hejka, piszę tylko tak kontrolnie, żebyśmy nie stracili wiary, że to się może wszystko udać:)
mam namiary na jedną miejscówkę w Darłówku- maks 10-12 osób (to zaraz przy Darłowie)- czyli zaraz przy deptaku, a za deptakiem sa podobno wydmy, a za wydmami.... MORZE!!! Muszę tam jeszcze przekręcić i zapytać o szczegóły; podobno warunki są takie... raczej jednogwiazdkowe, jedna łazienka i ... chyba podwójne łóżka... no ale pod dachem i ciepło:)
Myślę, ze na taki wypad nie ma co z tymi namiotami, wiem, że każdy z nas może nocować w warunkach spartańskich na błocie i w temp -32 st C, ale jak mamy tam jechać na jedną- dwie noce, to może nie ma co tych namiotów tachać, tym bardziej, że od cywilizacji nie uciekniemy za bardzo.
także tego; pociagi jakieś chodza nieopodal, więc jakby jakaś śnieżyca czy inne gradobicie, to podobno niedaleko jest pociąg.
więc... jeśli ktoś z Was ma wciąż ochotę na niezapomnienego Sylwestra w gronie zupełnie takim sobie spontanicznym to myślę, że warto zaryzykować:)
postaram się usiąść wieczorem do kompa i wymyślić trasę i te noclegi ogarnąć, może np
. spotkać sie 31.12 w punkcie A- dojechać do punktu B (np Darłówko)- tu świętować Sylwestra
. rano 01.01 wyruszyć z punktu B i dotrzeć do stacji kolejowej w punkcie C i wrócić do domu albo przenocować w punkcie C i rano (02.01) ruszyć na kołach do domu....
to jak? działamy?