Druga sprawa "Spontaniczna pomoc kibiców". Ogólnie nie podoba mi się idea z zasady odrzucania całkowicie spontanicznej pomocy kibiców czy przypadkowo spotkanych ludzi. Chodzi o sytuacje, że np w 30st upale ktoś poda kubek wody. Teoretycznie w myśl samowystarczalności należy odmówić przyjęcia tej wody (czy cokolwiek innego) i pójść do sklepu.
Druga sprawa "Spontaniczna pomoc kibiców". Ogólnie nie podoba mi się idea z zasady odrzucania całkowicie spontanicznej pomocy kibiców czy przypadkowo spotkanych ludzi. Chodzi o sytuacje, że np w 30st upale ktoś poda kubek wody. Teoretycznie w myśl samowystarczalności należy odmówić przyjęcia tej wody (czy cokolwiek innego) i pójść do sklepu.Trzecia sprawa, dowóz części na trasę, przykład Marzeny na GMRDP, gdzie w środku nocy miało kłopot z hamulcem, pokazuje, że całkowicie spontanicznie można znaleźć w okolicy życzliwą osobę, która pojedzie na miejsce i pomoże w naprawie.
Wg mnie ulegacie jakiejś histerii związanej z udzielaniem tej pomocy. No ale jak ma parcie na ultra-hiper-hard-mega-cośtamcośtam... to się nie dziwię.
... Ale najbardziej kiepskie zdaje mi się zmienianie regulaminu w trakcie trwania imprezy, tj. po rozpoczęciu zapisów... Ale to już i tak się stało...
Jak dla mnie strasznie rozbudowane.PABLO
Trzy razy czytam i nie wiem, co chciałeś przekazać tą wypowiedzią.Czy histerii ulega Organizator czy Uczestnik. Tak samo - kto i w kierunku czego ma parcie ?Dyskusja jest o przejrzystości zasad na MRDP.Jeśli chciałbyś coś do niej wnieść, to możesz swą wypowiedź rozwinąć.
...naprawić można rower, a usterkę usunąć. Naprawianie usterki, to pogarszanie stanu technicznego roweru, z logicznego punktu widzenia.