Ta trasa jest prawie ostateczna i ulegnie jedynie drobnym korektom ze wzgledu na remonty.
Patrząc na regulamin, wygląda to bardzo czytelnie w Twojej kategorii. EXTREM – uczestnik pokonuje cały dystans maratonu tylko o własnych siłach. Możliwe jest korzystanie ze wszystkich napotkanych po drodze sklepów, restauracji, barów, hotelów, zajazdów, agroturystyki i innych obiektów noclegowo-gastronomicznych. Dopuszcza się samodzielne utworzenie stałych punktów logistycznych, w których uczestnik będzie mógł: zjeść posiłek, wykapać się, wyspać się, wymienić bądź uzupełnić sprzęt oraz inne niezbędne czynności w celu dalszego kontynuowania Maratonu. Dopuszcza się pomoc rodziny, przyjaciół i znajomych w celu zorganizowania tych punktów.Stały Punkt Logistyczny może być zorganizowany tylko w budynkach, tj . hotel, dom itp. Zabrania się tworzenia takich punktów w obiektach ruchomych np. w samochodach. Obowiązuje zakaz dostarczania żywności i ekwipunku bezpośrednio na trasę Maratonu.Wszelkie naprawy roweru zawodnik musi dokonać we własnym zakresie, skorzystać z pomocy innych zawodników lub dotrzeć o własnych siłach do najbliższego ogólnodostępnego serwisu. Zabrania się dojazdu do serwisu jakimkolwiek innym środkiem transportu niż własny rower. W szczególnych przypadkach (po ustaleniu z Sędzią Głównym Maratonu} możliwe jest dostarczenie niezbędnych części na trasę Maratonu. Możesz je nawet sam sobie zorganizować.
Dla mnie ten fragment regulaminu trochę się kłóci sam ze sobą, bo jak można jednocześnie dopuścić tworzenie punktów z posiłkami i sprzętem, jeśli nie wolno dostarczać ich na trasę maratonu?Rozwiązanie jest dość proste - utworzyć punkt 100m od trasy
Nie mogę - patrz pogrubienie. Pytanie, czy spontaniczna pomoc kibiców się pod to wpisuje.
Dla mnie ten fragment regulaminu trochę się kłóci sam ze sobą, bo jak można jednocześnie dopuścić tworzenie punktów z posiłkami i sprzętem, jeśli nie wolno dostarczać ich na trasę maratonu?
Jak Daniel kiedyś pisał TE traktuję jako samotną wyprawę po za granicami kraju. Nie mam problemu z interpretacją tego regulaminu
Obowiązuje zakaz dostarczania żywności i ekwipunku bezpośrednio na trasę Maratonu.
Czyli jeśli np. po drodze jakiś zupełnie nieznajomy Ci człowiek poczęstuje Cię kanapką, to nie ma problemu?Tak samo, jeśli ktoś będzie stał i np. proponował smarowanie łańcucha albo dopompowanie kół?