Ale już wystarczająco dużo wydałem na rozmaite lampki, ogniwa, powerbanki, systemy kół, więc kolejne minimum 1000zł na system z dynamem mi się zwyczajnie nie kalkuje.
No i są też argumenty pozamerytoryczne, jednak mam poważne opory psychiczne, zysk z dynama jest nie do podważenia, ale pozostaje pytanie - jak to wygląda? Szosówka z piastą z dynamem? To może jeszcze nóżkę założyć? Trzeba się szanować
Ej, litości. Ile można. Wystarczy dwójka, żebyśmy ślęczeli tu przed ekranami kompów, zamiast jeździć (mam wam przypomnieć, jak było podczas MRDP?). Tomek, po prostu wygraj wszystko co jest możliwe w kraju
Ja się nigdzie nie zgłaszałem żeby był trochę większy spokój
Nie no za zimno. Nie chce mi się.
. Słyszałem że startuje jedna dziewczyna z Polski.
To co to za przełajówkę nową zakupiłeś?