście nie rozumiem dlaczego warunkiem startu w tak trudnej imprezie nie jest zaliczenie jakiejkolwiek imprezy kwalifikacyjnej.

[Wigor]

Bo tu kwalifikacją jest zasobność portfela.
A organizator zapewne ma gdzieś co sie stanie z takim nieprzygotowanym zawodnikiem, ważne że zapłacił wpisowe.

[yoshko]

Ten maraton to poważna sprawa. Przyda Wam się profesjonalna pomoc: http://ultrakolarz.pl/oferta-wsparcia-w-przygotowaniu-do-wyscigow-ultrakolarskich-500km/

[Ricardo]

Ten maraton to poważna sprawa. Przyda Wam się profesjonalna pomoc: http://ultrakolarz.pl/oferta-wsparcia-w-przygotowaniu-do-wyscigow-ultrakolarskich-500km/

On nie ma odpowiednich kwalifikacji. Nam potrzebna jest pomoc psychiatryczna bo przecież oczywistym jest że nikt "normalny" do takiego wyścigu się nie zgłasza 

[4gotten]

Myślę, że organizator nie finansuje się tylko z wpisowego. Na pewno dostaje jakieś wsparcie od sponsorów,t.j. m.in. Apidura, Supernova, Brooks i jakiś Pedal Ed cokolwiek to jest.

[transatlantyk]

Przeczytaj sobie ten artykuł, który dodoelk wrzucił. Tam jest wyraźne rozróżnienie na opory przy włączonym i wyłączonym obciążeniu

To wynika z fizyki. Prądnica nieobciążona (a więc z wyłączoną lampką) pobiera emergię tylko na pokrycie strat mechanicznych (opory w łożyskach). Prądnica obciążona (włączona lampka) dodatkowo pobiera energię na światło i na straty w przewodach elektrycznych.

[globalbus]

nie przesadzajmy, coś tam jednak się indukuje na zwojnicy dynama i jest trochę straty, stąd opór piasty z dynamem jest trochę większy niż zwykłej piasty. Oczywiście to są śladowe ilości.

[Wigor]

To wynika z fizyki. Prądnica nieobciążona (a więc z wyłączoną lampką) pobiera emergię tylko na pokrycie strat mechanicznych (opory w łożyskach). Prądnica obciążona (włączona lampka) dodatkowo pobiera energię na światło i na straty w przewodach elektrycznych.

Tak jest w przypadku dynama bez zabezpieczeń, w którym na końcówkach przewodów przy 45km/h może pojawić się napięcie ponad 100V. Dlatego też producenci dynam montują zabezpieczenia elektroniczne, które obniżają napięcie na nieobciążonym dynamie do ok 30V. W związku z tym zabezpieczeniem, opory toczenia dynama z wyłączoną lampa są tylko minimalnie mniejsze od oporów z włączoną lampą.

[globalbus]

W związku z tym zabezpieczeniem, opory toczenia dynama z wyłączoną lampa są tylko minimalnie mniejsze od oporów z włączoną lampą.

Ehh, a prawo ohma? Zabezpieczenie to dołączana rezystancja (warystor), która ogranicza powstawanie dużych napięć. Nie generuje ona obciążenia, bo przy zerowym poborze prądu, rezystancja jest duuuuża (prąd płynący w obwodzie dąży do zera)

Weź to na chłopski rozum. Lampa LED grzeje się podczas pracy (zużywa prąd, częściowo na ciepło, częściowo na światło). Według ciebie, nawet gdy nie jest podłączona, do generujesz straty energii porównywalne z jej pracą. No więc gdzieś się ta energia musi podziać. Czy grzeje ci się dynamo? A może świeci? No chyba nie

[Wigor]

Nie zgłębiałem dokładnie w jaki sposób wykonane są zabezpieczenia nieobciążonych dynam.

To nie lampa, gdy jest wyłączona, generuje obciążenie dynama tylko jego zabezpieczenie.

Z wyżej przytoczonych testów wyraźnie wynika, że nieobciążone dynamo daje dużo większe opory toczenia od zwykłej piasty, dlatego też jazda z włączoną lampą czy wyłączoną nie robi praktycznie żadnej różnicy.

[Borafu]

Nie uwazałeś troszkę
Oczywiście że to zabezpieczenie obciąża prądnicę,  ale jeśli ją taierdzis,  że hamuje to pobiera energię. I co z nią robi? Skoro nie świeci,  nie grzeje się i nie akumuluje to jak? Energia znika,  zamienia się w masę czy portalem przenosi do wszechświata równoległego?