Autor Wątek: A może jakiś rowerowy Sylwester?  (Przeczytany 5013 razy)

Offline Kobieta Celina

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Olsztyn/ Warszawa
  • Na forum od: 20.05.2015
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 13 Gru 2015, 11:34 »
Cześć, to teraz już bardziej konkrety:)

- nocleg w Darłówku możemy mieć za 50zł/osobę;
- do dyspozycji mamy: 3 pokoje, w których ma być ciepło (w każdym dwa łóżka pojedyncze i jedno podwójne), łazienka, kuchnia;
- za oknem deptak, za deptakiem wiadomo, że morze.

potrzebujemy teraz już tylko punktu spotkania;
nie znam okolic zupełnie- może ktoś ma jakieś sugestie/ marzenia?

tak jak patrzę na mapę, to wydaje mi się, że gdybyśmy ruszyli np koło godziny 9ej z Miastka- bo tu dojeżdża pociąg (i mamy około 80km do Darłówka), to nie dość, że po drodze jest dużo zielonego, to można jeszcze zahaczyć o Krajobrazowy Park Doliny Słupi;
Inna opcja to np start z Białogardu (?)- tu mapa pokazuje mniej zielonego, ale też jest dobry dojazd pociągiem.


Co Wy na to??


PS: jak dojedziemy, zjemy ciepłe, wykąpiemy się, to bierzemy rowery i szampana i jedziemy sobie na plażę gdzieś dalej w dzicz i tam oblewamy się szampanem i wszystkie inne szaleństwa, ale mamy gdzie wrócić i pograć w planszówki, jakby nam się plaża znudziła, hmm?

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 13 Gru 2015, 11:58 »
Posprawdzałam sobie na szybko połączenia PKP na 31.12 z mojej pipidówki i jest całkiem sensownie nawet. Mogę dojechać do Białogardu, Koszalina, Miastka i Słupska z jedną przesiadką i to o rozsądnej godzinie bo między 10 a 11.


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 13 Gru 2015, 23:28 »
Jak będzie coś na południu to się pisze. Albo zapraszam bo zamierzam biwakować w namiocie na potrójnej. Bez roweru bo mam na prawdę blisko.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 14 Gru 2015, 16:49 »
Niee no namiot...i śpiwór. Zima nad morzem taka licha. ;)

Przemyślę opcję poddachową bo też brzmi całkiem spoko. Tym bardziej, że okolice Darłowa dość dobrze znam.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2514
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 17 Gru 2015, 12:55 »
Hej!

Żeby nie było tak łatwo, miło i prosto to ja mam kontrpropozycję :P Kontaktowałem się ze schroniskiem młodzieżowym w Dukli i od 31.12 do 02.01 (najprawdopodobniej bo już jakaś grupa zarezerwowała miejsca w ten weekend, ale kilka osób powinni jeszcze dać radę przyjąć) moglibyśmy się tam zatrzymać.

http://www.schroniskodukla.pl/schronisko.php - to ten jakże uroczy lokal (byłem rok temu sprawdziłem)
Znajduję się samym centrum Dukli, cena to byłoby 20 zł za noc. Wokół piękne tereny Beskidu Niskiego (chyba nie trzeba go zachwalać, jeśli ktoś chce to mogę zachwalać;), a i tak znajdzie się kilku Forumowiczów którzy zrobią to lepiej:) ),
Dojazd zdaję sobie sprawę że nie jest łatwy (z rowerem) - pociąg do Rzeszowa, a dalej albo rower albo łapanie szynobusa do Jasła, aleee  :P dla południowców to lepsze niż 10/12 godzin w pociągu, a i centralna Polska jakoś do Rzeszowa powinna dojechać.

Kilka osób było za opcją południową, stąd moja propozycja, jeśli są jacyś chętni to proszę się zgłaszać mówić o tym głośno ;)
W takim układzie bym się kontaktował dalej ze schroniskiem dzisiaj wieczorem albo jutro rano.

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 17 Gru 2015, 13:27 »
Dla mnie dojazd do Rzeszowa to jakieś 10-12h w pociągu, nawet mam jakieś bezpośrednie połączenie na 9 w Rzeszowie. Stamtąd niecałe 80 km rowerem i na szampana powinnam zdążyć ;)
Osobiście chętnie wyjadę gdziekolwiek bo siedzieć w chałupie to mi się kompletnie nie chce.


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15543
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 17 Gru 2015, 14:20 »
Skoro Bieszczady zapraszają to ja zapraszam na Wyspę. :-)

Offline Mężczyzna tolaf

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.09.2015
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 17 Gru 2015, 14:38 »
szynobus rzeszów-jasło to maleństwo, nie wiem ile tam rowerów wpuszczą - może 1, może 2 :(
a mi się Dukla podoba - pewnie przyjechałbym się przywitać :)
z przodu mistrzowie ... z tyłu bohaterowie :D



Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 17 Gru 2015, 15:57 »
Skoro Bieszczady zapraszają to ja zapraszam na Wyspę. :-)

Yoshko - a Ty zdajesz sobie sprawę, że do Ciebie mam rzut beretem? ;)


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15543
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 17 Gru 2015, 16:00 »
Mi to nie przeszkadza. ;-)
Byśmy pojechali na klif Gosań oglądać polsko-niemieckie fajerwerki

Offline Kobieta Celina

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Olsztyn/ Warszawa
  • Na forum od: 20.05.2015
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 17 Gru 2015, 18:55 »
Olsztyn- Rzeszów-> około 9 godzin pociągami, dwie albo trzy przesiadki. Wyjechać mogę dopiero 31.12 więc odpadam...

ale jeśli Wam się uda w Dukli spotkać, to poczuję się współmatką tego sukcesu:) działajta!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 17 Gru 2015, 19:55 »
Dukla to pasuje i mi, wstępnie mogę się zadeklarować. W zależności od ilości białego puchu, albo rower, albo śladówki przytargam ;)

My home is where my bike is.

Offline Kobieta Agnieszka

  • Wiadomości: 537
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 11.04.2013
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 21 Gru 2015, 08:28 »
zgodnie z obietnicą - podbijam.

Beskid daleko, więc może jednak grupa północno-zachodnia pokręci się po okolicy? :)
Liczone od: maj 2013

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1661
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 21 Gru 2015, 15:06 »
Okres poświąteczny mam wolny, więc teoretycznie mogłabym ruszyć gdzieś zaraz po świętach, 27 grudnia (może nawet 26, ale to ostateczność).
Teoretycznie, bo jeśli mocno dosypie śniegu :D, to na pierwszym miejscu są skitury...
No i jeśli prognozy pogodowe będą w miarę sensowne - całe dni w deszczu średnio mnie bawią (Sprawdziłam prognozy, na razie wygląda to nieźle).
Rozumiem, że wszyscy, którzy tu pisali są zainteresowani samym Sylwestrem. Jeśli pojadę, to na dłużej. Trasa do ustalenia...

Ja namiotu nie mam i na pewno w najbliższych dniach nie kupię

W razie czego mam miejsce w namiocie. Wersja całoroczna ;)
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3478
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: A może jakiś rowerowy Sylwester?
« 21 Gru 2015, 15:56 »
Cytuj
bo jeśli mocno dosypie śniegu

Na pewno ;)

Ja od 28 będę pocinał spod Przemyśla, przez Pogórze, Bieszczady i Beskid Niski, pod Grybów albo Tarnów, do 3 stycznia.

Możemy się jakoś zgadać po drodze, sylwester pewnie wypadnie mi pod wiatką na Jasielu: http://www.czaswlas.pl/obiekty/jasiel-1313

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum