MRDP 2017

[michał]

Cześć Wszystkim.
Dołączam do kibiców 
Ciekawe czy w ciągu najbliższych kilku godzin Kosma i Remek chwilę sobie pogadają 

[Raphael]

Tak się zastanawiam, bo teoretycznie, to chyba Remek może nawet "dospawać się" do Kosmy i tak sobie jechać. 
Ciekaw jestem co będzie dalej...

kiedyś na Pięknym Wschodzie próbowałem się dospawać do Kosmy, wytrzymałem może godzinę, no ale fakt Remek to ja nie jestem

[Walery]

Z tabeli wyników wynika że Kosma jedzie już pierwszy.  Pewnie za Świeradowem jeszcze się rozpędzi, bo coraz bardziej płasko będzie.  Znakomita jazda!

[Hasan]

pytanie  kompletnego laika w kwestii maratonów, zawodnicy narzekają na zimne noce, a jakby planować spanie w trakcie dnia, wysypiac się w cieple, a nocami jeździć ??

[skaut]

No dawać, dawać
Można sobie poużywać na mnie teraz.
(...)

Kokiet z Ciebie  . Dostarczyłeś mi - jako kibicowi - dużo frajdy z obserwacji Twojej jazdy, zwłaszcza, że widziałem w Tobie jednego z kandydatów do zwycięstwa. Tak sobie wykoncypowałem, że nie rezygnuje się z LEL ot tak sobie, dla kaprysu ... .
Jako kibic dziękuję, a jako forumowicz życzę: A teraz wracaj do zdrowia! MPP czeka!

[Fagetus]

http://www.traveloutdoors.co.uk/coleman-exponent-rigel-x2-tent/

Właściwa nazwa to Rigel x 2

Mam na myśli coś "normalniejszego" w sensie dwupowłokowego i odrobinę większego (wyższego) od psiej budy - typu:
https://www.rei.com/product/895955/big-agnes-fly-creek-hv-ul-2-tent
albo:
https://www.rei.com/product/880476/nemo-hornet-2p-tent
Osobiście z b. lekkich mam darowanego Gelerta Solo - dwupowłokowa jedynka, jakieś 1,4kg bez worka, mógłbym zejść o 10 deko wymieniając rurki na aluminium, ale wygody to dużej nie zapewnia. Już wole tarpa. A z namiotów jednopowłokowych wyleczyłem się jakieś 30 lat temu...

[Janus]

pytanie  kompletnego laika w kwestii maratonów, zawodnicy narzekają na zimne noce, a jakby planować spanie w trakcie dnia, wysypiac się w cieple, a nocami jeździć ??

Nie znam się, więc odpowiem: w nocy na zadupiach może być ciężko kupić coś do jedzenia. No i jednak nocą łatwiej przekimać gdzieś bez wzbudzania zainteresowania / ryzyka utraty sprzętu.

[przemo3642]

Ilekroć sobie o NICH jadących pomyślę to robi mi się zimno, bolą mnie plecy, dłonie, siedzenie, achilles rwie ... Z dużo empatii mam na takie kibicowanie.

Śledzę przebieg maratonu od początku. Im więcej relacji z trasy się pojawia - o warunkach pogodowych, kontuzjach i wycofaniach, problemach z noclegami etc. - tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że MRDP to szaleństwo. Ale jednocześnie rośnie mój podziw dla "szaleńców" 

Jeśli chodzi o noclegi, to tak sobie nieśmiało kombinuję... czy można zarezerwować nocleg z wyprzedzeniem (w sensie czy jest to zgodne z regulaminem), np. zabookować jakieś hotele/agro w paru miejscach, chociaż na pierwsze 2-3 noce (kiedy jeszcze plany mają jakikolwiek sens)? Powiedzmy, że mamy wtedy 5-6 opcji na pierwsze 2-3 noclcegi i zatrzymujemy w miejscu zależnym od tego, jak nam poszła jazda. Dochodzi wprawdzie dodatkowy koszt niewykorzystanych rezerwacji, no ale przecież nie co miesiąc jedzie się MRDP... Oczywiście, jak regulamin zabrania, to nie ma o czym mówić.

[Cokeman]

pytanie  kompletnego laika w kwestii maratonów, zawodnicy narzekają na zimne noce, a jakby planować spanie w trakcie dnia, wysypiac się w cieple, a nocami jeździć ??

Mamusie oszukasz, przyjaciela oszukasz, ale życia nie oszukasz.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Melatonina

[MARECKI]

Ale też i uzasadnienie dziwne. Mógłby naprawić ten rower i próbować jechać dalej w innej kategorii.
Z drugiej strony chyba miał nie najlepsze zdanie o kategoriach niesamowystarczalnych...

Mógłbym, jasne że mógłbym. Ale turystyki pod hasłem MRDP miało teraz już nie być ... Inne kategorie są dla ...cipek, cytując klasyka.

[Turysta]

Inne kategorie są dla ...cipek

No nie wiem, nie wiem... MRDP w dziesięć dni, nawet w kategorii sport, to olbrzymie wyzwanie i samo się nie przejedzie.
Ale rozumiem - chciałeś po męsku i inne wersje w grę nie wchodziły. 

[MARECKI]

Tak właśnie 

[Turysta]

A tymczasem Staś Piórkowski mknie 116 km/h w kierunku Krakowa.
Nic nie pisał o wycofie, ale zboczenie z trasy jednak spore.

[dudi]

A tymczasem Staś Piórkowski mknie 116 km/h w kierunku Krakowa.
Nic nie pisał o wycofie, ale zboczenie z trasy jednak spore.

Nawet jest ich dwóch (Jacek Wojciechowski jedzie z tą samą prędkością).

[Turysta]

O Jacku nie pisałem, bo już było info, że się wycofał.