MRDP 2017

[PABLO]

post usunięty

[Turysta]

Szosówką ? Tędy ?

Tomek... Ja i szosówka??

[Wigor]

Lepszym rozwiązaniem, o ile już mają być szutry, jest puszczenie trasy przez Świątkową Wielką (1451 km) trawersem szutrowym nad wsią Wołowiec do Banicy (gdzie łączy się z proponowanym śladem w 1468 km), albo pewny przejazd asfaltami o którym pisał tomek.

Jak sama nazwa wskazuje jest to tylko koncepcja trasy, do startu jest jeszcze pól roku, wiec spokojnie można znaleźć najlepszy przejazd przez ten park.  Ta droga przez Świątkową Wielką wydaje się być ciekawa. Zawsze można pościć trasę przez Wyszowiatkę, ale to już na około.

Kusi mnie jeszcze skrót z Piwnicznej do Szczawnicy, ale to już byłaby rzeźnia na maksa.

Profesjonalne wykonanie znaku sugeruje, że to jest droga prywatna.

Nie sądzę. Raczej chodzi o to, że [dla samochodów] nie ma przejazdu i nie ma sensu się tam pchać.
W listopadzie 2015 zjeżdżałem tamtędy do Koszarawy (rowerem) i nie było problemów (no, może poza zamarzniętym na lód błotem).

Z tego co pamiętam największym problemem jest bruk zaraz za przełęczą na zjeździe do Koszarawy. Sam wjazd od strony Zawoi jest bardzo przyjemny.

[PABLO]

post usunięty

[Wigor]

Trzeba ciąć km, bo i tak o 16 za dużo jest.

[skrzysie.k]

W Magurskim Parku Narodowym odcinek Rozstajne - Nieznajowa  był/jest? objęty zakazem jazdy rowerem

Czy jesteś pewien, że ta droga jest na terenie Parku - moim zdaniem nie jest (jest na granicy Parku). Nigdy nie widziałem tam też zakazu jazdy rowerem, ale ja zwykle nie zwracam uwagi na takie zakazy, więc mogło mi umknąć.

Tak, jestem pewien - vide ta mapa ze strony MPN Oficjalnie nie wolno tam jeździć rowerem, bo brak tam wyznaczonego szlaku rowerowego, pomimo że droga jest wybitnie pod rower, a sam fragment doliny Wisłoki, jeden z piękniejszych w B.Niskim. Moje doświadczenia ze strażą ochrony przyrody MPN są nienajlepsze i kilka razy musiałem się grubo tłumaczyć dlaczego jechałem zamkniętą szlabanem stokówką leśną (stary zniszczony asfalt poprzeplatany szutrem) przez teren parku. Na odcinku Radocyna - Nieznajowa szlabanu brak, ale to niczego nie zmienia ...

Co więcej, wariant który podałeś (pod Mareszką) i który również ja polecałem jako alternatywa, jest oficjalnie również na leśnych stokówkach w granicach parku, więc ja jednak odradzam puszczanie tam rajdu, bo reakcja parku może być nieciekawa ...

Jedyna, logiczna, w miarę sensowna pod szosę opcja, po podłych asfaltach i szutrze to przejazd na odcinku Krempna-Żydowskie (fajny podjazd, ale po mega dziurach) - Ożenna - Grab - dalej szutrami Wyszowatka - Czarne - Jasionka (tu zaczyna się nowy asfalt) - Krzywa - Gładyszów ...

[PABLO]

post usunięty

[transatlantyk]

Na tej imprezie powinno sie unikać szutrów i górskich szlaków jak ten z Piwnicznej do Szczawnicy.

[PABLO]

post usunięty

[tomek]

Na tej imprezie powinno sie unikać szutrów i górskich szlaków jak ten z Piwnicznej do Szczawnicy.

Zgadza się.
Jeszcze taki szuter jak koło Kuźnicy ujdzie, ale te 2 fragmenty w Beskidach pasują tu jak kwiatek do kożucha.

[skrzysie.k]

Rzuć okiem na tę mapę (rok wydania 2016 rok):

http://www.compass.home.pl/klient/!Sklep/Zoomify/BesNiski_16.html

Pod względem kartograficznym mam większe zaufanie do Compassa niż do poglądowego zaznaczenia granic Parku na parkowej stronie WWW (zwróć uwagę, że na parkowej mapie w Rozstajnem granica parku rozwidla się, tak, jak by ktoś nie do końca wymazał pierwotny jej przebieg). No chyba, że ostatnio Park się rozszerzył o nowe tereny.

PABLO

Cholera wie, w takim razie jak biegnie ta granica, bo ja od dłuższego czasu mam w głowie taki przebieg, a swego czasu, przygotowując aktualizację planu ochrony przyrody dla MPN postulowaliśmy włączenie odcinka Rozstajne-Nieznajowa w obszar parku ...

Organizatorom proponuje zgłoszenie imprezy (o ile puści trasę przez MPN) w dyrekcji parku, bo moze sie skończyć aferą

[tolaf]

Na tej imprezie powinno sie unikać szutrów i górskich szlaków jak ten z Piwnicznej do Szczawnicy.

Rozsądek powraca !!!

Jest opcja przysunięcia się do granicy na odcinku Horyniec-Przemyśl. Przejechane @2015 fajne asfalty, mały ruch. Wigor jak jesteś zainteresowany podrzucę ślady.

[Wigor]

każdy fajny asfalt zawsze mile widziany, byle nie kręcił się za bardzo. A jak wyjdzie że jest krócej to tym lepiej.

[wiki]

Jest opcja przysunięcia się do granicy na odcinku Horyniec-Przemyśl. Przejechane @2015 fajne asfalty, mały ruch. Wigor jak jesteś zainteresowany podrzucę ślady.

Potwierdzam. Tymi asfaltami wzdłuż granicy poprowadzone jest Gren Velo.

[kosola]

Myślę , że nie ma co na siłę prowadzić trasę szutrami. Szutry tylko w bardzo uzasadnionych przypadkach. Poza tym są szutry i szutry. Jeśli droga jest równa i mocno ubita to pół biedy. Jeśli jednak są kamienie ( foto od Tomka) , no to nawet nie ma co tego rozważać.