MRDP 2017

[pabloxt]

Nawiązując jeszcze do tego co ruszył dobę później to chyba musi czuć że.jest mocny no i psychikę też musi mieć silna wiedząc że jedzie na końcu i ma do nie których na samym starcie pół tysiąca kilometrów w plecy.

[hansglopke]

BTW - jak by się ktoś kręcił przy trasie z aparatem to warto by zrobić galerię ze zdjęciami wszystkich rowerów.

Mam na myśli coś w tym stylu http://www.bikepacking.com/plog/japanese-odyssey-portraits/.

... niby pełno w sieci takich zdjęć, ale swojskie lepiej oddają możliwości lokalnego rynku

Przecież te wszystkie rowery są jednakowe..... Wasze też.

[olo]

Nawiązując jeszcze do tego co ruszył dobę później to chyba musi czuć że.jest mocny no i psychikę też musi mieć silna

[skaut]

Nawiązując jeszcze do tego co ruszył dobę później to chyba musi czuć że.jest mocny no i psychikę też musi mieć silna wiedząc że jedzie na końcu i ma do nie których na samym starcie pół tysiąca kilometrów w plecy.

A pomyślcie jak to zrujnuje psychikę tych, których dogoni. Jedziesz sobie maraton, a tu wyprzedza Cię kolega , który wystartował dobę później ... .

[piechucki]

... a już niedaleko ...

EDIT: ... i stało się ...

[Turysta]

Tomka nie widać.

[Zbyszek]

Tomka nie widać.

może zalało Mu elektronikę?

[cyniczny]

Tomka nie widać.

może zalało Mu elektronikę?

Chyba tak, bo na pkt9 się zameldował 0,5 h temu

Patrząc na czas z pkt 9 to jedzie razem z Agatą

[skaut]

Tomka nie widać.

może zalało Mu elektronikę?

No co Wy? Tomek to jeden z faworytów tego Maratonu. Tak zasuwa, że satelity nie nadążają 

... a już niedaleko ...

EDIT: ... i stało się ...

Kaziu Kruczek meldował wczoraj problem z oponą. Jak widać jedzie do Suwałk do serwisu.

[olo]

Psychicznie, chyba łatwiej jest gonić, niż być gonionym.

Na pewno lepsza motywacja, zwłaszcza gdy ktoś go informuje o postępach. Do tego chyba presja mniejsza, straty ma od startu, jedzie swoje.

Kaziu Kruczek meldował wczoraj problem z oponą. Jak widać jedzie do Suwałk do serwisu.

Pechowo, zwłaszcza, że nie oszukujmy się: Kaziu szanse na zmieszczenie się w 10 dobach miał od startu raczej małe, GMRDP ukończył w 113 godzin (prawie 5 dni - 1122 km). Zostaje 5 dni na pozostałe 2000 km. Teoretycznie mógł zrobić progres, ale ze względu na wiek nie jest to już raczej takie łatwe, a co innego jechać góry na świeżo a co innego mając 1000 km w nogach. Jakiego jednak czasu nie zrobi, to i tak szacunek jeżeli ukończy

[xsadusx]

Parę fot od Kaszubskiego Ninja. https://www.facebook.com/KaszubskiNinja/photos/pcb.1933762900245880/1933762450245925/?type=3&theater

[Elizium]

Jak idziesz spać pod dach do hotelu i zabierasz rower do pokoju, to sygnał zanika. Kosma też tak miał. Generalnie sporo osób narzeka na problemy z nawigacją. Gavek, Wiecho, Hipki (oboje)... wszystkim pozalewało garminy i urządzenia padły.

[m.arek]

Jak idziesz spać pod dach do hotelu i zabierasz rower do pokoju, to sygnał zanika. Kosma też tak miał. Generalnie sporo osób narzeka na problemy z nawigacją. Gavek, Wiecho, Hipki (oboje)... wszystkim pozalewało garminy i urządzenia padły.

Widać Kaziu Piechówka nie wziął kluczy do domu i śpi przed

[Turysta]

pozalewało garminy i urządzenia padły

Nawet garminy nie dały rady? 

[Elizium]

Hipek mówi, że jego padł dziś, Agaty wczoraj... Gavek i Wiecho podobnie. Nie wiem, na jakich dokładnie urządzeniach jadą, ale to niepokojące.